Biorę się za siebie! Najwyższa pora.

Nogi mam z waty... Niby mało powtórzeń, ale wycisk mi te ćwiczenia dały... Wreszcie zaczęłam:).

a ja wciąż chora :-( mam uz dosyć, nie potrafie sie wyleczyc

ja się za siebie już dawno wzięłam :P poszłam po rozum do głowy, przeszłam na dietę. Na wakacje chcę mieć idealną figurę. Też łykam te tabletki, może i mnie cellulit zniknie :)

podacie nazwe tych tabletek? :-) w taty roku bralam aplefit i bylam bardzo zaowolona z efektu

Halo? Jest tu ktoś? Czy zostałam całkiem sama? :o. 3 dzień ćwiczeń za mną. Jest całkiem dobrze. Kiepsko z dietą, jedyne co robię, to nie jem po 18 i nie jem czekolady, tłustych potraw. Piję więcej wody, ale 2 litry nie daję rady, trzy cztery szklanki dziennie mi wystarcza. Wiem, to trochę mało, ale nie umiem pilnowac diety, nigdy mi się to nie uda. A jak u was? Jezeli w ogóle ktoś tu jeszcze jest?:)

Be cool! Polecam ci ocet jablkowy, rano i wieczorem jedna lyzka na szklanke wody cieplej, daje genalne efekty przy regularnym piciu i cwiczeniach, poczujesz sie jak nowo narodzona ;D

Od jutra zaczynam od nowa. Nie mam zadnego usprawiedliwienia, po prostu jestem LEŃ! Z takim zapałem nigdy nie pozbędę się grubych łydek... No nie, znowu się załamuję:(.

nie zalmuj sie, wiosna sie zbliza! ;) zielonaherbata, mnostwo ruchu, lekkie jedzonko warzywa owoce i efekt gwarantowany!

ja odradzlalabym ocet. tylko zoladek sobie rozwalicie. co do herbaty zielonej tez nie pokladalabym w niej wielkiej nadziei. pije od co najmniej rok(clear green liptona cytrusowa) jest smaczne, ale zeby jakos pomagala z luszczykiem, to raczej nie. widze, ze trafil swoj na swego:) tez jestem strasznym leniem:( chcialoby sie schudnac a dupy nie chce sie ruszac:) na cellulitis polecam masowanie bankami chinskimi. mysle ze mam doba motywacje ( za 1,5 miesiaca mam wesele u kolegi)

Witam Was Kochane. Dolacze sie do wazszego grona. Ja chcialabym zadbac o brzuch tzn zaczynam od jutra cwiczenia z hula hop i nie tylko. Przydalyby sie jeszcze jakies kremy.

Ja także chce się przyłączyć. Muszę ze względów zdrowotnych zrzucić ze 3,4 kg i przejść na dietę niskiego indeksu glikemicznego. Mogę? Od 10 zapisuję się dwa razy w tygodniu na siłownię, a w domu joga i taniec może.

witam wszystkich :) do konca nie przeczytałam wszystkiego bo w pracy siedze :D ale widziałam ze ktos ćwiczył 30 min i był padnięty. otóż wiem ze poł godziny to sporo jednak tkanka tłuszczowa zaczna się spalać dopiero po 30 minutach wysiłku!! oczywiście wasz wysiłek nie idzie na marne - kondycja się poprawia jeśli ćwiczenia są wykonywane regularnie. nalezy więc zacząc trening od prostrzych ćwiczeń rozciągających skłony przysiady skakanka itp poźniej przejść do ćwiczeń na konkretne partie ciała. oczywiście na płaski brzuszek najlepsze wg mnie są brzuszki ale nie musicie się zginać aż głowa dotchnie kolan tylko do połowy i ważne - ręce za głową! zacznijcie delikatnie wciągać brzuszek - poprostu cały czas chodżcie z lekko wciągniętym brzuchem mięśnie są wtedy skurczone i z czasem stanie się to waszym nawykiem na który niebędziecie zwracać uwagi a mięśnie wbrew pozorom będą silniejsze. niesamowicie na talię działa zwykłe hula hop ale ćwiczenia muszą być wykonywane regularnie! na zgrabną pupe - omijajcie windy i ruchome schody i skorzystajcie z własnych nóg - schodek po schodku w górę i dół niby zwykłe chodzenie ale mięśnie pośladków pracują. na pupę również dobre jest ćwiczenie polegające na ściąganiu mięśni pośladków, spinasz mięśnie na 10 sekund, chwila odpowczynku (chwila to w tym przypadku ok 5-10 sek :) ) i jeszcze raz. stoisz w kolejce - ćwicz! z własnego doświadczenia mogę polecić kosmetyki eveline - krem i serum wyszczuplające - w porównaniu do innych kosmetyków tanie bo co to za cena ok 15zł za sztukę! a efekty zaskakujące. (np. przed ćwiczeniami z hula hop wklep serum i kremik i ćwicz!) oczywiście to co tu piszę jak widać to nie są żadne cenne informacje od jakiś cudotwórców diet i odchudzania, sama tak ćwiczyłam i efekty były. tylko święta i zima zrobiły swoje - moja skłonność do łąkoci wygrała. kto chce może skorzystać ze wzskazówek. nie da sie ukryć że dietę trzeba też zmienić - nie chodzi tu o jakieś głupie diety kapuściana czy coś takiego - to działa może ale najprościej jest zapisać kilka dni zrzędu co się jadło i z czego można było zrezygnować. jeść w tedy i tylko wtedy kiedy jesteśmy głodne a nie z nudów! lepiej mniej i częściej - np 5 mniejszych posiłków dziennie. ŚNIADANIE NAJWAŻNIEJSZE!! NIE WYCHODZIĆ Z DOMU BEZ NIEGO - JAK JUŻ MACIE Z CZEGOŚ ZREZYGNOWAĆ TO Z KOLACJI. jak wam się chce coś jeść sięgnijcie po np orzeszki pestki dyni suszone owoce itp... troszkę się rozpisałam, komuś sie nie podoba to co napisałam to ok rozumiem - to są moje sposoby ogólnie przez ludzi znane - acha tak dla informacji skonczyłam żywienie i aktualnie jestem na rekreacji więc cos niecoś wiem, pomysle o jakiś ćwiczeniach z zajęć fitness ze szkoły i się odezwę! aaaacha oczywiście dziewczynki trzeba się wziąść za siebie!! silna wola musi byc!! ĆWICZYC CO DZIEŃ!! KREMIKI CO DZIEŃ!! inaczej o jakim kolwiek efekcie zapomnijmy... idzie wisona czas wyciągnąć rowerek czy rolki - one poprawiają kondycje i głównie rzeźbią mięśnie nóg jak wiadomo. życzę wam i sobie powodzenia w osiąganiu wymarzonego celu - zgrabnej sylwetki!!