Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ateistka123

Jestem ATEISTKĄ! Jestem szczęśliwsza..

Polecane posty

Gość no i fajnie ze macie swoje pog
poprzez chrzest wpisala cie w poczet czy nie fair zasady, no nawet jesli, nadal mogla postapic inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i fajnie ze macie swoje pog
dobra moi drodzy, temat rzeka podsumowujac moje poglady. bardzo wiele rzeczy mi sie w kosciele nie podoba. ale trzeba by lat zeby cos zmienic, ja wierze w rewolucje kosciola grunt zeby nie zniknal, nadal wielu go potrzebuje, tak po prostu, pojsc i w ciszy posiedziec dajcie zyc innym, nie plujcie jadem a bedzie dobrze ide sie uczyc, kolejne egzaminy przede mna pozdro 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja matka nie jest winna tego, że w naszym kraju od wieków normą jest chrzest niemowląt i sam kościół twierdzi, że to jest obowiązek rodzica - katolika. nie ona te zasady ustaliła, ona się tylko podporządkowała i nie mam zamiaru mieć o to do niej pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
A ja do rodziców nie mam cienia pretesji- postąpili zgodnie ze swoją wiarą i sumieniem Skąd mogli wiedzieć, że oprzytomnieję z kościelnej ułudy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
Anyżówka- brawo- dobrze jest wiedzieć że są jeszcze trzeźwo i racjonalnie myślące osoby jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orędzia
Pana Jezusa przekazane Vasuli Ryden (fragment) – Jezu? – Jestem. Pójdź. Zachowaj w umyśle Moje Pouczenia. Jestem twoim Boskim Nauczycielem dyktującym ci. Vassulo, w okresie krótszym niż dwa lata, nauczyłem cię wiele o Moich Boskich Dziełach, zawsze tak tajemniczych dla ludzi, dla ich zdolności zgłębiania ich. Widzisz, Moje dziecko, te Boskie Dzieła przekraczają ludzkie zrozumienie. Wiele dusz nie odpowiada na Moje Dzieła, bo nieliczni są ci, którzy chcą się zmienić. – Panie, co rozumiesz przez "zmienić"? – Te dusze są przywiązane do świata, do tego, co materialne. Choć określają się jako duchowe, nie są takie, przywiązują się bowiem do tego, co widzą cielesnymi oczami i czego dotykają ciałem. Są zawzięte i żyją bezowocnie. Ich serca nie otworzą się, aby pozwolić wylać się na nie Mojej Boskości. Tak, istnieje wiele czynników przeszkadzających im pozostawać w Mojej Światłości. Powiedziałem i wciąż będę powtarzał te ważne słowa: "Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego" nigdy. Bądźcie niewinni, miejcie dziecięcą wiarę, a wtedy ogarnie was Moje Boskie Światło i jak kwiaty zwrócicie się do słońca, otworzycie się i pozwolicie Mojej Światłości wniknąć w was. Zrozumcie, Moje umiłowane dzieci, że Ja jestem zawsze z wami. Moja Miłość do was jest niestrudzona. – Jezu, czy nadal będziesz nas pouczał? – Wszystko, co mam do powiedzenia, zostanie zapisane. Ja jestem zawsze blisko was, aby was kochać i pouczać. Niech ci, którzy mają uszy, słuchają. Niech usłyszą, że to Ja, Jezus, wasz Pan, objawiam Samego Siebie poprzez to narzędzie. Nigdy was nie opuściłem. Jezus popatrzył na mnie. – Vassulo, nauczę cię robić postępy. (Później) – Jezu? – Jestem. Módl się za te wszystkie dusze, które jeszcze nie pojęły Pisma Świętego; za dusze źle interpretujące tak wiele jego fragmentów, odrzucające całe części, które mogłyby was oświecić, i wykorzeniające liczne elementy, które mogłyby wlać w was światło. Posłuchaj i spróbuj zrozumieć. Był raz siewca, który przygotował ogromne pole. Do obsiania go wybrał najlepsze ziarno, aby otrzymać najlepszą pszenicę! A kiedy żniwo – o, jakże wielkie żniwo! – było gotowe do zbioru, jego nieprzyjaciel wysłał na jego pole gromadę kruków. Poleciały na to pole, na którym pracował i przygotował z tak