po seksie sie nie odezwal...

Stokrotka no coś Ty nie zadzwonilabym i nie rozłączyłabym się! To takie dziecinne, dlatego wlasnie pisalam o dziewczynach w moim wieku które są jak gówniary i wstyd mi za nie:(

Ja bym ta Twoim miescu totalnie go olała nawet czesc bym mu nie powiedziała no po takim czys to sory ale zdecydowanie nie

mówią że serce swój rozum ma ,czasem z miłości popełniamy głupstwa,jeśli się nie odzywa -zapomnij o nim,to trudne ale dasz radę

autorko, powiedz ile masz lat? piszesz jak jakas zdesperowana 13 :O

21 lat

malutka

pierw byl seks, potem nie bylo (bo wlozenie i wyciagniecie ciezko nazwac seksem), a pozniej okazalo sie ze nie jestescie w ogole para.... ja to juz nic nie kumam...

aaaa i tak na marginesie bywają faceci boscy,elokwentni,przepiękni ale wyznają jedną zasadę Zobaczyć Zasmakować Zapomnieć.masz lekcję na przyszłość

a Ty chcialas byc z nim w zwiazku itd? czy po prostu to byl chwilowy "odruch" czy jak to nazwac? a nagle zmienilas zdanie? i wlasciwie po co zgodzilas sie na ten niby seks bez gumki skoro bez gumki nie chcialas?

sama sobie w temacie odpowiedziałaś skoro po seksie sie nie odezwał to znaczy ze chciał cie tylko zaliczyc a ty jeszcze do niego wydzawniasz no prosze cie rozumiem cie ze jest ci przykro ale nie poniżaj sie pokaż że masz swoja dume i znasz swoja wartosc

mysle ze temat wykorzystanej w bardzo typowy sposob dziewczyny zostal dostatecznie rozwalkowany. dobrze ze przynajmniej wykasowala telefony to nie bedzie jej kusilo. dobranocki!

autorko, jestes jeszcze?

wstalam numer skasowany z tel mam nadzieje go juz nigdy wiecej nie zobaczyc

Daj znac czy sie odezwal :)

Haha ;P co za brednie \"moj kolega powiedzial ze gdyby mial bron to by go zabil\" Co za towarzystwo :P i co chcialas go na prosta wyprowadzic wpuszczajac do lozka ? Zenua ;P p.s. Podszywy tez kiepawe jak wszystko na tym forum oprocz mnie :)

nie odezwal sie i juz tego nie zrobi teraz tylko sie modle zeby juz nie przyszedl do pubu gdy ja tam bede, bo to staly klient po prostu mu zaufalam, uwierzylam, gdy opowiadal ze odzicie to alkoholicy, matka po zawale, ojciec po wylewie, brat mu sie powiesil, zona go zostawila mowil ze chce zaczac zycie od nowa, znalezc sobie kogos... a to tylko chodzilo o moja dupe...:(

Haha ;P co za brednie "moj kolega powiedzial ze gdyby mial bron to by go zabil" Co za towarzystwo i co chcialas go na prosta wyprowadzic wpuszczajac do lozka ? Zenua ;P oj to tylko taka przenosnia, pisalam na gg z moim przyjacielem, opowiedzialm mu to wszystko i tak zareagowal

i dobrze sie stalo. Tez Twoj niedoszly facet to manipulant i "patolog". On ma zbyt sfiksowana psychike by mu pomoc. Zwiazek z nim to ciagly placz z Twojej strony. Wiem co mowie :) Jestes wartosciowa dziewczyna, uloz sobie zycie z kims normalnym

gdyby chociaz napisal mi albo zadzwonil i powiedzial: nic miedzy nami nie bedzie, na nic nie licz, mialem na ciebie ochote i tyle, zachowajmy dla siebie co sie stalo i po sprawie... to nie czulabym sie tak podle

gdyby chociaz napisal mi albo zadzwonil i powiedzial: nic miedzy nami nie bedzie, na nic nie licz, mialem na ciebie ochote i tyle, zachowajmy dla siebie co sie stalo i po sprawie... to nie czulabym sie tak podle serio??????? no to dramat

nawet nie wiecie jak sie bardzo boje spotkania z nim twarza w twarz, albo z jego kolegami bede udawac ze nic sie nie stalo, bo co mi innego pozostalo

rzuc sie w go.wn.o