Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana sytuacjaaa

chyba juz nie znajde pracy...

Polecane posty

Gość zalamana sytuacjaaa

nie wiem ma dola musze sie wyzalic za co zyc za co placic rachunki za co placic czesne na co e studia? i tak kazdy pracodawca ma to w dupier 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi dnia brakuje ;) przez tą robotę..tyle tego nabrałem..:o chociażnie narzekam pod względem finansowym.. ale głowa do góry..szukaj,a znajdziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheeeeeeee
jak przestaniesz na kafe siedziec to bedziesz mial wiecej czasu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To i ja coś napisze
Niestety takie czasy że samo wykształcenie jest gó**o warte, a liczy się doświadczenie. Może spróbuj pójść na staż ? co prawda marne pieniądze ale zawsze i do tego łapiesz doświadczenie. Ja się pomęczyłem pół roku na stażu i po nim znalazłem fajną pracę więc gorąco polecam takie wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana sytuacjaaa
bylam jzu na stazu rece opadala lepiej bylo skonczyc zawe i przynajmniej mialabym prace a tak czlowiek uczy sie palci meczy tlucze glowe taci czas i gowno z tego ma 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie..wykształcenie swoją drogą.. ale umiejętności i kursy..to podwyższa Twoje kwalifikacje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emu-80
Ja też mam studia, robię drugie studia a mianowicie język angielski,oprócz tego mam kursy.Byłam na stażu, przygotowaniu zawodowym, pracowałam na zastępstwo jako pracownik administracji i ogólnie masakra z pracą.Załapałam się do pracy w szkole za 860 zł netto i do tego w szkole jest totalnie zimno co przypłacam moim zdrowiem.Lepiej nie myśleć o tym bo można się załamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana sytuacjaaa
zeby robic kursy tzreba miec za co ja niedlugo nie weim za co bede placic czesne a co dopiero kursy:O nie wspomne juz o tym ze oszcedzam na zyciu:O jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emu-80
mam tak samo za 860 zł muszę opłacić dojazdy na studia koszt 200 zł miesięcznie do tego co miesiąc wpłacam ratę 500 zł do tego opłacić telefon.Gdyby nie to że mieszkam jeszcze z rodzicami to musiałabym zrezygnować z jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana sytuacjaaa
ang znam bylam troszke za granica dogaduje sie ale lepiej mi sie przyswaja rosyjski wiec wzielam na uczelni dodatkowy fakultet ale co to da? pewnie nic:( mam dola jak cholera czlowiek uczy sie jezdzi na ta uczelnie wydaje kase inni pokonczyli zawy i maja dobra prace a ja co? na co te studia? zaczynamz alowac ale juz sie nie wycofam za duzo kasy mi poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana sytuacjaaa
ja mieszkam z bratem ale on niedlugo sie wyprowadza z dziewczyna i zostane sama az boje sie myslec za co utezymam mieszkanie i siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie racja..ja od małego dziecka 'szlifowałem' sztuki walki.. więc teraz jestem instruktorem w szkole walki(3 raz w tygodniu x 2h), i mimo tego mam swoją pracę(8 godzin, niekiedy służby), i jeszcze jestem konsultantem w sprawach wszelkiego rodzaju psychoprofilaktyk uzależnień..(2razy w tygodniu po 1,5h).. i studiuję jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emu-80
Widzisz ja też szukam pracy chodzę na rozmowy i nerwy mnie szarpią,bo teraz jak jest rozmowa to albo wcześniej test Ci robią albo z czegoś pytają ostatnio byłam na rozmowie do Urzędu nie dość że zadawali głupie pytania (jak zwykle dokumenty czytali w momencie mojego wejścia i oczywiście okazało się że jeszcze nie moje,nie wiedzieli o co pytać itd.)to jeszcze egzaminowali mnie z języka a w papierach załaczyłam i to że mam certyfikat i zaświadczenie z uczelni i jeszcze powiedzieli że muszę poczekać bo przyjdzie facet który mnie będzie egzaminował bo tu nikt inny nie umie języka.No koniec okazało się że to jest praca za minimalną kasę czyli gdzieś 950 zł na rękę a dojazdy kosztowałyby mnie jakieś 175 zł czyli do życia zostaje mi gdzieś ponad 700 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana sytuacjaaa
boze i jeszcze jezyk sprawdzaja i min pensja?:(zalosne co sie dzieje teraz ludzie po studiach nic nie znacza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emu-80
