Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama11

rożyczka, przeziębienie a może grypa?

Polecane posty

Gość mama11

Jestem w 10-tym tygodniu ciąży, jestem załamana 5 dni temu wyskoczyła mi jakaś wysypka na twarzy, przerażona pobiegłam do lekarza rodzinnego, czy aby to nie różyczka ( wydawało mi się że przechodziłam ją w dzieciństwie, ale dokładnie nie pamiętam), lekarz stwierdził, że przy różyczce wysypka nie ograniczyłaby się wyłącznie do twarzy i trochę szyi. Przepisał mi wapno do picia. Zaraz następnego dnia zachorowałam- katar, suchy kaszel i temp. 37, 5 stopnia. Dzisiaj wysypki już nie mam, ale nadal się smarcze i kaszle- nic nie biorę oprócz herbaty z cytryną, czy mleka z miodem. Boję się okropnie, bo bolą mnie węzły chłonne po lewej stronie- nie wiem, czy z przeziębienia, grypy, a może jednak to była różyczka? Chyba zwariuję..... Boję się, że może to wszystko zaszkodzić mojej \"dzidzi\". Wizytę u ginekologa mam dopiero za trzy dni, jeżeli któraś z Was przeżywała podobne problemy, proszę napiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama11
Proszę napiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa blada82
jesteś przebiona to wszystko. Najlepiej wygrzej się porządnie w łóżku, mleko z miodem i przejdzie. Zdrówka życzę PS> A wysypki zdarzają sie w ciąży, hormony powodują że nagle ulubiony krem może uczulac wiec głowa do góry.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz powiekszone wezly potyliczne? powiekszaja sie przy rozyczce... a jesli bardzo sie denerwujesz to zrob sobie przeciwciala teraz w czasie choroby, bedziesz wtedy wiedziec na 100° czy to rozyczka czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama11
Dziękuję, za wsparcie. Jestem własnie po wizycie u ginekologa i testach IGG i IGM. IGG mam 120, czy to nie za wysokie, a IGM wyszło ujemne. Najgorsze że za 10 dni testy muszę powtórzyć i dopiero porównanie wyniku I badania i II badania daje pełny obraz. Cały czas się denerwuję , nie wiem jak ja to wytrzymam, chodzę popłakuję, spać nie mogę, chyba popadam w jakąś depresję.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×