wielką miłością i za cenę tak wielkich ofiar. Pole to – na którym żniwo było gotowe i obfite – mogłoby wyżywić cały kraj, nikogo nie pozostawiając o głodzie. Kruki posłane przez nieprzyjaciela zaczęły dziobać to tu, to tam, pożerając i pustosząc jak tylko to możliwe. Gdyby siewca, widząc to wszystko, nie posłał swych sług, aby przegonili kruki, zniszczyłyby cały plon. – Panie, czy zechcesz to teraz wyjaśnić? – Pójdź! Siewcą jestem Ja, Pan. Zasiewem jest Moje Słowo, Nieprzyjacielem – szatan. Kruki to dusze znajdujące się pod wpływem szatana, niszczące od czasu do czasu, przez wiele lat ważne elementy Moich Słów. Jednak Ja, Jezus Chrystus, Pan, będę się ukazywał wiele, wiele razy, aby przynieść wam te brakujące składniki. Upiększę i odnowię Mój Kościół. Kocham cię, stworzenie. Cały Mój Kościół zostanie odnowiony. Te elementy, które zostaną wam zwrócone, upiększą Go i uczynią doskonałym. Jednak najpierw ukoronuję Piotra, Piotra-Moich-Baranków. Dałem mu to imię i zachowa je. Wejdę do Mojej Świątyni dokładnie tak, jak uczyniłem to wtedy, kiedy byłem na ziemi. Uderzę Moim Pasem Doskonałości wszystkich tych oszustów. Wejdę z siłą i obalę wszystkich wielbicieli pieniądza. Wejdę do «Jeruzalem», aby Nowe Jeruzalem mogło ujrzeć Światło. Usunę te bloki i otworzę Drogę. To, Vassulo, będzie znane jako Wielki Ucisk Mojego Kościoła. Włożę wtedy w rękę Piotra żelazne berło, którym będzie bronił Moje owieczki. Tym zaś, którzy nie wiedzą i zadają sobie pytanie: «Dlaczego powinniśmy mieć przewodnika?», mówię: Czy kiedykolwiek widzieliście lub słyszeliście o owczarni bez pasterza? Ja jestem waszym Boskim Pasterzem i wybrałem Piotra, aby strzegł Moich baranków aż do Mojego Powrotu. Nałożyłem na niego tę odpowiedzialność. Po co więc wszystkie te kłótnie? Po co te wszystkie próżne dyskusje? Tym zaś wszystkim, którzy nie znają jeszcze Moich Słów, mówię, aby przeczytali je w Pismach. Znajdują się w świadectwie Jana, Mojego Ucznia. Zjednoczę Mój Kościół i otoczę was Moimi Ramionami w jednej owczarni, bowiem dziś, rozwijając zbyt wiele wspólnot, jesteście wszyscy rozproszeni w grupach, podzieleni. Rozczłonkowaliście Moje Ciało, a tak NIE MOŻE BYĆ! Wszystkich was zjednoczę. Potem Ja i Piotr będziemy działać razem. Pokażę mu Moje ukryte elementy, ukażę mu wielką liczbę Moich Tajemnic, by go uzdolnić do nauczania Moich dzieci. Dzięki temu nauczaniu ujrzycie Nowe Niebo i Nową Ziemię. Ja, Pan, odnowię mury Mojego Sanktuarium. Ach, Vassulo! Tak wiele jest do naprawienia! Pozwól Mi posługiwać się tobą. – Tak, Panie, daj mi potrzebną siłę, proszę Cię o to. Amen. – Pozwól, by Mój Palec spoczywał na twoim sercu i zachował Mój Ołtarz rozpalony. Ja, Bóg, kocham cię pomimo twej zupełnej nicości. Udzielę ci koniecznej siły, abyś była zdolna do wypełnienia misji, tej misji, do której cię przeznaczyłem. Nie zniechęcaj się, bądź cierpliwa. Wkrótce powrócisz do Domu, do Mnie, do Nas. Przyjmij Nasz Pokój. Módl się o Odnowę, której dozna Mój Kościół. Ja, Pan, kocham was wszystkich. My! – Tak, Panie, na zawsze. – Pójdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orędzia
frafment 2 Dziecięce słowa miłości 16 sierpnia 1988 – Pan? – Jestem. Nigdy nie wątp. To Ja, Jezus Chrystus. Zawołałem cię z Mojego Krzyża. Wołałem cię w Mojej agonii, aby ci pokazać, w jakim stanie znajduję się dzisiaj Ja, Głowa Mojego Kościoła. Mój Wizerunek, przedstawiający Mnie martwego w ramionach Mojej Matki, w sposób symboliczny ukazuje wam, jak bardzo wasze odstępstwo zdradziło Mój Kościół. Widzisz, córko, poprowadziłem cię, aby ci pokazać rzeczywisty obraz dzisiejszego Kościoła. Dostrzegłaś smutek Mojej Matki i zobaczyłaś Moje martwe Ciało w Jej ramionach: