Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara zmarnowana

Żałuję zmarnowanych lat.

Polecane posty

Gość Z wiarą niezalogowany
Pocieszaj się, że za to oni nie dożyją 40 gdyż koniec swiata 2012 roku. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak moja mama miala 20 lat w latach 70 byly gumki wiec w 90\' tym bardziej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......anka...jshshs
stara zmarnowana ----> gdy tak Cię czytam to zupełnie jak bym słuchała swojej ciotki na rauszu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niezupełnie tak
Każdy człowiek w każdym pokoleniu może tak powiedzieć! Prawie (bo nie wypowiadam się za wszystkich) każdy ma poczucie utraty czegoś, straconej okazji, tego, że go coś ominęło, niewykorzystania swojego potencjału. Takie właśnie jest życie. Ale chodzi o to, aby odnaleźć się w tym, co jest. A nawet więcej - być w tym szczęśliwym! :-) Ja akurat myślę o tym, co mnie ominie - bo już mnie nie będzie na świecie. Chciałabym powiedzieć - może moje wnuki doczekają, ale raczej nie będę mieć wnuków, bo nie mam dzieci. A chciałabym mieć.Chciałabym bardzo się uczyć, studiować - bo nie mogłam - i będę do tego dążyć, ale jak się ie uda - to cóż..... Ale i tak mam zamiar cieszyć się z tego, co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara zmarnowana
No nic idę spać. Dzięki za dyskusję, bo nie gadałam do siebie. W komunie nauczyli mnie, że trzeba się cieszyć dzisiaj bo jutro będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara zmarnowana
A ty z tymi studiami, to wybierz je z głową, żebyś miała dobry zawód, i nie wybieraj szkoły gdzie studiowanie to katorga. Wybierz lekkie studia, gdzie nikt ci nie zmarnuje twojej psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara zmarnowana
Co do twojej ciotki, to musi byś szczęśliwa kobieta, móc tak sobie wygarnąć w realu że jest jej źle, bo ja mogę tylko na takim forum . W realu muszę być silna, zwarta i gotowa i z przylepionem uśmiechem bo przecież trzeba się trzymać w garści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niezupełnie tak
Nie wiem, czy to do mnie - ale odpowiem tak: na pewno nie wybiorę z głową - bo mam zamiar robić tylko to, co CHCĘ robić. Za stara jestem na to, żeby myśleć jak wejść w życie i nie zginąć - i tego młodziakom 20-letnim nie zazdroszczę :-) To jest plus wieku średniego (czyli 40+), że można robić wiele fajnych rzeczy. Ktoś powie - bo jestem już ustawiona w życiu - nie jestem kompletnie, ale to mi nie przeszkadza. Przynajmniej wiem, że jestem wolna! I że wyścig szczurów mnie nie dotyczy! 🖐️ dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara zmarnowana
Elinka gumki były pod wydział, albo były "chwilowo niedostępne, przez dluzsze okresy czasu a wiadomo facet z popędem nie doczeka tego, więc był ogromny przyrost naturalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara zmarnowana
Dobranoc, dzięki za rozmowę. A do szkoły czy raczej na studia idź i pokaż że jesteś mądrą kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyrost w latach 80tych
byl wynikiem m in tego,ze rodzily matki z wyzu. Poza tym najwiecej sie rodzilo wtedy, gdy byla godzina policyjna , wiec szkoda bylo marnowac czas i choc urodzic bylo warto. Ale nigdy nie pamietam, zeby byly klopoty z prezerwatywami - wprawdzie byly tylko jednego typu, marki Stomil, ale dzilaly. Nwet baloniki sylwestrowe zastepowaly czasem, wiec ich raczej nikt nie oszczedzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie slyszalam zeby gumki byly pod wydzial skoro spedawali je w kiosku bez zadnych oporow :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggg764433
Ja skonczylam 40 .;)) Wyjechalam do UK, angielski mialam w [pdstawowce ) popoludniu. A tamte 20 lat bylo fajne ;)) byly kolonie,obozy, tzw majowwki, Pokaz mi teraz mlodziez ktora jezdzi na kolonie i obozy w czasie jednych wakacji, super wczasy . Teraz sa duzo trudniejsze xczasy. W TAmtych czasach zrobilam 5 roznych kursow - darmowych. aha mam technikum gastronimiczne. A zaklady pracy organizowaly co wekeend wycieczke.. pokaz mi teraz zaklad pracy ktory organizuje darmowe albo prawie darmowe wycieczki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokazuje
Polska Grupa Energetyczna organizuje wczasy i wycieczki za grosze dlatego energia jest taka tania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matahari1234
straż pożarna również:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny 44
