Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość portalonda

jak stać się zołzą ? Czy są tu jakieś zołzy ?

Polecane posty

Gość portalonda

Hej wszystkim. Jestem miłą słodką dziewczyną, aż za miłą i za słodką, mój facet ma wszystko pod nosem... i zaczęły się kłopoty z tego powodu. Mianowicie on jest zbyt pewny siebie, im bardziej się staram tym on robi ze mnie większe popychadło. Mam niską samoocenę, boję się że go stracę dlatego tak mu dogadzam a on ma to w dupie :( Czy ja mam stać się zimniejsza? Jak to jest być zołzą ? Nie można pokazywać mu swoich łez jak powie Ci coś niemiłego ? Ja głupia zawsze go przepraszam czy to jego wina czy nie zawsze. A on każdą swoją winne przekręca tak aby było na mnie. Od pewnego czasu tak jest, nie piszcie Ci że mam go rzucić bo to nie rozwiąże problemu będzie nowy facet i to samo po kilku latach.. Jak tu być zadziorną, jak walczę o swoje zdanie zazwyczaj krzyczę a chyba powinnam być spokojna i opanowana sama się w tym gubię co robić a co nie aby facet znów zaczął mnie szanować, żeby nie myślał sobie że nie stać mnie na nikogo lepszego ? Może ktoś by chciał dać mi jakieś rady na maila ? O to on portalonda@wp.pl Mam dosyć być popychadłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem rasową zołzą
ja jestem rasową zołzą, taka się urodziłam i juz, zawsze wszystkimi rządziłam. a w pracy jak mnie widzieli to włosy dęba stawały z nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portalonda
ale co Ty takiego robisz ? poradź mi jak mam zachowywać się względem swojego ukochanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooa
jaka jest ta zołza, o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem rasową zołzą
zołza ma kurewski charakter. i tyle. jest wredna , wymagającą suką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest ten drugi rodzaj Zołzy:D ten taki wredny:D ale są też te fajne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portalonda
kiedyś byłam uparta, wredna stawiałam na swoim a teraz :( on na siłę mnie zmieniał i tępił i teraz ma ..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portalonda
a jak wyglądają te fajne ? takie co są niezależne ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portalonda
a jak wyglądają te fajne ? takie co są niezależne ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portalonda
a jak wyglądają te fajne ? takie co są niezależne ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portalonda
spadaj podszywaczu :/ to nie jest śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super zołza
moja kolezansia to zolza ale ja kocham pomimo ze nie ma siusiaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portalonda
spadaj podszywaczu :/ to nie jest śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raczej się kwalifikuję do "nie dających sobie nasrać na głowę" faceta mam raczej pantofla, czasem się sprzeciwia, ale ogólnie się dogadujemy i o dziwo zawsze mówi że kocha u mnie tą niezależność i władczość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Dora-
Ja jestem taka niezalezna zolza:) Mam swoje zycie, swoje plany, swoje towarzystwo, swoj plan dania... i realizuje to w duzej czesci bez udzialu mojego meza. Jego to wkurza, ale to wkurzenie jest pelne podziwu. Dobrze wie, ze jest dla mnie wazny, ale wie takze, ze ja sama jestem dla siebie wazniejsza:) I o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli coś chcesz zrobić powiedzieć ale wież że jest to z sensem to upieraj się przy swoim, to tyle na początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Dora-
Ja jestem taka zalezna zolza :) Mam swoje zycie, nie mam planów ani towarzystwa, ani planu dnia... i nie realizuje to w duzej czesci z udzialem mojego meza i kafeterii. Jego to nie wkurza i to jest pelne podziwu. Dobrze wie, ze jest dla mnie wazny, ale wie takze, ze ja sama jestem dla siebie nie najwazniejsza :) I o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zolza i mi dobrze z tym
zolza sie trzeba urodzic co z tego ze przeczytasz te bzdurna ksiazke i przez miesiac bedziesz zolza a pozniej taka jak zawsze jesli nie urodzilas sie zolza to nie ma szans zebys byla taka prawdziwa zolza z krwi i kosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady. Ja uważam, że dobrze być zołzą ale od czasu do czasu, nie non stop! Trzeba trzymać rękę na pulsie. Jak on zawini niech przeprasza na kolanach. Jeśli ja mówię, on niech słucha. Ale nie może być pod pantoflem, nigdy! Facet ma być facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×