zdradzone, umęczone, ubiczowane, przeszyte i ukrzyżowane. W takim też stanie znajduje się obecnie Mój Kościół. Moja Matka wylewa nad Nim krwawe łzy, jak płakała nad Moim Ciałem na Golgocie. W bardzo krótkim jednak czasie zostanie On odnowiony, przemieniony. Będzie zmartwychwstały, jak Ja, Pan, jestem Zmartwychwstały. Nie będzie się już dłużej znajdował w tym stanie godnym pożałowania. Moi wrogowie zniszczyli Moją Świątynię, lecz dzięki Mojej Mocy zstępującej z Wysokości i dzięki Mojej Łasce, Ja, Pan, odbudowałem Moją Świątynię zaledwie w trzech dniach. Obiecuję wam, że Mój Kościół powróci do życia. Odnowię Go i przemienię tak, jak Ja zostałem przemieniony. Odbuduję Moją Świątynię i Doskonałość będzie pasem na Jej biodrach, Wierność opasaniem Jej lędźwi. Czystość stanie się Jej Pochodnią dla prowadzenia wszystkich, którzy znieważyli Moje Imię, w Jej Światłości. Ona ich oczyści, bowiem Ja, Pan Panów, Baranek, będę w Niej żył, a Ona zostanie przyjęta przez Swoich. Jak matka pociesza swe dziecko, tak Ja was pocieszę, i to o wiele bardziej. W porywie miłości otoczę was Moimi Ramionami. Ach, umiłowane dzieci, przygotowuję wam Nowe Niebiosa i Ziemię Nową, abyście na niej żyli, Ziemię wypełnioną owocami pochodzącymi z Drzewa Życia. Te owoce będą nazywać się: Pokój, Świętość i Miłość, bowiem ich Korzeniem jest Miłość. Potem staniecie przede Mną, waszym Bogiem, napełnieni Moim Świętym Duchem, jak w czasie pierwszego Zesłania Ducha Świętego. Mój Duch napełni was Miłością... Ja upiększę Mój Ogród, nawodnię Moje kwietniki, Moja Rosa Prawości zstąpi na was, umiłowani, i Moja Światłość wzmocni wasze łodygi sprawiając, że zabłyśnie nauka. Odwagi, córko! Odwagi, umiłowani! Wiem, jak trudno żyć na pustkowiu, ale Koniec tych Czasów jest bliski. Wkrótce zstąpię was oczyścić. Ja, Pan, mówię wam z powagą, że zaskoczę was niespodziewanie, wylewając na was Moją Światłość. Moje Niebiosa poruszą ziemię, a wszyscy miłujący Mnie uwielbią Mnie, zginając kolana. Wielu przypomni sobie o Mnie i powróci do Mnie. Będzie to znane jako Wielkie Nawrócenie Kościoła. Ku Mojemu wielkiemu ubolewaniu będą jednak uparte dusze, które bluźniły Mojemu Świętemu Imieniu i które walczyły u boku Mojego przeciwnika. Te dusze jeszcze bardziej Mnie odrzucą. Kiedy to się stanie, szatan weźmie je i pociągnie za sobą w ogień Wieczny. Vassulo, odczuj Moje Najświętsze Serce... Cierpię niewymownie. Muszę wam to powiedzieć, bo jestem Bogiem Miłości i Miłosierdzia, lecz również – Bogiem Sprawiedliwości. Muszę być waszym Sędzią, kiedy buntujecie się przeciwko Mnie. Moja Dusza jest zraniona i Moja Krew wypływa Strumieniami. Kocham was wszystkich, wy jednak zraniliście Mnie... Jestem waszym Świętym, a wy Mnie przeszyliście... Jestem waszym Zbawicielem błagającym was dziś z Mojego Krzyża: Powróćcie do Mnie! Powróćcie do Mnie! Przyjdźcie i stańcie się święci, jak Ja Jestem Święty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po cholerę te orędzia i po cholerę te najeżdżanie na katolików. Dajcie se ludzie prawo do własnych bajek, krasnali, pustek i szatanów. Na ch** komuś udowadniać, że Bóg jest , albo go nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ateistka123 - teraz jesteś szczęśliwą, ale pomyślałaś co będzie za kilka lat? pomyśl co będzie po śmierci. Chyba zależy ci na życiu wiecznym. Bóg, powinien być wzorcem dla wszystkich ludzi, bo on kocha nas wszystkich. I nie ważne jakiego jesteśmy wyznania, czy jesteśmy katolickami, ateistami, buddyztami czy islamistami, nie ważne jakiej jesteśmy orientacji seksualnej czy ile grzechów popełniliśmy bo on nam zawszy wybaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orędzia