mam 43 lata i od 20 lat mieszkam za granica 2 zdrowych synow i kochajaca (tak mi sie wydaje:))zone czasami mysle ze moje dzieci beda mialy najwiekszy profit dzieki mojej decyzji wyjazdu z kraju nie chcialbym byc i dorastac w dzisiejszych czasach,czemu? komorki=smycz,wszedzie cie znajda i namierza:(kiedys wiecej czasu sie spedzalo na swiezym powietrzu,gry i zabawy zespolowe...dzisiaj mlodzi maja sztuczny swiat w kompie....itd,itp. szkoda mi troche braku bliskosci ze znajomymi i rodzina przez te wszystkie lata na emigracji.....ale ogolnie to sie ciesze ze mam 44 lata,bo je przezylem z wiara w lepsze jutro:)))zreszta....za komuny bandyci szli do pierdla na dlugie lata,a dzisiaj?????pozdrawiam.cdn.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"komorki=smycz,wszedzie cie znajda i namierza kiedys wiecej czasu sie spedzalo na swiezym powietrzu,gry i zabawy zespolowe...dzisiaj mlodzi maja sztuczny swiat w kompie....itd,itp.\" i tak jest niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny 44
troche to wszystko chaotycznie napisalem ale to impuls...:) ze juz nie wspomne o narkotykach pod szkolami...... autorka wsponiala tez na wstepie ze mlodzi dzisiaj spia z kim chca? a wtedy tez tak bylo,tylko nikt sie tym nie chwalil,nikt nie wysylal nagich zdjec na komore,byl szacunek dla 2 go czlowieka......cdn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"autorka wsponiala tez na wstepie ze mlodzi dzisiaj spia z kim chca? a wtedy tez tak bylo,tylko nikt sie tym nie chwalil,nikt nie wysylal nagich zdjec na komore,byl szacunek dla 2 go czlowieka......cdn \" noc ddac nic ujac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzień dobry wszystkim ggggggggggg764433 >>normalny 44 >>> sama prawda :) Za chwilkę też 40 na karku...komputery były...co prawda..Atari i Commodore..o ile sie nie mylę? Oczywiście bez netu..ale jaką radochę sprawiały :P Moglismy robić co chcielismy bez nadzoru i wiecznej kontroli. zawsze mozna było zwalic winę na np....kłopoty z komunikacją? Ja zawsze mogę namierzyc swoje dzieci...dla mnie bomba..dla nich raczej mniejszy komfort ;) Co do nauki języków...kto chciał zawsze mógł..jesli nie...nigdy nie jest za późno na naukę . Jedyna rzecz której zazdroszczę dzisiajszej młodzieży..hmm...kiedys nie do pomyślenia było mieszkanie z facetem bez ślubu.... no i tego że ja musiałam się nieźle nabiegac żeby napisać pracę....teraz wystarczy mieć net. Poza tym to im współczuję...żyją w trudnych czasach...w których skończenie kilku kierunków wcale nie gwarantuje godziwej pracy. Gdzie nie spojrzeć machlojki, przekręty,korupcja, katastrofy,terroryzm,wściekłe krowy..itp.nie twierdzę że kiedys tego nie było...ale czy ktoś z nas był zasypywany taką lawiną informacji? Nie ogladaliśmy telewizji, bo nie było w niej nic ciekawego. Ja osobiście z sentymentem wspominam wyczekiwanie na listę przebojów która prowadził w 3 \"Marek Niedźwiecki\"? Poza tym fajne wypady pod namiot, biwaki, obozy..i smak rarytasów które były tylko od swięta ;) Stara zmarnowana>>>uśmiechnij się i łap życie ..wykorzystuj to w jakich czasach żyjemy..trzeba dostrzegać dobre strony życia. 40 lat to duzo i mało..ważne na ile lat się czujemy..a nie ile ich mamy. Pozdrawiam wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20letni Prosiak
To nie czasy są złe. Dobrze jest urodzić się jak świnka w chlebie. Blisko korytka a wtedy życie się do nas uśmiecha. My jesteśmy prosięciem, dają nam jedzonko i my sobie tak zyjemy. I jedynym zajęciem jest utrzymać się przy korycie i przepędzać innych amatorów naszego koryta. Jestem ze wsi. Rozumiem co autorka pisze. Według niej, ważne jest by w życiu mieć spokój, dobrobyt i żeby móc się najeść do syta i żeby nas z tego chlewu wypuszczali na trawkę. Ja zazdroszę tym miastowym, bo mieszkają sobie w mieście, na angielski mogą chodzić na piechotę, a ja żeby pojechać na moje douczanie muszę stracić pieniądze. Moja rodzina jest biedna, i pijąca. Nie mam wpływu na swoją przyszłość. Żyję jak odcięta od świata, widzę tylko pola i swoją wieś. Dobrze, że mam telewizor, bo bym nie wiedziała jak świat w mieście wygląda. Pewnie za 20 lat, gdy będę miała 40 to powiem jak ta na początku, że zmarnowali mi 20 lat życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia i stara
20letni prosiak, na pewno jst szansa żebyś wyrała się ze wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak uważam....
