dwudziestolatki do boju! 10-15kg w dół

oj na pewno hehe ale pewnie na kazdym postoju bede myc zabki wiec w sumie bedzie to zbedne, ale zawsze swiadomosc ze cos sie zuje hehe:D moze krazki ryzowe z błonnikiem wezme, ale w sumie 2 kefirki tez kupie:) przez 7-8h wytrzymaja, zjem je na poczatku po prostu i juz:) e tam i nie bede jesc duzo:) kupie wasy, krazki, owoce i 2 kefiry i starczy a tam juz bedzie jedzonko mam nadzieje ze w miare zdrowe.. a jak nie to najwyzej bede jesc polowe albo wcale mowi sie trudno:P

ide odpoczac po uczelni:):*

ja mówię o gumach, bo jak żuję to nie czuję głodu:D

Witam dziewczyny Bardzo Was przepraszam, że tak dłuuugo się nie odzywałam, ale mam wiele spraw na głowie związanych z nową pracą. Muszę zakończyć współpracę ze starą firmą i jeszcze nie mam dla małej wszystkich papierów potrzebnych do żłobka. Dodatkowo musiałam przeżyć własne urodziny i 2 urodzinki mojej córeczki ... więc mam trochę \"imprez\" za sobą :) Przyznam się szczerze, że nie myślę ostatnio o diecie, ale też nie szaleję z jedzeniem ... No może od wczoraj szaleję trochę, bo zbliża mi się okres więc wiecie jak to jest ;) Bardzo jestem ciekawa jak tam u Was Kochane ?? Oczywiście chodzi mi o Wasze sukcesy wagowe :) Pewnie macie już niejeden kg za sobą :) Ja zawsze przed okresem przybieram 2-3kg więc czuję się jak balon. Kochane...niestety nie mogę Wam obiecać, że często będę tu zaglądać, ale postaram się bardzo :) Życzę Wam dalszych sukcesów w odchudzaniu Buziaki

o glamour cudownie ze sie pojawilas:) a u nas leci powolutku:) wazne ze do przodu:) całus!

super że o nas pamiętasz, myślałam że już zapomniałaś:*

a ja właśnie wróciłam ze spacerku z ukochanym:) chciało mi sie jesc czegos slodkiego to wyszlam zeby sie na nic nie skusic:) niech juz sie @ konczy:D

no i fajno:) ja zaraz idę kąpac się i do łóżeczka przed tv potem spać;)) na 10.30 jutro koperetycje ... i cały dzień z Love;) ahhh własnie zrobiłam sobie maseczkę, już w sumie zerwałam, kocham te maseczki typu peel off:)

kurcze ja bym musiala jeszcze pocwiczyc a tak mi sie nie chce hoho:D hehe:) nie no cos pocwicze bo wypada, brzydka taka grubaska ze mna trzeba sie pomeczyc a nie litowac nad soba:D

Wariatka ;p i wymyślaczka;) oooo ! :P

kąpiel, sen . do jutra;* buziam

ja tez buziam:) ide chwilke pocwiczyc, kapiel i spanie, ajajaj czuje głod!:P

nienawidze @...:( reszta szprotu w sosie pomidorowym z surowka z kapusty kiszonej, 2 jogurciki w jablko:(

aj tam;* minie, znów będziesz Dziubać jak wróbelek i będzie ok;)

ech.. ale zla bylam a siebie..:( w sumie nie byly to kaloryczne rzeczy ale wiesz zjadlo sie:( nienawidze siebie mega gdy mam @:P

Lokatorka, miłego wyjazdu ;))) Ja wczoraj 770 kcal, a dziś już po godzinnych ćwiczeniach i standardowym śniadanku w postaci, zgadnijcie - tak, płatków z mlekiem ;DDD Dzisiaj mam w sumie wolne, wiec wyjezdzam z mojego miasta na popołudnie, ale srednia mam ochote, bo musze wyjasnic z kims bardzo wazna sprawe na tle osobistym i sama nie wiem co mowic, czego nie mowic i w ogole, tak wiec stresa mam okropnego :P Pa kochane, milego weekendu ;)

moniqque zycze powodzenia zeby sprawa potoczyła sie latwo i przyjemnie!:) no ja juz jutro do francji takze jutro rano bde ostatni raz na kafe zeby sie z wami pozegnac

ja na śniadanko 2 tosty z serkiem topionym ... no i woda oczywiście, całymi dniami teraz wodę piję ;p wrócisz to chudzina będziesz ... zazdroszczę wyjazdu :P moniqque88 - powodzenia:* a mów to co serduszko podpowie , ono wie najlepiej ;)) oooo lecę na Barwy szczęścia;) :* buziam kochane

jeszcze kiwi - 20 kcal berliso 238 kcal :)

Dziś: tosty - 190 kcal kiwi - 20 kcal Berliso - 238 kcal 2 wafle ryżowe - 2 * 35,55 kcal = 71,1 kcal + dżem ( razem z 100 kcal ) obiad - soczewica+mięsko+sos+coś tam;p ala chłodnik serek wiejski + brzoskwinki i starczy:) nie lubie w domu być ... je się i je ;/

wiecie tak siedze.. ja wcale nie chce jechac.. tydzien nie bede widzialam sie z moim M..:( od 4 lat widzimy sie wlasciwie codziennie..:(

Ojjj to pozazdrościć ... ja jestem po tęsknotach : 3*tydzień 1*miesiąc ... to było straszne! w dodatku jak wyjeżdżał na miesiąc, to przed wyjazdem się prawie co rozstaliśmy ...

