Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lokatorka

dwudziestolatki do boju! 10-15kg w dół

Polecane posty

Witam. Jestem z Wami od początku. Nigdy nic tu nie pisałam bo odkąd pamiętam udzielając się w podobnych tematach szybko się \'kruszyłam\' i znów zaczynałam obiadać. Tym razem było inaczej ;) Mam na imię Marika i mam 21 lat. Dnia 18. 02 przy wzroscie 165 ważyłam 74 kilo dziś ważę 69. Tylko i wyłacznie przez dzienne spalanie na orbitreku 300 kalorii + l-karnityna. Jem jak jadłam...tylko, że regularnie co 3 godziny i w małych ilościach. Jestem w szoku jak szybko zniknęły dodatkowe kilogramy. Nie katuję się dietami i ciężkimi ćwiczeniami a waga \'leci\' w dół cały czas ;) czekam na moje upragnione 55 kilo a może i mniej jak da rade ;P głownie dzięki Wam moje drogie ;) pozdrawiam ciepło ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj szaleństwo a ile ma piwo z nalewaka 0,5 litra z sokiem kcal?:> normalnie masz Ty marzenia ;p :D meeeeeeeeeeeeega bomba kaloryczna:):P -- Witamy Cię Marika;)miło Nam że Nas czytasz od początku ... a milion razy milej że w końcu do nas napisałaś:D ojjj milutko nam słyszeć takie słowa ... Gratuluję zgubionych 5 kg ;))) dojdziesz do wymarzonej wagi na pewno:) mając nam się uda:* -- A Moja Kasia to już uciekła? buu ... będę tęsknić:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mi - około 210 kcal ma takie piwko ;) Marika -- > witam i też gratuluję zgubionych kilogramow oraz zycze dalszych sukcesow ;) I pisz z nami ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierze ... nie wierze nie wierze NIE WIERZE :)))))))))))) stanęłam na wadze i jest ... tuturutu : 65 KG ! ! ! :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) jestem taka szczęśliwa;) dziękuję KOCHANE to dzięki Wam ! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stanęłam dziś rano na wadze i 68 kilo ;) mam dosyć tłusty brzuszek i boje się, że będzie mi zwisała skóra. Dziwne proporcje ciała mam bo moj rozmiar od pasa w dół to S a od pasa w góre L ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam Wasz temat i pomyślałam, że wtrące swoje 3 grosze. Na mnie najlepiej działa tzw nie mieszanie produktów... np mięso+ziemniaki, chleb+szynka - odpada! + jedzenie o regularnych porach. Sprawdzone przez kilka osób w mojej rodzinie. Najbardziej działa to też na moją siostrę (również chce stracić pare cm), która je jak wcześniej a schudła 3 kilo w miesiąc dzięki nie mieszaniu tych produktów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci tak ... kiedyś schudłam w szybkim tempie 7 kg ... przez nie mieszanie produktów, to męczarnia ... bo co zjeść np. rybke na parze+kasze+duroweczke ... a co sama rybe, sama wedline ... porazka ... potem pojechalam na wakacje na mazury z przyjaciolka, na stancje, jadlam normalnie i w niecaly miesiac wrocilo wiecej nizeli schudlam ... ;/ teraz nawet jak pofolguje sobie i jem normalnie to nie tyje ... wiec pomysl o tym czy chcesz : szybko+meczarnie ... czy wolno, z glowa i ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś: jogurt - 55 kcal tosty - 190 kcal tosty - 190 kcal - biorę do szkoły wrócę o 15.30 i zjem obiadek:) + pewnie przed 18 jakiśjogurt i wsio:D lecę na uczelnię, buziaki Kochane:* ahhh jestem taka szczęśliwa;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mi - to cudownie !!!! Gratuluje, kochana !!! ;* Ja 47,5 kg, wiec generalnie nic mi juz wiecej nie trzeba ;) Teraz tylko nie chce efektu yo-yo - czyli dalej hard cwiczenia. Ale od kwietnia koniec z 800 kcal! Bo juz czuje, ze padam, slabne i w ogole. Z reszta diety 1000 kcal nie mozna prowadzic dluzej niz miesiac, a ja sie odchudzam od konca lutego. A dziś już po ćwiczeniach ;) I śniadanie - platki kukurydziane z mlekiem, żurawina i rodzynkami II śniadanie - jogurt naturalny muesli obiad - zupa grochowa podwieczorek - banan kolacja - dwa krazki ryzowe i tu zaszaleje - z dwoma plasterkami zoltego sera i do tego troszke ogoreczka Te dwa plasterki sera sa strasznie kaloryczne, ale zjem, bo mam straszna ochote i reszta produktow jest malo tuczaca. Czyli dziś około 738 kcal ;) I tak mniej niz wczoraj, bo obiad ubozszy :P Lecę na korki do kilku moich uczniow i wroce padnieta dopiero przed 20.00 ;/ Milego popoludnia ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrzucisz na pewno ;) Przy twojej determinacji nie ma innej opcji ;) W ogóle zauważyłam, że odkąd ćwiczę