Upierdliwość klientów największą zmorą sprzedawców

Jakbyście się jedna z druga uczyły w szkole to byście nie musiały być sklepikarkami. Z tą sephorą i innym daglasem to racja :D Niczym się obo dziewcznie nie różni dla mnie od sprzedawczyni w sklepie mięsnym a się jej wydaje że hoho :P Trzeba się było uczyć. Nasz klient nasz pan, dzięki mnie masz prace pipko. W każdym razie od dziś będę jeszcze bardziej marudna, jeszcze bardziej rozwalająca towar, jeszcze wredniejsza dla pań sprzedawczyń. Zawsze traktowałam je z litością, teraz będę okazywać perfidnie - uczucie wyższości :P

Mgr.inż jak wydajesz tyle kasy...... Hi hi ........ Poco pryskasz sie testerami!!!!!! Tacy klienci są bardzo upierdliwi!!!!!! Nie stać cię - to nie wchoc (omijaj szerokim lukiem) wiesniara- taki są najgorsze . Pewnie nawet nie wiesz czym sie psiukalas ..... Albo nie potrafisz poprawnie powtórzyć nazwy perfummm!!!!!!!! Szambooooooo

No bez przesady, co wam zalezy czy ktos uzywa testerow? Po to sa, zeby je uzywac.

testery sa po to, aby je wachac- w rossmanie czy douglasie mam prawo i tyle

Mnie też te baby wkurzają w perfumeriach...same zabieraja testery i opychaja na allegro i patrzą kto sie pryska. Nie wygladam jak bogacz ale na perfumy wydaje naprawde sporo, tyle ze w dupie mam te z waszych perfumerii bo najzwyczajniej w swiecie kupuje w bezcłowym przy okazji jak gdzies wylatuje. a waszym pieprzonym obowiazkiem jest i tak usmiechac sie i podac mi próbke czy kupie czy nie...nigdy nie wiadomo, moze perfum mi sie bardzo spodoba a na lotnisku takiego nie bedzie to wróce...a jak mnie powita pannica z nadąsana gęba to na pewno nie wróce do takiego sklepu... I co do ambicji sklepikarzy...jezeli widze ze kobietka jest mila dla wszystkich i naprawde pomaga to widac ma duze ambicje...bo choc jest sprzedawca dba o wyniki i wlasna satysfakcje z profesjonalizmu...a jak widze kretynke co zuje gume to taka nie ma pojecia co to ambicja....

pseudo klientki!!!!!!gdyby nie sprzedawcy to poprawnie nie potraficie nazwać perfum lalunie!!!!!!!! nawet nie wiecie czego chcecie.......... co sobota i niedziela spacerek po galeriach??????? psiuk psiuk ochrona powinna takie lalunie z salonu wyrzucać.......... tylko patrzycie jak to zrobić; jak któraś głowę odwróci ha ha ha wtedy mamy z was polewkę......takich co chcą za darmochę pachnieć to na pęczki .....ha ha ha ha ha ha

nie na siebie !!!!!!!!!! na papierki wieśniaczkiiiiiiiiiiiii

Nie wiem co wam tak przeszkadza, ze ktos sie psika testerami? Czy wam zabiera? Pracowalam za granica w drogerii w Debenhamsie i nigdy nie pomyslalam, zeby lazic za kims i gapic sie, czy uzywa testerow, nigdy tez nie slyszalam zeby todenerwowalo inne ekspedientki, nawet czasem przychodzila wizazystka i robila klientkom makijaz za darmo :)

Bardzo cekawa dyskusja o tym, że ludzie czasem się wkurzają na wzajem. A czasem nie.

Boże, czytam Was tutaj i jestem z siebie dumna. Bo mogłabym się nazwać wzorowym klientem. Nigdy przez myśl mi nie przeszło, że "w czym mogę pomóc" mogłoby mnie wkurzać. Zawsze grzecznie dziękuję i się uśmiecham.W ogóle zawsze przyjakichkolwiek zakupach staram się być miła i życzliwa dla sprzedawcy. I wyrozumiała. Nigdy nie pracowałam na takim stanowisku, ale jakoś tak od zawsze mam we krwi, że sprzedawcę trzeba szanować. I zauważyłam, że gdy ja jetsem miła dla sprzedawcy, to on od razu też jakiś taki milszy się robi. Teraz pracuję możnaby rzez w podobnej branży-jako kolnerka w kawiarni. I rzeczywiście mogę powiedzieć, że niektórzy klienci zachowują się tak, jakby robili łaskę, że są.. Niwnawidzę takich i czasami to mam ochotę napluć im do kawy.

podnosze