nic a nic do tego pytali mnie z funduszy europejskich i jeszcze z ustawy o samorządzie gminnym do tego egzaminowali z języka angielskiego ustni no i musiałam napisać zaproszenie na uroczystość w języku angielskim i na końcu jeszcze sprawdzili umiejętność posługiwania się komputerem worda no i excela miałam normalnie zadania w punkcie do zrobienia, wyliczenia, wstawienia wykresu.A na końcu dowiedziałam się że zarobek minimalny no dla mnie jeszcze koszty dojazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie masz studia
to po co wybierasz gówniany kierunek, po którym nie ma pracy? ja skończyłem farmację, łatwy kierunek, sama pamięciówka, zarabiam 5000 na rękę i nie narzekam, wszyscy z mojego kierunku mają pracę bez problemu a jak ktoś kończy administrację czy zarządzanie i marketing to się musi liczyć z tym, że po takich studoiach pracy niet, już lepiej zdobyć konkretny zawód moja kumpela zna języki, pracy nie mogła znaleźć to sama otworzyła szkołę językową Ha ha, trzeba coś robić, a nie siedzieć i się użalać nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana sytuacjaaa
co za chory kraj:( ja juz sama nie wiem co robic nwysylam je glupie cv ale nawet nikt sie nie odzywa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emu-80
Ja skończyłam politologię,specjalizacja europeistyka do tego kończę drugie studia język obcy.Moim zdaniem to nie są gówniane studia nie każdy może kończyć farmację.I nie użalam się nad sobą.A co do założenia szkoły prywatnej to w moim mieście było ich tak dużo,że niektóre musiały zakończyć swoją działalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana sytuacjaaa
zeby cos otworzyc trzeba miec tez za co jak ja ledwo zyje za to co mam a ty mi kazesz otwierac biznes?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emu-80
ja wysyłam nawet się odzywają nie zawsze ale często ale co z tego w moim rejonie na jedno stanowisko jest czasem i 50 osób.Zresztą wiem jak się zdobywa pracę teraz. Niby wielkie ogłoszenia rekrutacje a bardzo często z góry jest ustalone kto ma być przyjęty.Tak bez znajomości to mozna dostać kiepską pracę za marną płacę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana sytuacjaaa
jestem po ekonomii nie wiem czy to gowniany kierunek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emu-80
A co do otwierania biznesu...cóż trzeba mieć wkład własny to po pierwsze i nawet jakbym miała to teraz w dobie kryzysu na pewno bym się nie odważyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie masz studia
pisałe do autorki tematu :) pracy się nie szuka na cv, ale na twarz! trzeba chodzić osobiście, od firmy do firmy, od urzedu po sklep, wieu pracodawców nie daje ogłoszeń, a mają miejsca pracy mój szef to nawet nie czyta tych cv co ludzie przysyłają , a zatrudnił juz z 10 osób, które przyszły osobiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emu-80
Myślałam,że do nas obu.Co do chodzenia, to ja na przykład chodziłam i to dużo po pracodawcach u jednego stawiałam się regularnie przez pół roku co dwa tygodnie już prawie miałam pracę i nagle nie wypaliło.Na dzień dzisiejszy mam jakąś pracę,ale za taką płacę nie da się wyżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie masz studia
kumpela dostała dofinansowanie z unii, poszła do urzedu pracy, pokazała biznes plan i kasę dali, teraz sama zatrudnia ludzi ekonomistów u nas pod dostatkiem, zrób jakieś podyplomowe raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko żeby dostać dofinansowan
to musiała sie na czymś znać i mieć udokumentowane doświadczenie bo dotacji to każdemu chętnemu nie dają. Tylko co da komuś podyplomowa? Coś da :D ale w perspektywie 1-2 lat jak się skończy. Na czesne też trzeba mieć kasę i przez te lata coś robić bo tak to się można uczyć do 40 i nie mieć pracy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana sytuacjaaa
u nas w UP czeka sie 3 lata na dofinansowanie pan pokazal cala kupe zgloszen kazal czekac:( a co do chodzenia to chodzilam zostawiaalm i nic:( podyplomowe? jak nic nie znjade to anwet mgr nie skoncze bo mnie nie bedzie sta cna czesne i wezme urlop:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×