Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pan X

Jak radzicie sobie z samotnoscia ?

Polecane posty

Gość pan X

Uprawialem juz chyba wszyskie sporty swiata , teraz zostalem przy kilku ktorym naprawde sie poswiecilem , ukonczylem 2 kierunki studiow , teraz jestem na trzecim a tylko jeden jest mi potrzebny bo w tej branzy pracuje i bede pracowal bo to lubie. Ale odczuwam jakas pustke , co robic ? Jak radzcie sobie z samotnoscia , chodzi mi o takich ktorzy nie maja zadnej rodziny , blizszej ani dalszej , kompletnie nikogo . Mam znajomych , nawet sporo ale im wiecej ich poznaje to wiem ze pozostana tylko znajomymi , jakos nie potrafie nikomu zaufac na tyle zeby nawet w niewielkim stopniu otworzyc sie przed kimkolwiek. Czasami wydaje mi sie ze sie przyzwyaczailem ale od czasu do czasu mam takie chwile przygnebienia i apatii.... jak sobie radzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rób to co naprawdę lubisz, zacznij się bawic w przelotne związki. od kilku kurewek nikt jeszcze nie umarł, ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umarl, umarl. np chopin - podobno wykonczyly go choroby weneryczne a nie gruzlica :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkopj
ja sobie nie radze z samotnoscia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan X
zaliczanie kurewek to sport nie dla mnie, wiem ze niby mezczyznie do odbycia stosunku nie potrzeba wiecej niz erekcji ale ja tak nie potrafie , jakos mnie to nie pociaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi Y
żone sobie znajdz i po problemie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyh
Ludzie w takim momencie życia: stabilizacja, nuda, brak pomysłów co dalej - robią sobie zazwyczaj dzieci. One zajmują dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak można komuś dać taką rade \"k...wki\" to żałosne ! myśle że tylko prawdziwa miłość i przyszła rodzina wyrwie Cie z tej samotności... napewno jest tam ktoś z kim będziesz sie czuł spełniony wierze w to i życze Ci tego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to masz problem. oczekujesz od innych, zeby przemeblowali twoj swiat a sam nawet palcem kiwnac nie chcesz :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mixed berry
nie radze sobie wcale :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyh
nie kumam - Ty faktycznie nic nie kumasz, facet na romantyczne teksty i opowiadanie jak dobrze mu się powodzi a jednak mu czegoś brakuje w życiu wyrywa panienki w necie. A Ty blokujesz mu tylko topick bezczelnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan X
Nie chce zadnego przemeblowania ani gwaltownych zmian , chce byc szczesliwszy , czasami nawet wydaje mi sie ze tak jest a czasami ogarnia mnie uczucie bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za bardzo filozofujesz, kolego moze mniej "chce" a wiecej "robie"? kolejny smuciarz-gawedziarz. wiesz, kolego... zycie nie polega na gadaniu. a kobiety gawedziarzy omijaja z daleka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyh
Ale ja za to jestem "okropniejsza"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyh
To zobaczymy kto szybciej zabije ten topick pana smętnego mitomana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan X
Sam go zabije , ide wziac prysznic . Nie ma sensu rozmawiac z ludzmi ktorzy tak sie nudza ze wchodza na jakis topic ktory ich wcale nie interesuje i pisza na nim . Tak marnowac czas byloby mi szkoda . Nic o mnie nie wiecie a pouczacie mnie na czym polega zycie . Moje zycie nie polega na gadaniu bo o nim z nikim nie rozmawiam . Doszedlem w zyciu do rzeczy do jakich wiekszosc moich znajomych zapawne nigdy sie nie zblizy . Nigdy nie liczylem na nikogo i dalej tego nie robie , nigdy tez nikogo o nic nie prosilem wiec nie pouczaj mnie na czym zycie polega , ja wiem to doskonale .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyh
"nie pouczaj mnie na czym zycie polega , ja wiem to doskonale ." To przepraszam bardzo czego od nas głupich i maluczkich chciałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coffee bean
a podroze lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panie x, to idz pan marnowac swoj cenny czas gdzie indziej. nikt cie zatrzymywac nie bedzie. ba, nawet za toba nie zatesknimy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan X
Nie znasz mnie ale po jednym poscie juz stworzyles moj profil psychologiczny ,jestes zapewne jakims forumowym psychologiem nastepnie z Pania yyyyh piszecie "To zobaczymy kto szybciej zabije ten topick pana smętnego mitomana..." wiec jakiej rady od takich osob potrzebuje , ja chce porozmawiac z osobami ktore maja podobny problem a nie z takimi ktorych temat w ogole nie interesuje , wchodza tylko po to bo sie nudza. W zyciu realnym nie rozmawiam o takich sprawach z nikim , nawet jak widze w necie komus sie nie podoba ze to robie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panie X... samotnosc wcale nie jest taka zla..:) Mysle,ze nalezy ja zaakceptowac.. trzeba nauczyc sie cieszyc malymi rzeczami, malymi sukcesami, kazdym dniem...najgorsze co mona zrobic to popasc w apatie , marazm... to i tak niczego nie zmieni, a tylko pogorszy- samopoczucie:) pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to myślę
nie dziwota, panie x, ze nikt pana nie lubi. i. Pewnie pan umrze w samotnosci, z poczuciem że dobrze wie na czym zycie polega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heelloł
Dokładnie. Samotność należy zaakceptować. Tym bardziej, że masz malutką próbkę tego, jacy są ludzie. Miałbyś chęć na znajomość z kimkolwiek z osób wypowiadających się wyżej? Nie. No właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvmmm
Otworzyć Przed kim? Przed takim motłochem? Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem skad taka szybka ocena autora, skad takie wnioski ,że jest mitomanem,ze nikt go nie lubi ect... facet jak wielu innych.. nie kazdy jest taki wylewny i otwarty na innych.. czy tak ciezko to zrozumiec? nie napisal tu nic obrazliwego nic co mogloby sugerowac,że nikt go nie lubi ect... zwyczajnie pisze o swojej samotnosci , widocznie nie jest mu z tym dobrze... i nalezy to zroumiec... nie rozumiem co takie krytyczne wypowiedzi pod jego adresem maja udowodnic? chyba tylko niedojrzalosc autorow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan X
Z tym ze nikt mnie nie lubi nie masz racji , problem jest dokladnie odwrotny , ja nie potrafie wejsc w zadne glebsze relacje z kimkolwiek. Chcialem porozmawiac tutaj , w realnym zyciu nigdy bym sie na to z nikim nie odwazyl , nie kumam okresla mnie "kolejny smuciarz-gawedziarz" tylko z kim ja o swoich uczuciach chcialem rozmawiac a nawet jeszcze nie zaczalem ?- z ludzmi z netu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×