fragment 3 Jeden uśmiech do Mojego Świętego Oblicza, a przebaczyłbym i zapomniał 29 sierpnia 1989 – Przygotuj moje serce, Panie, aby słuchało Twojego Słowa. Proszę Cię, Panie Miłości, Panie Miłosierdzia, w Swojej wielkiej Miłości, odpowiedz mi. Boże, oświeć mnie, ożyw mnie Swoim Światłem! Amen. – Ja jestem Panem Żniwa. Poprosiłaś o robotników, aby zebrać to obfite Żniwo, dlatego wyślę pomocników. Przyjdź teraz bliżej Mnie, zbliż się. Pokój wam. Ja jestem Zmartwychwstaniem i Życiem i obiecuję wam, że Dzień Pobożności nie jest już daleko. Wasi umarli powrócą do życia, a wszystkich tych, którzy – zasypani własnymi grzechami – spoczywają jeszcze pod ziemią, Ja przywrócę do życia. Powiększę Moje Królestwo i odnowię wasze ziemie, jałowe obecnie i przedstawiające żałosny widok. Powtórzę ten fragment Pisma: "Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet gdyby ona zapomniała, ja nie zapomnę o tobie." Przygotowuję wam Nowe Niebo i Nową Ziemię, a Miłość powróci do was i będzie żyła jako miłość pośród reszty z was. I wskrzeszę wszystkie te trupy, które spotykacie na każdym rogu ulic. Jak wiatr popchnę waszych pasterzy, prowadząc ich na Nowe Pastwiska, a laską pasterską poprowadzą Moje stado, żeby się pasło jak niegdyś, bo – pomimo ich niegodziwości, która wniknęła do Mego Własnego Domu i zmyliła wielką liczbę, pomimo ich grzechów, które spowodowały rozszerzenie się bezbożności na całej ziemi – jestem gotowy wybaczyć i zapomnieć. Odwróciłbym Mój gniew – nawet gdyby dopiero dzisiaj rozpoznali swój błąd – i byłoby tak, jakby nigdy nie zaistniał. Jednak dziś Moje Najświętsze Serce jest ciągle złamane z powodu braku miłości i wielkiej liczby grzechów waszej ery, grzechów przeszywających Moje Serce i okrywających purpurą wstydu Niebo, grzechów zanieczyszczających Moje Sanktuarium i znieważających Moje Święte Imię. Gdybyście tylko wiedzieli, w jakim stopniu gotów jestem przebaczyć wam zbrodnie waszej ery, za jedno życzliwe spojrzenie na Mnie, chwilę żalu, westchnienie wahania, małe zastanowienie się. Jeden uśmiech do Mojego Świętego Oblicza, a przebaczyłbym i zapomniał. Nie spojrzałbym nawet na Moje Rany. Puściłbym w niepamięć wszystkie wasze nieprawości i grzechy. Czyż nie zdobędziecie się na jedną chwilę żalu? Całe Niebo świętowałoby wasz gest, bo wasz uśmiech i życzliwe spojrzenie zostałoby przyjęte jak kadzidło dla Mnie i ta prosta chwila żalu zostałaby usłyszana jako nowy kantyk dla Mnie. Dziś zstępuję na was pełen Miłosierdzia odkupić was ze względu na Moją Miłość. Mój Święty Duch Łaski stanie się jak mgła i okryje całą ziemię. Mówię wam bardzo uroczyście, że pomnożę Moje Łaski nad wami. Moje Słowo będzie objawione i usłyszane przez wielu i pomnożę wasze wizje. Tak więc osoby lekceważące Mojego Świętego Ducha Łaski i próbujące Go ugasić będą jedynie wierzgać przeciw ościeniowi. Wszystkie ich wysiłki staną się daremne, bowiem Ja, Pan, pragnę waszego zmartwychwstania i uprawiania tej pustyni, na której żyjecie. Pragnę z mylących was złud uczynić oazy. Ja, wasz Bóg, stoję przed wami i pytam wszystkich tych, którzy nadal gaszą Mojego Świętego Ducha: "Jak to się dzieje, że nie możecie rozpoznać Czasów? Jak to się dzieje, że postanowiliście, by Moje Znaki i Moje Cuda pozostały nierozpoznane? Dlaczego nie przestajecie tłumić Mojego Głosu i prześladować Moich proroków? Dlaczego boicie się i bardziej niż kiedykolwiek śpieszycie się, aby zgasić dostrzegany przez was maleńki płomyk oświetlający wasze ciemności? Dlaczego śpieszycie się zdeptać i unicestwić każdy kwiat, który wyrasta dzięki Mojej Łasce na waszej pustyni i na waszej jałowości? Jak to się dzieje, że pragniecie, abym Ja, wasz Bóg, był milczący i martwy? Pozwólcie Mi powiedzieć i przypomnieć