Po co komu urzędy pracy!!!???

Jestem tam zarejestrowana od 5 lat i nic, gówno, 1 raz w zyciu mi zaproponowali prace i to jeszcze gdzie ... w sklepie spozywczym, a jestem po ogólniaku, tzn, wtedy byłam bo teraz studiuje. Po co te pizy tam siedzą i jeszcze robią wielką łaskę że się tam chodzę podpisywać... staz sobie sama musiałam załatwiac, to moje pytanie po jaki huj te baby tam siedzą???!!!

Siedzą tam, bo one też muszą mieć pracę :)

Suki, jakąs skarge może złoże, coś mam tak ochote.

a gdzie chcialabys niby pracowac po ogolniaku? :o po ogolniaku nie masz zadnego zawodu, to co moze od razu na stanowisko kierownicze co? i nie wiem czemu sie dziwisz, siedzisz tyle lat na dupie i nic nie robisz i myslisz, ze praca sama przyjdzie i zapuka do Twych drzwi? :o

Mnie też denerwują te Panie, które siedza przy stanowiskach, gdzie trzeba sie chodzić podpisywac i które dawaja oferty pracy.

Pracowalam ale za 1030zl... 8 miechów to trwało bo to była praca maxymalnie wykorzystująca człowieka :(

Poza tym UP to normalna instytucja, taka jak inna na rynku, świadcząca usługi:) Tam nie tylko prace mają panie obsługujące ludzi , którzy chodza sie podpisywać.

Mi przez 5 lat tylko 1 oferte dały... mogłyby sie jakos postarac, nawet o staz sama zabiegalam bo nikt sie nie zainteresowal. Moze na ich miejscu podobnie bym postepowala, ale na razie na nie narzekam.

Dawają Ci taką ofertę, na która masz kwalifikacje:)

no to ja nie rozumiem o co ci chodzi :o zeby dostac dobra prace nie wystarczy wyksztalcenie, teraz liczy sie doswiadczenie i jezyki obce, a nie zdobedziesz doswiadczenia siedzac i narzekajac na baby pracujace w up :o nie licz, ze ktos ci pomoze, w dzisiejszych czasach mozna liczyc tylko i wylacznie na siebie. i ciesz sie, ze nie dostajesz ofert w up, wierz mi.lepiej samemu sobie pracy poszukac.

Pizda to jestes ty bo tam sie nie chodzis podpisywac podpisac to sie moze w domu a jesli jestes po ogolniaku to jestes nikim wiec o co ci chodzi jestes dlugotrwale bezrobotna a praca w sklepie nie chanbi mozesz sobie skarge skladac tylko najpierw sie z ustawa o promocji zatrudnienia zapoznaj

Pierdole prace na mięsnym :( Chciałam isc na jeszcze jeden staż bo mogę, ale oczywiscie co!?? - UP nie ma pieniędzy mimo iz dyrektorka zapewniala ze moge spoko sobie szukac stażu :(

dokladnie - nie masz kwalifikacji, nie masz ofert pracy. a na staz tez nikt sie nie bedzie prosil, zebys poszla, bo up ma limit przeciez pieniezny, a ludzie zglaszaja sie sami, ze chca podjac staz, wiec kasa szybko sie konczy proste. trzeba samemu walczyc, nie czekaj az ktos ci cos da.

ale ty laska glupia jestes jasne do domu ci z praca przyjada nie masz pojecia o pracy w PUP zazdroscisz kobietom ktore tam pracuja one maja wyzsze wyksztalcenie wiec sie nie szpanuj ze studiujesz

nie masz pojecia o pracy w PUP siedzisz na garnuszku rodzicow i jeszcze masz fochy ze ci prace oferuja a kwalifikacji nie masz niedojda z ciebie a kasy na staz nie maja bo sie usttawa zmienila wiec to nie ich wina tylko rzadu ale co ty o tym wiesz

a co ty laska studiujesz? Ze taka wybrzydzajaca jestes? Bo dopoki studiow nie skonczysz too nie masz zawodu i masz srednie wyksztalcenie

Pedagogike... pracowałam w ksiegowosci troche, w sklepie nie chce bo nie pasuje mi godzinami bo tam dlugo i w weekendy (sprawy rodzinne)