Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotana jadwiga

kto z was lubi czytac prasę typu...

Polecane posty

Gość zakłopotana jadwiga

no właśnie, chyba coś ze mną nie tak, bo namiętnie czytam szmatławce typu "sukcesy i porażki" "blaski i cienie" "takie jest życie" "z życia wzięte" "sekrety serca" "kalejdoskop losów" itp:o nie mam pojęcia skąd mi się wzięło zamiłowanie to takiego chłamu..sama sobie się dziwię, bo jeszcze niedawno śmiałam się z tych gniotów, aż któregoś dnia wpadła mi w ręce taka gazeta i z nudów zaczęłam czytać..od dechy do dechy i poszło..teraz sama czasem kupuję takie bzdety i czytam w tajemnicy przed wszystkimi...rany jestem dorosłą wykształconą osobą a czytam takie głupoty.. czy ktoś z was też tak ma?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe rozbawił mnie ten topik. już widzę, jak czytasz to czając się w jakimś zakamarku :) ja takich gazet nie kupuję, ale jak są u mojej babci to tez je czytam od dechy od dechy :) i też wykształcona, 20pare lat na karku a mnie to wciąga. Coś w tych gazetach musi być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana jadwiga
kurczę nie jestem samotna - pracuję, choć przyznam, mało, mam męża, rodzinę, znajomych...zaniepokoiło mnie to - jakbym się cofała w rozwoju:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana jadwiga
abeille - tak jak myślałam - przeważnie czytują to babcie;)ale cieszę sie, że nie jestem sama - choć ty przynajmniej tego nie kupujesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jeszcze nie doszłam do tego etapu i daj Boże abym nie doszła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfewqew
A ja takie gazety bardzo lubię...mimo że jestem wykładowca na UJ:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana jadwiga
fsfewqew jeśli to prawda, co piszesz to nie jest jeszcze ze mną tak źle, no chyba, ze masz pod 60:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam lubię czasem poczytać, co prawda innego typu prasę, ale równie \"błyskotliwą\" jak np. \"życie na gorąco\", itp. :D ploty, ploty, ploty...;):P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo kochane
wyksztalcenie wyzsze, lat 29, a czytam te gazetki od pru lat, moze juz z 10, bo pamietam, ze zaczelam juz na studiach :o , sukcesy i porazki, cienie i blaski, sekrety serca, z zycia wziete :) nawet kiedy je kupuje to sie strasznie wstydze, co najmniej jakbym kupowala jakies swierszczyki :o Ze znajomych nikt nie wie, ze to czytam, chociaz jeden kolega kilka lat temu (8 dokladnie ;) ) smial sie ze mnie, bo pamietam jak dzis artykul o jakims biednym koniku i poryczalam sie nad tym ;) Kumpel spytal co mi jest (mieszkalismy razem), a ja mu powiedzialam, ze zal mi tego biednego umeczonego zwierzaka :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka32111
no to ja tez sie przyznam ,ze lubie czytac te gazetki,mój mąż sie z tego smieje,ale staram sie czytac kiedy jestem sama bo często to sa smutne opowiesci i wtedy potrafie sie mocno rozryczec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana jadwiga
mam w rodzinie osobę, która pracuje w jednej z redakcji tego typu gazet i wiem, że oni je trochę podbarwiają, żeby było bardziej śmiesznie, wzruszająco etc.. kiedyś myślałam, że redaktorzy sami na poczekaniu wymyślają te historyjki, ale nie:) rzeczywiście ludzie przesyłają je a oni tylko "tuningują" żeby nadawały się do publikacji, podobno z reguły błędy w tych opowiadaniach są koszmarne - mowa oczywiście o ortografii :P co nie przeszkadza ciekawej fabule:) nie dopytałam, czy za wykorzystanie tekstu coś płacą, bo może i sama porwałabym się na jakieś 2 stronicowe romansidełko;) ja też się wstydzę przy kupowaniu tych gazet i najczęściej nabywam je w marketach, żeby nie wymawiać całego szeregu tytułów i nie palić się ze wstydu jeszcze mocniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz na imprezie dorwałyśmy się z dziewczynami do czegoś takiego, była tam historia o chłopczyku któremu zdechł chomik jak był na obozie, i jego rodzice podmienili go na nowego, zeby nie byl smutny jak wroci, i potem przez 10 lat tak robili chyba... i na koncu sie oszustwo wydało i chłopak był załamany, miał żal do rodziców że go tak oszukali i ogólnie katastrofa... tytuł coś jak \"Chomiki nie zyją wiecznie\"... ostra schiza, nie powiem, ale żeby to regularnie czytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czytam takie gazetki przewaznie w wannie.Kupuje je i czytam" od deski do deski". I wcale sie tego nie wstydze bo uwazam ze nie ma czego.Dodam ze mam 32 lata a czytam je juz od paru lat:) Czesto jednak zdarza sie ze historie w tych gazetach sa powtarzane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana jadwiga
może i się powtarzają ale ja jeszcze do takiego etapu nie doszłam, żeby móc to stwierdzić:)mam za mało doświadczenia;) imoen- też czytałam historię o chomiku!!!! bardzo znajomo zabrzmiało to, co opisałaś.. wiem wiem, schiza że głowa boli:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×