wam, Kim Ja Jestem: Ja Jestem Słowem i Żyjącym, Ja będę działał. Kiedy byłem na ziemi, rozmnożyłem Mój Chleb i Moje Ryby i nakarmiłem rzesze. Kiedy Mojżesz przechodził przez pustynię z tysiącami ludzi nie mającymi nic do jedzenia, Niebieskie Spichlerze zostały otwarte i wszyscy zostali nasyceni manną. Tak samo jest dzisiaj. Ziemia jest spustoszona i nie może wytworzyć dość chleba, aby nakarmić was, zagłodzonych i zaniedbanych, dlatego Ja, przez Mojego Ducha Łaski, pomnożę Mój Chleb, aby was nakarmić, Moi umiłowani. W tych dniach nazywa się to Wylaniem Mojego Świętego Ducha. Zostaniecie nakarmieni bezpośrednio przeze Mnie, bo pragnę nadal pomnażać Mój Chleb i nie pozostawić nikogo głodnym. Biada tym, którzy próbują przeszkodzić Moim dzieciom przychodzić do Mnie w tym czasie Łaski! Zatem wy, którzy jeszcze wątpicie, nie otwierajcie waszego rozumu, lecz wasze serca. Moje pouczenia są zdrowe i niosą zbawienie. Nie bójcie się, wierzcie w prostocie serca, nie sądźcie ani nie przeklinajcie Moich aniołów wysłanych przeze Mnie z Moim Duchem. Nawet "gdy archanioł Michał tocząc rozprawę z diabłem spierał się o ciało Mojżesza, nie odważył się rzucić wyroku bluźnierczego, ale powiedział: 'Pan niech cię skarci!'" We Mnie pokładajcie ufność, miejcie Wiarę i kochajcie Mnie. Żyjcie w świętości, bo Ja jestem Święty. Pośćcie i wynagradzajcie. Nawracajcie się i codziennie ponawiajcie akt całkowitego oddania Mi siebie. Oddajcie się w Moje Ręce, a Ja uczynię z was żywe kolumny światła. Módlcie się bez przerwy, módlcie się sercem. Przyjmujcie Mnie w czystości, a wyleję na was Moje Łaski. Przyjdźcie w godzinie Adoracji i adorujcie Mnie. Spowiadajcie się z waszych tak licznych grzechów. Zróbcie przyjemność Mnie, waszemu Bogu, i chodźcie ze Mną. Podążajcie za Moimi wskazaniami i nie rozglądajcie się ani na lewo, ani na prawo. Bądźcie doskonali! Bądźcie Moim Niebem! O, stworzenie! Gdybyście tylko wiedzieli, jak bardzo Ja, wasz Bóg, kocham was, nie wahalibyście się iść za Mną, Moimi śladami! Dlaczego gdzie indziej szukacie pocieszenia? Moje Najświętsze Serce to balsam dla waszych ran. Moje Najświętsze Serce jest waszym Mieszkaniem. Moje Oczy patrzą na was wszystkich. Błogosławię każdego z was, błogosławię wasze rodziny. Błogosławię każdego, kto czyta to Orędzie, pozostawiając Moje Tchnienie Miłości na waszych czołach. Miłość kocha was wszystkich. Bądźcie jedno. czy Jezus woła Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:20 [zgłoś do usunięcia] Ricardo Rodriguez ateistka123 - teraz jesteś szczęśliwą, ale pomyślałaś co będzie za kilka lat? pomyśl co będzie po śmierci. Chyba zależy ci na życiu wiecznym. po śmierci to ja planuję być przez resztę wieczności martwa :classic_cool: myślę, że to dobry plan. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I nie ważne jakiego jesteśmy wyznania, czy jesteśmy katolickami, ateistami, buddyztami czy islamistami, nie ważne jakiej jesteśmy orientacji seksualnej czy ile grzechów popełniliśmy bo on nam zawszy wybaczy." za wszy?? no to mi nie wybaczy, bo ja nie mam wszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anyżowki
martwa, to dobry plan, tylko co będzie jesli sie okaże że będziesz żyć nadal? Nigdy nie umiera ludzka dusza. Będziesz chciała śmierci,ale pozostaną wieczne męki bo Pana Życia odrzucasz świadomie. Nie będziesz mogła mu powiedzieć ''nie wiedziałam'' bo ja Ci teraz to mowię i wiele osob to poświadczy za prawdę. Dusza ludzka jest nieśmiertelna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
Mega kafeteryjny katolicki podszywacz jania-jimena rodrigez nie zasypia Żall..... Debil z niego i tyle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhmmmmmmmm.........
