zasady ulicy

jest zasada, ze nie sprzedaje sie na policje swoich.taki czlowiek, ktory to zrobi, jest spalony. ale mowi sie tez, ze nie rusza sie swoich. nie bije, nie zaczepia. a co, jesli napadna nas \"swoi\"?skoro oni łamia zasady, to ja tez. jestem sprzedawczykiem i nie wstydze sie tego. cios za cios.prawo ulicy.

co sądzicie o tych "zasadach" i "ideach"?

uppp

Co ty rozumiesz przez "swoich"???? Dla mnie "swoi" to inni, przyzwoici ludzie, bez względu na to gdzie mieszkają, czym się zajmują, jakie mają wykształcenie czy stan majątkowy. Ci którzy łamią prawo czy w jakiś sposób stwarzają zagrożenie dla innych, są do tępienia. Mamy prawo bronić się przed ludźmi, którzy są w jakiś sposób niebezpieczni.

(Swoją drobą to wychowałam się w blokowisku wielkiego miasta i pierwsze słyszę o takich pokrzywionych pomysłach jak nazywanie solidarności z przestępcami "ideami".)

czasach żyjesz człowieku? :o Teraz nie ma żadnych zasad na tej planecie..

to było ironicznie. na pewnych dzielnicach wszyscy mieszkancy, tj. np.sąsiedzi są w opozycji do obcych wlasnie "swoi:"i mają się trzymac razem, chronic itp. oraz nie wspominac policji o roznych sprawkach na pograniczu prawa, zwlaszcza jesli to taka szemrana dzielnica jak moja a wszystcy znaja sie jak łyse konie.i nagle ktos łąmie zasady---napada. a ofiara, ktora sie broni i zglasza to na policje...nie ma zycia, wszyscy sa przeciwko niej, tępia ją...zastraszaja. absurd ideologiczny....

Kto tępi i zastrasza?? Właściciel sklepiku, sąsiadka z naprzeciwka?? Raczej chyba tylko margines z tej dzielnicy czyli bandycka hołota a z takimi można sobie radzić dzięki prawu i właśnie solidarności normalnych ludzi.

tez tak myslalam. i sie pomylilam. a na zmiane mieszkania mnie niestety nie stac.

JESTES ZAROBIONY ALBO IDZIESZ DO WIĘZIENIA!!!

jestem bandyta i jestem z tego dumny haha dobre chlopaki maja wyjebane na spoleczniakow

na jakim swiecie czlowieku ty zyjesz...wszedzie sa patalosy :*** i co z tego ze to jest margines spoleczny ?? hooligans to wszystkie malolaty w tych czasach i tak trzymac :***