jak sie zachowac w takiej sytuacji?

w srode przychodza do mnie na kontrol dwie osoby.Sa to ludzie ktorych nie darze sympatia zreszta pewnie z wzajemnoscia. niestety beda sprawdzac moja firme przeprowadzac tzw audyt. Jedna z osob ktore przyjdzie jest blisko spokrewniona z osoba ktora prowadzi konkurencyjna firme:(domyslam sie ze po takiej kontroli moja konkurencja bedzie wiedziala o mnie wszytsko... powiedzice mi jak sie zachowac w takiej sytuacji? byc mila, oschla, poczestowac kawa i udawac ze wszystko ok??? a moze wlasnie odwortnie nie byc zyczliwa niech zrobia swoje i pojda. zglupialam:(

l zyczliwy;)

Zgłoś powinowactwo z konkurencją u zwierzchnika tej osoby i wymieniając powody, poproś o zmianę kontrolera.

zrobic??? zglosic powinowactwo?

po pierwsze: czy będziesz oschła czy uprzejma nie ma znaczenia dla twojego problemu więc najlepiej być obojętna i rzeczowa skoro i tak musisz przez to przejść po drugie trzeba było się wywiedzieć czy w takim przypadku nie można poprosić o zmiane osoby przeprowadzającej audyt (co to za irma czy instytucja jest, prywatna państwowa, trzeba było zadzwonić tam i zapytać......albo do podobnego urzędu w innym miescie bo zasady pewnie takie same :P

Skoro sędzia nie może prowadzić spraw osób, z którymi jest spokrewniony... Jeśli obawiasz się konsekwencji i że ta osoba może nie zachować dyskrecji to powiedz o tym jej przełozonemu. Nie wiem czy można bo nie znam sprawy i urzędu ale powody masz dobre więc działaj.

jej przelozony dziala ze tak powiem razem z nia. Mieszkam w malym miescie i nie chce aby mi zaszkodzili.W koncu to Urzad. Urzad w ktorym "reka reke myje"

to zrób tak jak wcześniej ktoś pisał i zadzwoń do urzędu w innym mieście i dowiedz się jak u nich to wygląda. A jest ktoś nad tym urzędem? Może udaj się bezpośrednio tam?