''Debil z niego i tyle.....'' Chyba brakło argumentow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucrezia
nie rozumiem dlaczego łączycie boga z kościołem katolickim albo w ogóle z jakąkolwiek religią? Nie trzeba być geniuszem, żeby wiedzieć, że boga w żadnym kościele nie ma, co nie znaczy, że bóg jako taki nie istnieje. Też kiedyś uważałam się za ateistkę i bawiłam się w walkę z katolami i innymi "nawiedzonymi". Nie wierzę biblii i temu co mówią mi przedstawiciele innych wyznań, ale wierzę, że istnieje jakaś moc stwórcza, wierzę, że ktoś nad nami jest kto nie ma wpływu na nasze życie (lub nie chce go mieć) a może wpływa na nas ale nie zdajemy sobie z tego sprawy? Generalnie próby udowadniania, że boga nie ma, są dla mnie śmieszne bo to tak samo jak udowadnianie, że nie ma ufo, życia na innych planetach czy życia po śmierci. @ satanistyczny mistrz czegoś tam, rozumiem, że twój nick to taka ironia bo jakoś ciężko mi wyobrazić sobie satanistę nie wierzącego w boga. W końcu szatan jest synem bożym. czy ateizm uszczęśliwia? wątpię bo co może być uszczęśliwiającego w świadomości, że jesteśmy sami, skazani na garstkę rządzących nami psychopatów? w tym, że będzie jeszcze gorzej? w tym, że jesteśmy zniewoleni przez instytucje i nigdy nie zaznamy prawdziwej wolności? w tym, że nasze życie to marna egzystencja na którą składają się ciężka praca za marne pieniądze, kilka dni wolnego w roku i wieczory na kafeterii :o I zapamiętaj, że jak będziesz miała kiedyś wypadek lub ciężko zachorujesz, żebyś przypadkiem nie modliła się do boga o pomoc w końcu "jak trwoga to do boga"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
lucrezia - a ty co byt odrębny czy kolejne wcielenie Mega podszywa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucrezia
nie rozumiem o co ci chodzi. wypowiedziałam się na temat, sorry :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
Jakiś debil pod kilkoma źywkami prowokuje ludzi do bzdurnych osób pie rdoląc głupoty o wierze Każdy może być podszywem!!!!! Nie ważne kto nim jest, ważne że rickardo- jania jest najgłupszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orędzia c.d
Wyrywają Moje Tradycje, aby ustanowić wymysły i ludzkie doktryny. Powiedz im, że Bóg, o którym zapomnieli, nigdy o nich nie zapomniał... 27 maja 1993 – Pokój niech będzie z tobą. Jam jest Alfa i Omega. Pozostań we Mnie, aby ogłaszać Moje Orędzie tak wyraźnie, jak powinnaś to uczynić. Niech rozszerza się Moje Słowo. Niech wszyscy usłyszą Moje Wezwanie i zrozumieją, jak ich kocham. Niech wiedzą, że Pięć Moich Ran jest szeroko otwartych. Ludzie mają nieograniczoną zdolność do zdrady i do uderzania Mnie... Z bólem i żalem w Moim Sercu muszę wam powiedzieć o wszystkim, co widzę w Moim własnym Domu: dziś Tyran depcze już Moje Ciało i chce całkowicie usunąć Moją Stałą Ofiarę. Zdradza Mnie jeden z tych, którzy żyją pod Moim dachem. Głosi pokój, lecz szuka jedynie zła. Pali kadzidło, ale po to, aby wezwać szatana i zdobyć więcej mocy. – O, Panie! Nie mogę w to uwierzyć, że to się właśnie dokonuje... – A jednak to się dzieje, lecz wy zdajecie się nie rozumieć... On i jego zwolennicy zdecydowani są zasiąść na Moim Tronie w szatach proroków, aby kierować światem i... Ach! Tylu Moich pasterzy zbłądziło z powodu ich fałszywych nauk i przez ich błędy! Zeszli z prawej drogi i błądzą, idąc za tradycją, która nie pochodzi ode Mnie. Porzucają święte zasady, które im dałem. Ostrzegłem was przed tymi fałszywymi nauczycielami i fałszywymi prorokami. Ostrzegłem was, że w ostatnich dniach Babilon zostanie wzniesiony w sercu Mojego Sanktuarium, zamieniając Moje Święte Miejsce w kryjówkę złodziei, siedlisko demonów! O, córko!... W schronienie, w którym mieszkają i królują wszelkie duchy nieczyste... Zajęci są kupczeniem w Moim własnym Domu. Handlarze wspierają się wzajemnie w Moim Domu, zastawiając pułapki na życie Mojego Ludu. Przeganiają Moich proroków, zabijają Moich rzeczników, cały czas ochraniając swych własnych fałszywych proroków, rozpowszechniających herezje i błędy! Zniesławiają Moich proroków przed światem; kłamią wobec świata, który uwielbia słuchanie oszczerstw i zniewag. Wyrywają Moje Tradycje, aby ustanowić wymysły i ludzkie doktryny. Wszystko to robią przed Moim Tronem... Handlarze ci zwodzą właśnie bardzo wielu podstępnymi argumentami. Umieszczają swoich na najlepszych miejscach, aby panować z berłem Kłamstwa. Przeznaczyłem cię, abyś była Moim Echem, zatem idź, ogłaszaj to, co usłyszałaś. Powiedz im, że