synowe-tesciowe-poczatki i konce zazwyczaj sa zle?

taaaa mojanprzyszla tesciowa= kobieta tornado nie dziwie sie, ze moj narzeczony nie mial z nia kontaktu przez 7 lat =pelna zalu i pretensjiii do swiata o wszystko =niezadowolona wiecznie-ze jej syn przytyl-no przeciez go k...7 lat nie widziala.to co mial- nadal dzieckiem byc? ze ja mam krotkie wlosy a to malo kobiece i musze zapuscic =ze powinnismy zdecydowac sie na dziecko-juzzzzzzzzzz =ze jak uruchamiam zmywarke to powinnam yaki a nie inny program -=ze kurwa mac milion powodow -zeby ja ....:))))) =ze jak mieszkanie to tylko powyzej 70m bo mniejsze to gniazdo =ze jak samochod to ze skorzana tapicerka czy jak to sie zwie bo inaczej to szkoda kasy i to tak cytuje"cepelia pachnie" =ze zaslonny powinny byc krotsze =ze mop musze zaczac kupowac inny =ze jak wakacje to w hiszpani-no bo po co na litwe jechac-tam nic nie ma-czizes!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! =ze bitki wolowe to sratytaty....................... -dzieki bogu mieszka daleko na nasze nieszczescie ma szybki i wygodny samochod dzieki bogu ze ni musze z nia godzinami rozmawiac przez tel niestety narzeczony musi dzieki bogu, ze nie chce nad sie do wesela z kasa mieszac-poki co bo inaczej...bo inaczej to ja bede w kieccce, ktorej nie bede czuc sie dobrze, z dopczepianymi na trwale wlosami i tipsami dlugosci myh lsniacych lokow mam dosc

no dobry synuś, 7 lat nie widział matki

nie synusia wina, ze mamusia spakowala dupcie i wyjechala w pizdu...w obce krainy i jedyna oznaka zycia byly kartki pozal sie boze z okazjiiii swiat