a ja nie wiem co to za przyjemnosc pieprzyc sie z kims popadnie.... no ale co kto lubi. masz racje, zmarnowalas 20 lat, ejstes tak samo glupia jak kiedys, nic nie zmadrzalas, jak na 40 lat to piszesz jak gowniara i to jest przykre, a nie to ze czegos tam nie robilas jak bylas mloda.... to nie ma znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia i stara
Może na studia wyjedziesz do miasta, ale wiem ze z tym to troche kulawo, bo ja tez chciałam gdzieś wyjechać na studia, ale kasy nie było i musiałam zostać i wybrać to co było. Ale wiesz, moze pojeździsz trochę do miasta i poznasz jakiegoś niezłego chłopaka, z którym potem zamieszkasz. Fajnie moze byc. Tylko u mnie zawsze dupa i nic. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytttuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko !!! jakbym słuchała wlasnej babci, babci, a jesteśmy równolatkami; prezerwatywy bez żadnych przeszkód i w wielkich ilosciach kupowali moi 15toletni koledzy z klasy - to były rewelacyjne pojemniki na wodę do zabawy; zrzucali je z okien korytarzy na piętrze pod nogi najładniejszych dziewczyn - ot takie końskie zaloty :D angielskiego uczyłam się sama tłumacząc teksty piosenek nagrywanych w trójkowej liście przebojów co sobota :D do dziś mam tamte zeszyty pełne moich wypocin :D no i stać mnie było na mnóstwo książek z własnego kieszonkowego; moja mama wychowała sama dwójkę dzieci ( renta po tacie to były nędzne grosiki); nie musiała tyrać od rana do wieczora, żebyśmy żyły na jako takim poziomie; o piętnastej wychodziła z pracy bez stresu i nerwów, że może ją stracić lada miesiąc; w wakacje jeździlam na kolonie i obozy;rodzeństwo również; na szkolne dyskoteki chodzilam spokojna, bo nikt nie słyszał o pigułkach gwałtu i jeśli jakaś parka czule gruchała w ciemnym kąciku wiadomo było, że własnie wybucha wielka miłość - choćby weekendowa :D a pod koniec średniej szkoły załapałam się na lekcje informatyki:D więc miałam dostęp do komputera:D marki elwro czy elbro, z klawiaturami wyglądającymi jak zwyczajne maszyny do pisania :D a nie uczyłam się obslugiwać beznadziejnie prostego i banalnego windowsa, tylko wyciskałam siódme poty ucząc się języka pascala, turbopascala i basica :D kończąc szkołę średnią załapałam się na pierwsze lata wolnorynkowej gospodarki; ja mialam wtedy ważniejsze priorytety niż kontynuacja nauki; na studia wrócilam dopiero kilka lat później; ale znajomi, którzy wówczas zaczęli studia ekonomiczne, dziś są szefami korporacji czy banków; to byli pierwsi absolwenci nowych koncepcji ekonomicznych; pierwsi \"oświeceni\" :D a co do szaleństw w łóżku z nieznajomymi :D kochana:D teraz przynajmniej byś miała z tego pełną fizyczną satysfakcję, gdybyś się na to zdecydowała :D 10ciolatki ci żal? ? ? mi żal dzieciaków, które co 3 lata muszą zmieniać środowisko i szkoły;test kompetencji na koniec 3 klasy podstawowki; test szóstkolasisty mający wpływ na przyjęcie do wybranego gimnazjum; nauczyciele mający niewiele więcej wiedzy niż zdolniejsi uczniowie; poza tym pleciesz bzdurki stara zmarnowana :) \"dlaczego mam wszystko nadganiać a inni, ci 20 letni mają wszystko podstawione pod mordę, że się tak wyrażę. \" - kurcze :D moja mama miala adapter bambino i jako dorosła matka i zona - magnetofon szpulowy; ja miałam najpierw kaseciaka i potem szał pał - wieżę z odtwarzaczem cd - marki DIORA nawiasem mówiąc :D teraz cd dla dzieciaków to przeżytek; mp3 mojego dziecka rzucone w kąt na rzecz nowszej techonologii uzywam jako pendrive; to naturalna kolej rzeczy; nasze prababki prały w balii, my w automacie z suszarką; to my mamy popodstawiane pod mordę niemal wszystko: pralki z trubowirowaniem, zmywarki do naczyń, mikrofale, półprodukty w sklepach no i telefon dla każdej z nas :D weź stara zmarnowana kobieto otwórz oczy na innych, a nie tylko siedzisz wpatrzona w siebie i swoje nieszczęscie; od razu poczujesz się z dekadę młodsza :) i wiesz co myślę:)? że ci z rocznika 1961 mają jeszcze lepsze wspomnienia z czasów młodości niż my i dzisiejszej młodzieży zazdroszczą co najwyżej braku zmarszczek, których ćwierć wieku temu sami też nie mieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×