wszyscy żyjecie w czasie Wielkiego, przepowiedzianego Odstępstwa. Powiedz Moim pasterzom, niech otworzą oczy i uszy na Moje zaniepokojone wezwania, bo wkrótce zostaną zmuszeni do spożywania i picia trucizny. Wezwijcie wasze wspólnoty i przygotujcie je do czuwania na modlitwie i poście. Szatan nadchodzi, aby każdego wystawić na próbę. Przychodzi zmusić was do ucieczki i podzielić. Zbliża się do Mojego Tronu, do Mojego Tabernakulum, aby sprzedać Moją Krew i usunąć Moją Nieustanną Ofiarę. Ludu Mój... Dziedzictwo Moje... do ciebie wołam: kapłani i słudzy Mojego Ołtarza, wy, którzy podnosicie Mnie każdego dnia, nigdy Mnie nie opuszczajcie, nigdy Mnie nie sprzedajcie... Już słychać jęki aniołów, a niebiosa drżą przed tym, co nadchodzi. Nawet demony są przerażone i bledną... Nieprzyjaciel, który wynosi się ponad wszystko, co odbiera cześć, sam posadzi się na tronie w Moim Sanktuarium. Przychodzi mając w rękach pętlę. Idzie w kierunku tego, który przeze Mnie został wyznaczony i który powstrzymuje bunt mający właśnie wybuchnąć. On jest skromny i odważny, a jego życie właśnie przemija w ofierze... Błogosławię go za to, że ściśle zachował niezmienne Przesłanie Tradycji, szatan jednak chce go doprowadzić do milczenia, aby móc przez usta tych, którzy sprzedają Moją Krew, rozszerzyć swe błędy i doprowadzić was wszystkich do zniszczenia. Oto godzina szatana planującego nikczemnie zniszczyć Moje stworzenia. Wołaj, córko, ponieważ ten dzień jest bliski, a on przygotowuje się, aby spustoszyć naród po narodzie. Moje Serce jest złamane... Miłość nie bała się śmierci. Zatem wy też, Moi przyjaciele i Moi pasterze, nie bójcie się, idźcie za Mną. Wasza rola polega na obronie aż do śmierci Mojego Słowa i Mojego Kościoła. Nie mówcie: «Pozwól Mi najpierw iść pożegnać się z moimi». Powiadam wam: «Kiedy już ręka trzyma laskę pasterską, żaden z tych, którzy patrzą za siebie, nie jest Mnie godzien ani nie nadaje się do Mojego Królestwa.» Podążajcie za Mną aż na Kalwarię po skąpanych we Krwi śladach Moich Kroków. Córko, Moja błogosławiona, twój Pocieszyciel jest zadowolony, że Go pocieszyłaś i że pozwoliłaś Mu posługiwać się twoją ręką. Ach... Vassiliki, te Krwawe Łzy, które wylewam każdego dnia, wywołane są nieprawością i złem. Epoko! O, epoko! Dlaczego opuściłaś swego Boga? Mój aniele uformowany przeze Mnie, nie rań Mnie ani nie puszczaj Mojej Ręki. Niektórzy będą cię kamienować, niektórzy będą cię wlec w błocie, niektórzy podniosą pięści i będą ci grozić. Mówisz, że gromadzą na twoją głowę zniewagę za zniewagą, oszczerstwo za oszczerstwem. Powiadam ci, że gromadzą jedynie nagrodę za nagrodą dla ciebie tu, w Niebie, i Moje błogosławieństwo za błogosławieństwem na twoim czole. Ogłaszaj więc bez lęku Moje Orędzie, dawaj świadectwo, Mój aniele. A z powodu otrzymywanych przez ciebie ran, wielu duszom zaoszczędzony będzie wyrok. Dam ci odpowiednią zapłatę za rany, które otrzymujesz w Domu Moich przyjaciół. Wybrałem cię, abyś była ofiarą Mojej Męki, ołtarzem, na którym złożę Jedność. Czy możesz więc prosić o coś więcej? Cóż więcej mogę ci dać, czego ci jeszcze nie udzieliłem? Została ci udzielona Mądrość i Mój Duch jest z tobą, aby ci pomóc znieść biczowanie przez świat. Ach!... Udzieliłem ci też daru bezcennego: daru pragnienia Mnie i tęsknoty za Mną. Idź więc ze Mną, pozwól Mi posługiwać się tobą i posyłać cię od narodu do narodu, aby im powiedzieć, że Bóg, o którym zapomnieli, nigdy o nich nie zapomniał. Przypomnij im, że Serce Pana jest Miłosierdziem. Tak, powiedz im, że jestem łagodny i pokorny sercem. Jezus jest Moje Imię. ic czy obrażacie swego stworcę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos123
Na Boga trzeba patrzeć tak jak na swojego ojca czy matkę mimo ze nas czasem karcą oboje to nie znaczy ze nas nie kochają starają nam się wpajać dobre wartości tak samo jest z bogiem nakazuje nam co jest dobre a ze czasem robimy coś co nie jest jego wola to nie stawia nas przed faktem dokonanym jest przebaczenie tak jak rodzice nam przebaczają tak i on wybaczy wystarczy trzymać się tych 10 zasad a świat będzie o wiele lepszy to my ludzie zrobiliśmy go takim jakim jest a chwili śmierci i tak wszyscy wyciągniecie rękę do boga pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza ciekawa swiata
wiara jak każda rzecz jest trudna do zrozumienia dla większości moim celem jest przedłużenie gatunku, kariera to sprawa drugoplanowa ...... jest ktoś chętny? ( stopka )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orędzia c.d.