codziennie rano nie tylko chudnę, nie tylko modeluje mi się figura, ale także mam o wiele więcej energii ;) Teraz to już w ogóle mam tyle powera, bo moje życie osobiste w końcu nabiera zajebistych barw ;D Ale ćwiczenia też czynią cuda ;DD Idę pod prysznic i zaczynam dzień ;) Jutro nie poćwiczę, bo wyrywam ząbka drugiego do aparatu orto, rano o 8 :( Mam nadzieję, że odbędzie się to tak samo bezproblemowo jak w zeszły poniedziałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś berliso, bagietke mała z serem i cebula + udko jedno z rożna ;p , ziemniaczki z ryba na parze + warzywa;) i wsio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na śniadanie tosty - 150 kcal do szkoły tosty - 150 kcal + jogurt - 282 kcal . buziak:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie wracam z wyrywanka... Już na szczęście koniec, teraz tylko za tydzień piaskowanie, a za dwa aparat na dół. Nie było źle, ale jestem strasznie opuchnięta z prawej strony :( Ja dziś płatki z mlekiem i jogurt naturalny muesli, a na obiad będą pierogi ze szpinakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś : I - tosty II - tosty III - jogurt IV - gołąbek V - bułka z czekoladą ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś tosty tosty tosty i tosty ... heh ... 2 jajka galaretka umarł topik ... moniqque88 co z Tobą? KASIU wracaj :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem ;) Ja powoli zwiększam kalorie. Na jutro zaplanowałam 928. Ale idę potańczyć z dziewczynami wieczorem to spalę. Poza tym nadal intensywnie ćwiczę i nie jem \"niedozwolonych produktów\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umarł topik jak ta lala ... i tak samo moja dieta... nie mam komu sie wygadac to i jem :( ... dziś : 4 kanapki z chlebem razowym i sałatką z makreli ryba na parze+ryż brązowy+kalafior na parze pączek z toffi gałka lodów grejfrut :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia wracaaaj ... dziś 2 kanapki z wędlinką i czarnym chlebkiem i kawałek ciasta ... waga - nadal 65 kg !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś dużo... I nie poćwiczyłam... Jestem chora :((((( Ja chcę do mojego faceta :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mi, pociesz mnie :( Przez tę chorobę zjadłam bułkę i chleb :(( Z serem żółtym ;(( Do tego zero ćwiczeń :( I wszystkie 800 kcal poszlo sie jebac :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( Już się czuję, jakbym w ciągu tego dnia przytyla kilogram ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze żarcie: 1. pół miski płatków, mleka, muesli, actimel 2. pół banana 3. bułka z żółtym serem i warzywami 4. ziemniaki z sosem i warzywami 5. pomarańcze 6. chleb z żółtym serem i warzywami Do tego ZERO jakiegokolwiek ruchu, bo caly dzien leze w lozku i sie kuruje :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocieszam zjadłam więcej:):* a jednorazowe obrzarstwo, nic nie robi ... uwierz;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! mam na imie Martyna... mam problem podobny do ...glamour otoz jestem mama 2-miesiecznej dziewczynki i takze pozostaly mi pociazowe niedoskonalosci... czyli obwisly brzuszek, oponka na okolo talii i te cholerne ZBEDNE kilogramy!!! mam 160cm wzrostu i 62kg wagii... od porodu spadlam juz 6 kg ale glod zastepowalam kawa ktora mnie zasycala!!! od pewnego czasu zaczal mnie juz zalodek bolec od niej!!! szukalam diety odpowiedniej dla siebie ale nie moge dopasowac jej do siebie... ograniczylam slodycze juz... a waga dalej stoi w miejscu:-( nie wiem juz co mam ze soba zrobic... NIE MOGE PATRZEC NA SIEBIE!!!! CZUJE SIE NIEATRAKCYJNA!!!! BLAGAM, POMOZCIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! mam na imie Martyna... mam problem podobny do ...glamour otoz jestem mama 2-miesiecznej dziewczynki i takze pozostaly mi pociazowe niedoskonalosci... czyli obwisly brzuszek, oponka na okolo talii i te cholerne ZBEDNE kilogramy!!! mam 160cm wzrostu i 62kg wagii... od porodu spadlam juz 6 kg ale glod zastepowalam kawa ktora mnie zasycala!!! od pewnego czasu zaczal mnie juz zalodek bolec od niej!!! szukalam diety odpowiedniej dla siebie ale nie moge dopasowac jej do siebie... ograniczylam slodycze juz... a waga dalej stoi w miejscu:-( nie wiem juz co mam ze soba zrobic... NIE MOGE PATRZEC NA SIEBIE!!!! CZUJE SIE NIEATRAKCYJNA!!!! BLAGAM, POMOZCIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×