Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polnocna

Czy maz mnie zdradza...?

Polecane posty

Gość polnocna

Mial wyjazd sluzbowy,calodniowy.Wczoraj powiedzial mi,ze byla z nim jego kolezanka z pracy,jako tlumacz.Mial 2 tygodnie czasu zeby mi o tym powiedziec.Nie wspomnial slowa.Nic.I nagle wczoraj,ni z gruszki ni z pietruszki mowi ze M. ma jednak problemy z fachowymi okresleniami. No trudno zeby nie miala jak pracuje od niecalych 6 mies! A jeszcze w zartach go pytalam dla jakiej kobiety sie tak szykuje... Ale niewazne,ja tylko prosze o opinie,dlaczego mi tego nie powiedzial w czesiej?Jak myslicie? JAk sie z nim wczoraj klocilam,to powiedzial,ze wlasnie dlatego nic nie mowil,bo wiedzial ze wybuchne i bede sie klocic,ze jakby to juz 2 tyg wczesniej powiedzial,to przez cale 2 tyg robilabym awantury i byla zazdrosna,ze w sumie w ogole mi mogl nie mowic,ale on nie jest taki bla bla...Wszystko mocno przesadzone,bo normalnie o niej zawsze rozmawialismy,opowiadal jaka jest,jak pracuje itd. Eh...Kurwa,caly wczorajszy dzien i caly dzisiejszy nie gadamy,on obrazony (!!!),ciekawe za co,a ja musze wysluchiwac jakis gownianych jego usprawiedliwien... Blagam,niech ktos ze mna pogada...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymhor
nie histeryzuj. pewnie nic sie nie wydarzyło a nawet jakby poszczypał ta koleżankę to co ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54yqy5
zaufanie to poważna sprawa uwierz ze kobiety w pracy traktuje się aseksualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polnocna
na pewno z nia nie spal,ale chodzi mi o ten fakt,ze mi nic nie powiedzial... mi nie chodzi o zdrade fizyczna,ale o to,ze ona moze mu sie podobac,ze moze flirtuja,ze tak sie o niej wyraza ,ze to "szara myszka",co w jego ustach tak slodko brzmi,bo do mnie zawsze mowi myszka... A dla mnie takie zachowanie to juz zdrada,tyle ze psychiczna... Jeszcze tak pierdoli,ze z nia nie rozmawial,jasne,byli razem przez bite 10 godzin i o niczym nie rozmawiali? No zesz blagam... Po prostu lze i to jest najgorsze...jakby wszystko bylo normalnie,to by mi powiedzial,tak jak zawsze wszystko mowil...a tu nic,kurwa,tajemnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polnocna
54 cos tam co ty pierdolisz,chyba nigdy w biurze nie pracowales,u mnie az powietrze jest geste o tej "erotycznej" atmosfery,szef podszczypuje kolezanki,kolezanki chichocza,faceci mierza wszystkie wzrokiem a baby piszcza miedzy soba..kurwa,cyrk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarka
szkoda, że nie masz żadnej przyjaciółki, żeby o tym porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polnocna
PS pracuje w agencji towarzyskiej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polnocna
nie mam przyjaciolek...boze,zebym wiedziala co mu w glowie siedzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem co mu siedzi
ja wiem co mu siedzi w głowie. Jak ładna to pewnie myśli sobie " ale bym jej zerżnął tą dupkę" a ona jka łądnie powypina mu to na pewno sie skusi. Wiem bo jestem facetem i mam kobiete a na pewno bym jakiejs koleżance nie odpuścił jakbym czuł że coś chce. Twój mąż na 99% jest taki sam..no chyba że jest gejem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, moze rzeczywiscie nie chcial Ci powiedziec bo wiedzial jak zareagujesz?? zreszta sama piszesz ze wykluczasz by uprawial z nia seks. Staraj sie z nim normalnie porozmawiac, nie ma co panikowac. Powiedz mu zeby nie ukrywal przed Toba prawdy, bo pozniej niepowiedzenie czegos obraca sie przeciwko Wam obojgu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym nie mozesz byc zazdrosna o to ze tyle czasu przebywali razem, pamietaj ze to byl sluzbowy wyjazd, musisz mu ufac, inaczej takimi podejrzeniami sama Go odpychasz od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjaaaaaa.....
masz nasrane w głowie i wcale się nie dziwię, że mąż się obraził powinien obok ciebie skakać i cię przepraszać, że w ogóle z nią pojechał? wspomniał ci o niej w kontekście wykonywanej przez nia pracy - ocenił nawet, że sobie nie radzi a może jest miła i sympatyczna, dlatego wyraża się o niej w miły sposób po prostu jest dla niego "fajną koleżanką z pracy" powinny cię raczej zastanowić słowa twojego męża, że nie wspomniał ci wcześniej o tym, że i ona jedzie na tą delegację skoro mąż z góry zakłada, że zrobisz mu karczemną awanturę o tłumaczkę, to chyba o tobie nie najlepiej świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitnie do zycia
Teraz kochaniutka popatrz na to w ten oto sposób: Może istotnie się stroił, chciał dobrze wyglądać przy niej - nie tylko kobiety są próżne! No i kiedy pytasz "dla kogo się tak stroisz" to facet nie mający nic do ukrycia chowa się w sobie, by nie ranić Twoich uczuć, ponieważ sam łapie się na tym ze faktycznie się stroi. A jedzie z nim baba więc zaczniesz go oskarżać i wyjdzie że się dla nie stroił!No a jak się stroi to się chce przypodobać... podrywa... romansuje. I już masz babo placek! Rozumiesz? Facet romansujący lub zamierzający romansować miałby gotową odpowiedz- zazwyczaj w żartach. Roześmiałby się i palnął coś w stylu ze pokojówki na niego zawsze lecą itp lub miałby gotowy wykręt. No ale że nie chciał ukrywać przed tobą faktu że ta baba tam była, bo uważa to za nieuczciwe i mogące DOPIERO wzbudzić twoje podejrzenia na dobre, więc niby przez przypadek mówi ci, ze ona ma jednak problemy z fachowymi określeniami. Rzuca to mimochodem, z nadzieją że i ty puścisz to mimo uszu lub zwyczajnie skomentujesz. On pragnie cie o tym poinformować i uzyskać "rozgrzeszenie", dlatego ze wcześniej ci nie powiedział. A nie powiedział bo faktycznie się stroił, miło jest być zadbanym i eleganckim, zwłaszcza gdy bkoleżanka jedzie. Nie bój się, to nie była kurwokonferencja;) a Twój mąż bardzo cię kocha. Miłych snów!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabula rassa
moj narzeczony w zyciu by z zadna pinda nigdzie nie pojechal :S fatalna praca, nie zazdroszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×