Dziwczyny czy w ogóle podnieca was penis??

Chodzi mi o to czy podnieca was jego wygląd, czy myślicie nieraz o nim tak jak facecie często myślą o pochwie i podniecają się jej wyglądem itd... czy tylko traktujecie go jako niezbędne narzędzie do uzyskania orgazmu... bo my faceci często pochwe traktujemy jak świątynie rozkoszy...oczywiście Ci co mają szacunek do kobiet!

i jak nic w tym temacie??

heh penis mnie podnieca w stanie wzwodu bo w zwisie to wygląda śmiesznie niestety :)

Ale wymyslasz. Penis to penis. Pochwa to pochwa.

szału nie ma:) he he jest bo jest ale jakos tak sam w sobie,czy ja wiem....

Czyli kiepsko tak myślałem;(

My faceci nie myślimy o pochwie, tylko o piersiach! :P

wredniaku wcale że nie mój facet myśli tylko o moim tyłku chodź piersi mam pełne i ładne... on by chciał ściskać uda tyłeczek gryźć, dawać klapsiki :D i brać od tyłu tylko to mu w głowie ;P

inspiruje ;-)

inspiruje....no fakt,inspiruje do działania:P

a co do penisa ... mój partner ma prześlicznego i go lubię pieścić ...:) całować przytulać głaskać mi się podoba ...:D i podnieca :P

Nieprawda, że faceci myślą tylko o piersiach, bardziej przyciągają zgrabne uda i muszelka ja jakoś ngdy do piersi nie przywiązywałem uwagi wręcz zbyt duże piersi mnie odrzucają nie lubie dojnych krów blee...

mój facet też nie lubi wręcz śmieje się z takich na ulicy... ja miałam kompleksy że mam za małe są takie do męskiej dłoni ale ciut większe .. ale pozbyłam się kompleksów dzięki niemu ..;] bo wiem że są takie jakie on najbardziej lubi ;]

Tylko wtedy jak już jest we mnie :)

tak, tak i jeszcze raz tak...

"prawiczek i kropka 1987 - nie jestem dziewczyna, ale penisy kolegow mnie podniecaja" po raz kolejny powiem: wszystko jasne....

" nie jestem dziewczyna, ale penisy kolegow mnie podniecaja " wiec nie bójmy się tego słowa poprostu PEDAŁ z ciebie

No penis to jedna z najśmieszniejszych części ciała,a już napewno najbardziej przereklamowana. "bo my faceci często pochwe traktujemy jak świątynie rozkoszy...oczywiście Ci co mają szacunek do kobiet!" Gdybyś miał,chłopaku,szacunek do kobiet to nie rozkładałbyś ich na czynniki,tu pochwa,tu cycek.

nic a nic :p trzeba zamykac oczy :p:P

czy wargi sromowe i łechtaczka bo nie łapie... albo podnieca cie kawałek mięśnia którego na oczy nie widziałeś albo poprostu nie znasz budowy kobiety

tak, ale tylko wtedy kiedy stoi ;p

Penis np. sobie na mnie nie działa. Ale już widok penisa mojego faceta bardzo na mnie działa- pewnie podswiadomie kojarzy sie z przyjemnością, która następuje niedługo potem :)

Oczywiście, że podnieca! Ja tam uwielbiam penisy :P

heh cóż za temat. mnie podnieca ale tylko jeden :)

tylko stojący ,bo w zwisie śmieszy

szczerze mwoiac tez sie kiedys nad tym zastanawialam i doszlam do wniosku ze widok penisa wcale mnie nie podnieca...branie go do buzi tak ale patrzenie na niego jest niczym niezwyklym - tak jak bym patrzyla na jakis raczej nie ladny przedmiot :P sam jego widoch chyba nie wzbudza we mnei zadnych emocji, zwykla czesc ciala jak reka czy noga :P

obcy mnie penis mnie nie podnieca ale mojego faceta tak

mojego faceta a szcegolnie jak go pieszcze.

a jądra was podniecają ? JAk na nie reagujecie?

widok penisa mnie nie podnieca...bo co ma mnie podniecać,stojący palik? :P