Trzeba podejmować ogromne akty wynagradzające, aby zabliźnić rany tej ziemi, rany i skaleczenia, których przyczyna leży w niegodziwości i grzechu. Bądź radością dla Oczu twego Zbawiciela, zataczając coraz szersze kręgi. Niech się stanie, że Moje Orędzie tak się rozszerzy, tak się rozprzestrzeni, świadcząc samo o sobie, że Niegodziwość, Apatia, Ateizm zostaną wstrząśnięte i nawrócą się. Dziecko! Chwyć się rąbka Moich Szat i rozszerz Je teraz jeszcze bardziej z jednego krańca ziemi na drugi. Wejdź do Moich Świątyń, jeśli cię w nich przyjmą. Jeśli ludzie zabronią ci, nie poddawaj się przez to przygnębieniu ani smutkowi, nie trać nadziei. Twoi prześladowcy zobaczą te sceny w Dniu Oczyszczenia i zapłaczą, przypominając sobie o tym odrzuceniu. Zdadzą sobie sprawę, jak bardzo odrzucali Nasze Boskie Serca, a nie ciebie: Nasze Dwa Serca, które prorokowały. Córko, idź za Moimi Śladami nasyconymi Krwią i głoś Moje Święte Imię w każdym zgromadzeniu. Nadszedł czas, kiedy nie możesz się więcej wahać. Szczep winnice wszędzie, gdzie możesz. Z pustyń uczyń ogrody. Pobłogosławiłem Moje Orędzia, aby wydawały owoc i zakorzeniały się. Zatem odwagi, córko. – Panie, bardzo mi Ciebie brak! – Brakuje ci Mnie, bo widziałaś Moją Chwałę... Pisz: Buntownik oblega twierdzę za twierdzą. Przychodzę dziś ofiarować Mój Pokój całej ludzkości, lecz niewielu słucha. Przybywam z warunkami pokoju i posłaniem Miłości, lecz ziemia bluźni udzielanemu przeze Mnie pokojowi. W czasie tej Wigilii Mojego Narodzenia wyśmiewa się i kpi sobie z Miłości, którą daję. Ludzkość święci te dni bez Mojego Świętego Imienia. Moje Święte Imię zostało odrzucone i uważa się dzień Mojego Narodzenia za wielkie wakacje, pełne rozrywek. Adoruje się bożków. Szatan wszedł do serc Moich dzieci, bo znalazł je osłabione i uśpione. Ostrzegłem świat. Posłanie z Fatimy mówi, iż w Moim Dniu każę zajść słońcu w południe i że zaciemnię ziemię w środku dnia. Pozwolę Smokowi kąsać to grzeszne pokolenie i zsyłać nań Ogień, którego świat nigdy wcześniej nie widział ani nigdy więcej nie zobaczy, aby spalić jego niezliczone zbrodnie. Zapytacie: "Wszyscy mieszkańcy zginą, dobrzy oraz źli?" Powiadam wam: ci, którzy przeżyją, będą zazdrościć zmarłym. Z dwóch ludzi jeden zostanie wzięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:41 [zgłoś do usunięcia] do anyżowki martwa, to dobry plan, tylko co będzie jesli sie okaże że będziesz żyć nadal? Nigdy nie umiera ludzka dusza. Będziesz chciała śmierci,ale pozostaną wieczne męki bo Pana Życia odrzucasz świadomie. Nie będziesz mogła mu powiedzieć ''nie wiedziałam'' bo ja Ci teraz to mowię i wiele osob to poświadczy za prawdę. Dusza ludzka jest nieśmiertelna. BULLSHIT :D chcecie sobie wierzyć, że będziecie żyć wiecznie, to sobie wierzcie, ale pamiętajcie, że to TYLKO wasze pobożne życzenia i wierzenia, nie poparte niestety niczym :P ludzka psychika to efekt aktywności żywego ludzkiego mózgu - drobne uszkodzenia w tkance mogą spowodować spore zmiany w tej waszej niby nieśmiertelnej duszy, upośledzenia, choroby psychiczne. a śmierć pnia mózgu to śmierć psychiki, czy tego chcecie, czy nie. "Sad but true", jak śpiewał Hetfield 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuu Anyżówka :P Teraz będziesz musiała udowodnić im, że to w co ty nie wierzysz rzeczywiście nie istnieje (sic!!!!!!) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:25 [zgłoś do usunięcia] lucrezia czy ateizm uszczęśliwia? wątpię bo co może być uszczęśliwiającego w świadomości, że jesteśmy sami, skazani na garstkę rządzących nami psychopatów? większość wierzących wierzy, że rządzi nimi niewidzialny, wszechmocny psychopata i jeszcze się z tego cieszą :O :O :O "I zapamiętaj, że jak będziesz miała kiedyś wypadek lub ciężko zachorujesz, żebyś przypadkiem nie modliła się do boga o pomoc w końcu "jak trwoga to do boga" " spokojna głowa, jak choruję, to odwiedzam lekarza i aptekę. w mojej opinii dziedzina medycyny nie obejmuje modlitw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×