Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona_chorRRra

Mam dość jego humorów..

Polecane posty

Gość Ona_chorRRra

Witam! Prosze potrzebuje Waszej rady co o tym myślicie, czy to ja jestem tą która nie potrafi docenić facety czy to za bardzo kocha. Już poprostu nie wtrzymuję w tym związku. Za każdym razem kiedy powiem coś co mi przeszkadza i wogóle [ próbuje być szczera ale czasem nie potrafie powiedzieć o co mi chodzi, ująć w słowa] to on odrazu robi się smutny [ to mało powiedziane- bardzo smutny!], robi maślane oczy i mnie przeprasza. mówi że mnie bardzo kocha nie chcę mnie stracić. że taki już jest. Codziennie rozmawiamy na dobranoc przez telefon 10 min się żegnamy mówiąć w kołko to samo 'Kocham Cię Skarbie' Ja Ciebie też Kotku i w koło. Jak mówię np 'mhm' innym tonem bardziej takim smutnawym [wg niego] to odrazu myśli że jest coś nie tak i pyta się czemu jestem smutna, ja mówię że nie jestem a on że słyszy. i wtedy też robi się BARDZO smutny i się pyta czemu itd. 5 min po naszym spotkaniu piszę mi że tęskni chce do mnie itd Wiem teraz to ja wychodzę na oziębłą dziewczyne która nie umie docenić. Czy to moja wina to wszystko? może to ja jestem tą bez serca i uczuć czy nie?:(( Proszę powiedzicie co o tym myślicie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_chorRRra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdarza sie czasami
szczególnie na początku :) A jeśli on cie lubi , to nawet zimną i bez uczuć będzie lubił. Tylko trudno z takim wytzrymać , to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 nt stand
nie za bardzo rozumiem o co Ci chodiz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_chorRRra
Juz ponad rok jesteśmy razem. No trudno.. bo to już uszami wychodzi czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak długo jestescie razem? mój też taki był na początku, ale teraz jest prawie normalny. :p (siódmy miesiąc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_chorRRra
ok rok. :D prawie?:P to jeszcze trochę a znormalnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem to przyjemne. ciesz się że Cię nie zaniedbuje, nie masz takiech problemów jak wiele dziewczyn z kafe, które narzekają że ich faceci sie do nich nie odzywaja po kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błysKotka zimowa
on ma cos nie halo z mamusią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje że nie znormalnieje do końca i przez całe życie będzie powtarzał że "dobzie nam raziem" :D fajnie jest miec nadwrażliwego milutkiego faceta. jak można kogoś takiego nie doceniac? chociaż lepiej jest kiedy pisze 3 razy dziennie, a nie co pół godziny :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_chorRRra
Mhm zgadzam się. Czasem bardzo przyjemne. I cieszę się ze się tak troszczy, martwi o mnie i wogóle, ale czasem to jest przesada naprawdę. a może to ze mną jest coś nie tak :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój tez jest czasem nieznośny, ale wtedy myślę że juz lepszy ktoś taki niż jakiś nieczuły drań. poza tym cierpliwie znosi moje chamstwo i pilnuje mnie kiedy jestem nietrzeźwa. to aniol stróż, a stróże zazwyczaj wnerwiają. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_chorRRra
Hehe:D No no mnie też pilnuje :D i cieszmy się że nie wykorzystuja tego że jestesmy pijane.:D Chociaż kiedy jestem pijana i chcę tego to on mówi 'nie!' bo nie jestem świadoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mi pozwala dopóki nie jestem za bardzo pijana. a jak przegne to mam leżec i sie nie ruszac O.o a na jutro i pojutrze dostałam zakaz wychodzenia z domu bo byłam troszke chora dzisiaj. normalnie to bym się pewnie nie przejęła lekka goraczką, ale jest jak jest wiec może trochę poleżę i wezme tabletki na które normalnie bym nie spojrzała ;) chyba mam troche szczęścia że ze mną nie mieszka bo tak to bym chyba z łóżka nie wstała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_chorRRra
Heh:) Kazał by Ci leżeć i przynosil Ci ciepłą herbatke :D :) Ahh z jednej strony cudownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ^.^ miło, tylko że pewnie bym sie przy okazji naoglądała japonskich kreskówek... by mi powybierał najlepsze, takie które nawet ja strawię ;) tylko że mogłoby mi byc za goraco, bo zawsze jak z nim leżę to sie wkoło mnie owija jak boa dusiciel i grzeje jak kaloryfer. Twój tez sie tak klei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh .. skads znam taka historie .. sama mialam podobna ... bardzo musi Cie kochac .. i nie musisz miec wyrzutow .. ze moze go nie doceniasz.. kocha Cie taka jaka jestes .. i przypuszczam .. ze wlasnie .. taka niepewnosc.. ze nie wie czy czyms Cie nie urazil (bo wedlug niego posmutnialas) swiadczy o tym ze bardzo musi mu zalezec:)... ah :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_chorRRra
HIHI :)) Ojj też klei się klei bardzo.. No własnie piwaa jest taki jaki opisujesz, i on mi mówi to wszystko to. A ja potrzebuję czasami mężczyzny.. a nie tylko takiego małego chłopca.. Hm chyba że ciągle myślę o tym i nie zauważam kiedy on nim jest.. ?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezedury widac że nigdy nie doświadczyłaś tego rodzaju milości, więc nie wiesz jakie to przyjemne. współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLA LAaaaaaaaa
mój też taki był na początku, mnóstwo smsów, czułe słówka, tulenie... kiedyś mu powiedziałam "co się stało, że mnie tak przytulasz? śniło ci się, że umarłam?" albo dotykał moich skarpetek, więc zrobiłam krzywą minę i wzięłam nogę... heh, taka byłam. teraz brakuje mi tej czułości, którą straciłam przez moje chamstwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój chłopak wcale nie jest "piczką" jak to mówi Bezedury. faktycznie czasem treba sie dobrze przyjrzec zanim się zorientuje kiedy zachowuje sie jak dojrzały facet, bo właściwie nie robi nic specjalnego ale bardzo mi pomaga. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_chorRRra
Ojj no ale że jak w noge:D? że łaskotał? :) a to ja nie mam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_chorRRra
Mój jest psychicznie bardzo dojrzały. przynajmniej tak uważam, chociaż często mnie denerwuje swoim właśnie takim zachowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OLA LAaaaaaaaa --> też kiedyś taka byłam, ale chyba sie zmieniłam. teraz jeszcze tylko musze sie oduczyc skakania do innych ludzi, bo wiem że mojemu słodkiemu to przeszkadza. dzisiaj w pizzerii opieprzyłam kelnerkę bo sie obijała. mój Dzidź siedział później z taka smutna minka że następnym razem chyba sie zastanowie zanim wygarne kelnerce ze sie opierdala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yfgxdjgfx
a ruchać umie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yfgxdjgfx
sorry tak pytam uż nie bede gupi musialem was rozsmieszyc hihi buzi w przeprosiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumineczka
a ile wy macie lat?? jakie on ma stsunki z matką?? zachowuje sie jak pizda - sorki za szczerość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×