Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Extensa

Czy bez sensu prosić miliardera o pieniądze?

Polecane posty

Gość Extensa

Pomyslałam aby napisać list do jednego z miliarderów, ktory ma majatek ale nie z własnej pracy...pragne w nim tak szczerze napisać o co mi chodzi i dlaczego to robie itp itd Nie jestem chora ani nic...po prostu jakas sunka pomogła by mi i mojej rodzinie... Powiedzcie szczerze jaka pierwsza mysl Wam przyszła do głowy gdy to przeczytałyscie? Wogole jest sens to robić? Czy to co chce zrobić jest np zenujace?! Juz sama nie wiem .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ci szkodzi z drugiej strony
tylko pewnie osoba zainteresowana nie dostanie tego do rąk. Jakas sekretarka przeczyta i posmieje sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elektryko
dokałdnie nei ma sensu, jesli nawet to przeczyta to na pewno nei ejsteś jedyna osoba która sle ima takie listy....i londuja one w koszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważna pani
Myślę, że taki miliarder codziennie dostaje setki podobnych listów. W dodatku od ludzi naprawdę potrzebujących (np.zmagających się z chorobami), którym te pieniądze uratowałyby życie. To Twoja decyzja, niby zawsze warto próbować, ale sama pomyśl, jak Ty byś zareagowała na taki list? Niby czemu miałabyś oddawać swoje (nieważne jak zarobione pieniądze) obcej osobie, która bez nich i tak sobie calkiem nieźle da rade. Podejrzewam, że prędzej wybrałabyś jakąś chorą osobe i sfinansowała jej operacje lub cos w tym stylu. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Extensa
łasnie tez to rozpatrywałam pod kontem jak ja by sie zachowała na miejscu takiego człowieka... i naturalnie bym chciała pomagac najbardziej potrzebujacym. Ale z drugiej strony chwytny list,tski który moze "zaczarować" adresata...kto wie... Ale o tym pomysle pisze tez tu bo ciekawa jestem statystyk....ile osob miała taki "genialny pomysł" ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl jest zenujacy
a nie genialny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Extensa
dlatego też własnie zadałam takie pytanie czy to nie jest zenujace,ech... Wiecie patrze na swoje zycie i moich bliskich ...pragnienie ich szczescia jest wieksze od poczucia zenady. Tylko w rzeczy samej naskrobie cos a to zostanie wrzucone do wora miliona podobnych listów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabkagrabka
Sama kiedys o tym myslałam,ale nigdy mi sie na to nie zeszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×