Panowie co jest ze mna nie tak?

tak po krotce jestem atrakcyjna kobieta, zakochałam sie w mezczyznie z przeszłoscia, wcale nie urodziwym i bogatym, ale tak mi sie wydawało ze pasujemy charakterami do siebie.On jest wstydliwy, to wiem, chce zebymm mówila mu co ma robic , jak razem zyc..ale ja tak kuzwa nie umiem.Chciałam byc dla niego partnerka w zyciu, kochanka w łóżku i przyjacielem w pokonywaniu trudnosci..Zawsze w sumie miałąm takie podejscie do mezczyzn..ale włąsnie tu pojawia sie problem i moje pytanie: Czy Wy nie lubicie takich kobiet?Wolicie wyuzdane damy, zołzy?..A moze ze mna cos jest nie tak?Serio pytam :-(

gwałting mu zrób, może się ożywi :D

ta i zapalby sie pod ziemie ze wstydu;-)

to zrob mnie:P

zakochaj sie we mnie

ja rządzę do pewnego poziomu. wolałabym żeby on rządził w związku, bo tak lubię, ale już sie przyzwyczaiłam ;) ty też się przyzwyczaisz i spodoba ci ise to decydowanie

Dziekuje za miłe słowa ale powaznie pytam..jakie kobiety lubicie?..i nie rozchodzi mi sie o wyglad zwenetrzny:-)?

Raczej to rzadzenie nie przejdzie..kazałąm mu przemyslec wszystko i kurna milczy:-(znam go i wiemze sie pierwszy nie odezwie a raczej napisze esa ze boi sie zadzwonić? Cos chyba ze mna nie halo jest..ale zle trafiam

a może nie o to chodzi. może on po prostu on cie olewa? :(

Moze i masz racje:-( sama nie wiem..zapytac go wprost?

:-(:-(

inteligentne, pewne siebie, otwarte na nowe doświadczenia, szczere, wesołe, zaradne, spontaniczne i oczywiście piękne:) Takie kobiety kocham, tylko gdzie one są? Bo tu na pewno nie :P

zadajesz się z kimś, kto Ci nie odpowiada, nie szkoda Ci czasu i młodosci?

nie odzywaj się. facet musi mieć jaja. a jak się nie odezwie, to znaczy że dobrze że dłużej nie traciłaś na niego czasu, bo sam nie wie czego chce...

Dziekuje za rady..w sumie to boli, ale spoko dzisiaj milcze ..bo fakt szkoda mi zycia ale tej przyjazni tez;-)..udanego dnia

Czerny ..jestem..wlasnie mnie opisałes:-)

smutna ja....gdybys byla zaradna i pewna siebie, na pewno nie zadawalabys tutaj takich pytan.

Chyba o zesz nigdy w zyciu nie kochałas /es i nie wiesz co piszesz..jestem zaniepokojona a nie niezaradna;-)