CZY SĄ Tu jakieś Panie które noszą inny rozmiar na górze niż na dole?!

w zależności od metek (czasem się wacha,) bluzki noszę rozm xs/s (34/36) a spodnie m/l (38) któraś z was też nosi inny rozmiar na górze niż na dole? p.s i podajcie jaki macie wzrost do tego

Mam odwrotnie:0 34 na dole, 36-38 na górze. Przy małym biuście. Wzrost - 165 cm. Niezla zabawa żeby coś kupić ;)

wzrost - 174/175 góra - s/m (36, 38) dół - xl (40,42)

ja mam przy wzroście 164, taką sylwetkę... korygujesz ją jakoś ciuchami, czy nie rzuca się to w oczy? ;)

najgorsza zabawa z kupieniem dopasowanej sukienki - jak już przejdzie przez biodra, to jest luźna w talii i odstaje na plecach :(

Emerag - na biodrach wisi a na górze ok, albo odwrotnie - układa się nieźle, ale nie da się jej zapiąć na plecach albo ruszać ramionami nie można. Ogólnie nie mam większych problemów z wyglądem sylwetki, no bo to płaskopiersie, ale uważam na kroje poszerzajace ramiona - i tak są szerokie :)

Oj źle napisałam Twój nick, przepraszam.

Ja na górze mam rozmiar 36, dół 38. Sukienki sobie szyję, bo nie dam rady dopasować w sklepie. Kupuję spódnice i bluzki. Inaczej nie da rady

to znaczy, ja mówiłam o swoim przypadku z tym odstawaniem w plecach :) nie koryguję tego raczej w żaden sposób, chociaż głupio wyglądam w dopasowanych jeansach i górze tak samo przy ciele, jak taka wielka, metr siedemdziesięcio cztery centymetrowa gruszka :P

słyszałem że babki które mają wielkie tyłki są dobre w łóżku

Egmrag - wiem że o swoim, a ja o swoim :)

ja tak mam - góra 34/36- a dół 38 :D