po seksie sie nie odezwal...

ach to tacy ludzie chodza na pelgrzymki? grzesznicy .;)

no chyba proste- wybacz ale ja bym sobie nie pozwoliła wepchnąć fiuta do cipy bez gumki jesli bym nie ufala temu facetowi. Autorka pozwoliła więc po co potem głupie gadki, że kazała mu wyjąć bo może miał syfa? jeśli miał to juz mógłby ja i tak zarazić. A za tym by się zabezpieczać to jestem jak najbardziej ale to co napisała autorka to jakies śmieszne jest.

nie odezwe sie, nie napisze, gg-on nie ma neta wiec po problemie jestem ciekawa jego reakcji jak mnie zobaczy, oj ale bym chciala zeby znow go naszla ochota na mnie, wtedy bym wiedziala co robic

http://www.youtube.com/watch?v=G7yRP6H1Qvk wyślij mu podobną nutę :D

i ten chujem sie odezwie,moja droga allla,on sie odezwie jak mu sie zachce znowu seksu,bo to taki PISUAR meska szalet do skorzystania dla kazdej kobiety znam ich wszystkich,przerobilam ich 10 w tym roku

to tak powaznie czy jaja robisz?

10 w roku?? łoo matko ale masz tempo kobieto

Nie odzywaj sie do niego

do autorki: nie stawiaj sie z gory w pozycji osoby z ktorej inni sie beda smiali. Nie zapominaj ze byliscie tam wtedy oboje. Wiec jak on ci bedzie robil obciach to zawsze mozesz sie jakos obronic i od razu przypuscic kontratak, np na zasadzie ze to ty go wykorzystalas albo ze byl strasznie cienki. Ale nie nastawiaj sie z gory na to ze on cie wysmieje. moze po prostu dla niego bylo oczywiste ze chodzilo tylko o 2 dniowy seks i nic wiecej, wiec niezrozumiale jest dla niego o co ci jeszcze chodzi. A moze jest gentelmanem i nikomu nic nie wspomni, a moze wie ze ma malego, wstydzi sie ze komus powiesz (on tez wie ze jako barmanka masz kontakt z ludzmi) i moze sam siedzi teraz w domu i mysli "jak ona powie ze mnie przeleciala to sie wypre wszystkiego' Wrzuc na luz, to byl tylko seks.

hehehe wyjasnie piotrek byl moim chlopakiem w styczniu,ale sie rozstalismy niestety sie spotkalismy ponownie na pielgrzymce,a ja sie nawet tam do niego nie odezwalam:D:D a on wyklepal o nas

prostak,a ty idiotka szkoda mi was dziewczyny,takie biedne i naiwne jestescie,mnie juz zaden nie zrobi w bambusa...bo ja zadnego nei bede miala

dziekuje Wam wszystkim za wsparcie moze to glupie ale ja chcialm z nim byc, mu pomoc... jest alkoholikim, pochodzi z patologicznej rodziny, myslam ze wyprowadze go na prosta nie bede sie z nim kontaktowac, jesli go spotkam to ewentualnie odpowiem mu na 'czesc' jesli on mi powie jesli uslysze gadanie na moj temat obroce kota ogonem, powiem ze mialm na niego ochote, ale niestety kochanek z niego marny, jego 8cm mnie nie zadowolilo kurcze ja jestem dorosla, on jest dorosly, bylo minelo

Boże czasami mam wrażenie, że dziewczyny zbliżone wiekiem do mojego i moje rówieśniczki to wysyp małolat co ich rozwój emocjonalny zatrzymał sie w wielu 15 lat:( Nie pisze tu o wszystkich ale o niektórych.

\" i w seksie nie mogl utrzymac erekcji wymawiajac sie okolicznie prezerwatywami i zmianą wieloletniej partnerki. gdy w koncu stanal na nogi i rozwinal skrzydla,bylo go cale 7 cm,ale i tak szybko doszedl\" to mu powiedz

mozecie mnie obrazac ciesze sie ze jestescie madrzejsze ode mnie

to chcialas mu pomoc seksem? seks to nie lek na alkoholizm.

malutka wtopa w sypialni zdarza się nawet dojrzałym ludziom,uwierz.chodzi o to,by spróbować to wyjaśnić.jeśli coś tam pójdzie nie tak można się spotkać ,pogadać,"naprawić błąd" a za drugim,trzecim razem będzie super.tu chyba nie o łóżko chodzi ,ile o wycofanie się z niewiadomej przyczyny faceta

a moze on jest teraz w jakims delirium po libacji weekendowej i dlatego sie nie odzywa. tak czy inaczej daj se spokoj.

oj dobra,ja uwierzylam 10 razy:D:D:D:D alla masz gorzej-jestes niebyle kim,jestes barmanka,troche glupio wyszlo szkoda mi ciebie:( biedna jestess

on nie jest w zadnym delirium wypilam dzis troche i zadzwonilam do niego z zastrzezonego, jeszcze przed wyslaniem smsow, odebral a w tle bylo slychac wlaczone tv

a to barmanki juz nie moga sie spotkac z kim chca?

Stokrotka wtopa w sypialni jets normalna zgadzam się, w związku rożnie to bywa. I po to dwoje ludzi jest ze sobą bo sobie ufają i w razie jakiejś wpadki w łóżku nie wyśmieja siebie tylko naturalnie podejdą do tego. Ale autorka opisuje tu jakies wspomnienia z facetem alkoholikiem na jedna nc wiec nie ma co tego porównywać do normalnego związku.

nie miałabym odwagi zadzwonić do faceta i się rozłączyć!to jakieś głupie numery.jak zadzwoniłaś i odebrał ,trzeba było powiedzieć "cześć" chociaż

malutka to albo prowo albo wygłupy nastolatki.zadzwoniłabyś do gościa i się rozłączyła?

Nie wydzwaniaj juz do niego i nie pisz bo pomysli ze jeste desperatka

balam sie odezwac chcialm sprawdzic czy jest w domu czy gdzies pije

skasuj jego numer nie będzie Cię kusić

nie bede, teraz juz wiem na czym stoje...:( moj kolega powiedzial ze gyby mial bron to by go zabil...

skasowalm wszystko