łaaa jutro 1-wszy raz pokaże mojego chłopaka rodzicom ;p hehe ;d aż się boję ;d ide spać, bo patrzę że nikgoo nie ma, słodkich i kolorowych:*

złośliwa waga:( nawet 0,5 kg nie ruszyła ... dalej 66,5 kg ... buu

dziś już : tosty - 190 kcal jabłko - 50 kcal pomarańcza - 44 kcal ---- bo niedługo do kościoła z Love moim, potem tylko obiad i już nic więcej dziś

Laski, muszę się pochwalić, że od dziś nie jestem już singielką ;DDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Aaaaa ;DDDD Mała Mi, i jak reakcja rodziców na chlopaka? ;) Lokatorka, wracaj do nas jak najszybciej ;) U mnie dziś ogółem będzie 777 kcal: śniadanie - płatki fitness z mlekiem II śniadanie - jogurt naturalny muesli obiad - z dwie łyżki ziemniaków, surówka z kiszonej kapusty i ćwiartka schabowego (zawsze w niedziele robią schab u mnie w domu ;/) podwieczorek - pomarańcze kolacja - 2 krążki ryżowe z białym serkiem i szczypiorkiem oraz jabłko Właśnie piję l-karnitynę ;) I jestem już po 1,5 ćwiczeniach ;) Może w końcu zacznę się ogarniać i uczyć na jutro, ale jestem tak rozemocjonowana, że nie mogę się dosłownie na niczym skupić ;DDD

ooooo a co się stało? długo byliście razem ... widzę happy;))) konkretniej poznała mama, była, jak chłopak określił \"super wyluzowana\" miła, przywitała się z nim, zapoznała, spytała jak pogoda, gdzie do kościoła idziemy:D i giiites, ciekawe co powie o nim jak wrócą:P tato w łazience był, kąpał się więc nie miał tego zaszczytu poznać mego Love ... dziś: tosty - 190 kcal jabłko - 50 kcal pomarańcza - 44 kcal kit kat - 270 kcal jogurt - 200 kcal --- razem 754 kcal ---- musiałam dziś zbastowac;p bo pofolgowałam sobie ostatnio ... ale najedzona jestem:) przed 18 zjadłam ten jogurt, niecały, bo cały to 400 g... oooo WŁAŚNIE polecam Wam : - jogurt POLSKI z mlekovity - NOWOŚĆ z dodatkiem omega 3 - Aloes ... 400 g buteleczka - smak pychota ... kcal : 282 ... a nie mogłam na raz jednego zjeść ! rewelacja;)

Nie byliśmy razem, dopiero zaczynamy byc ;) Bylismy bardzo dlugo kumplami, po czym wyniknela miedzy nami dwuznaczna sytuacja (jakiś niecały miech temu), a pozniej on wyznal, ze od dawna mnie kocha. Ja musialam przemyslec sobie troche spraw, przemyslalam, pojechalam do niego - no i stwierdzilismy, ze chcemy byc razem ;) Tak wiec zobaczymy jak to bedzie ;) Wszamałam właśnie dwa wafle ryżowe i na dziś to koniec - 777 kcal ;) Mała Mi, malutko dziś ;) Ale martwi mnie, ze kit kat na obiad... To puste kalorie, bez zadnych wartosci. Ale rozumiem, ze czasem organizm domaga sie slodyczy i nic, a nic z tym nie mozna zrobic ;D

no właaaśnie ;) domagał sięto ma ;p smaczny obiad hehe ;d Wybacz ... ja źle przeczytałam ;p i zrozumiałam że jesteś singielką:P hah ... gapa ze mnie ;D więc GRATULACJE :*

;) Mój też się domaga, ale tak bardziej hipotetycznie - ma chyba świadomość, że nici z tego ;D Ale ostatnio naszła mnie taka fazka co bym spozyla I było to tak: - pizza z kurczakiem i kukurydza oraz z podwojnym sosem czosnkowym ;DD - duże piwko z sokiem - snickersa i kinder bueno - mega lody, ale nie jakies tam owocowe kulki tylko czekoladowe ;DD Z polewami i bita smietana ;DD - a do tego jakieś dobre czerwone winko ;D O jeny ;DDD Marzenia nierealne ;DDD