Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Popowamania

Czemu zerwanie i wyprowadzeniue sie od faceta jest tak trudne?

Polecane posty

Gość Popowamania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popowamania
O nie ja pracuje i oplacam wszystko w polowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popowamania
Tylko teraz stoje nad walizka i przez te 3 lata wspolnego mieszkania zgromadzilam fure rzeczy, mam mnostwo ksiazeka do domu rodzicow bardzo daleko 2000km:( Jak mam sie spakowac to jakos rece mi opadaja. Nie potrafie sama tego zrobic. A nie mam nikogo kto by mi w tym pomogl. Nawet nie wiem jak mam przetransportowac rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popowamania
Kiedy jade gdzies na kilka dni czy tygodni a nawet miesiecy to nie mam klopotu z wpakowaniem w walizke to czego potrzebuje ale etraz keidy mam ochote odejsc od faceta i mam spakowac wszystko jakos czuje niemoc.Chcialabym wyjsc z domu z torebka i dokumentami i tak pojechac do domu. Ale nie moge bo mam tu bardzo wartosciowe dla mnie rzeczy i wiem, ze beda mi potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzak gepard chester
Zrób dużą paczkę i pocztą wyślij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popowamania
kocham go ale duzo mniej niz wczesniej, on mnie zabija wewnetrznie, to chory zwiazek a ja sie ciagle oszukiwalam, ze on sie zmieni, ze mamy jakas przyszlosc a teraz otworzyly mi sie oczy i spojrzalam na moja sytuacje realnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popowamania
Taka paczka to chyba bedzie wazyc 100kg wole nie pytac ile bedzie wazyc pewnie pochlonie cale moje oszczednosci jej wyslanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiu basiu...
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki on jest
???? powiedz, bo mampodobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ciebie rozumiem
ja mam jeszcze ten problem, ze wynajmujemy razem mieszkanie i nie wiem gdzie mialabym pojsc, musialabym zamieszkac z obcymi ludzmi, bo jeszcze studiuje i nie stac mnie na samodzielne mieszkanie, a to mi sie podoba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popowamania
Jaki jest? nie dorasta. Nie rozumie co do niego mwoie. traktuje mnie jak materialistke, wszytsko mi kupuje, nawet drogie rzeczy a pozniej kazdemu rozglasza jaki to dobry z niego chlopak a tak na prawde to o moje dobre samopoczucie wogole nie dba. zawsze jak wyjdzie z kolegami to wraca pijany. Nie umie wyjsc i nic nie pic. Do tego pali zielsko o co walczymy od 3 lat. Zawsze byly kompromisy sam nawet ustalal jak chce by bylo dla nas obojgu dobrze ale w koncu chcial znow zmieniac na wiecej. Wczoraj na przyklad chcialam bardzo wyjsc gdzies to stwierdzil ze nie bo ejst bardzo zmeczony i dzis rano ma prace. No to ok wrocilam do domu po pracy zrobialm obiad a on wrocil z kilkoma piwami i nawet na obaid nie spojrzal. Pozniej zaczal mi stres robic ze chce zapalic a palil dzien wczesniej i obiecywal ze w tym tygodniu juz wiecej nie bedzie. Zaczal sie mnie czepiac ze ejstem nudna bo ciagle ksiazki czytam albo tv ogladam, ale on zawsze po pracy albo pije piwo, albo spi na kanapie wiec co ja mam robic? nawet nie mam gdzie wyjsc bo nie mam kolezanek. No wiec zawsze jak wypije to sie klocimy bo nagle chce mu sie wyjsc, nagle zmeczony nie ejst i rano do pracy wstanie. Pozniej wychodzi i sie upija. Wraca w nocy robi halas, objada sie jak swini i cala kuchnie zasmieci. Dodac musze ze jest na diecie bo ma nadwage. Wiec to jego ejdzenie to jest za duzo i ja nie wytrzymuje i sie wkurzam. Co to za zycie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popowamania
ja meiszkam w jego mieszkaniu, mam telefon na niego, wszytsko na niego. Moj permit tez ejst na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki topiku123
Ja za parę dni, tygodni będę przerabiac to samo. Widzę po nim, że chce odejść, ale to ja się będę musiała wyprowadzić. Już teraz powli zaczynam oswajac się z tą sytuacją, ale jest mi źle jak pomyślę, że to początek końca. Bardzo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popowamania
nie wiem co robic za godzine wraca z pracy, ja juz mam na srodku pokoju walizke z kilkoma rzeczami w srodku. Nie wiem co zrobi z tym co zostawie moze wyrzuci moze spali mpoze komus odda. Zadzwonilam do jego kolezanki czy by mnie nie podwiozla do miasta do jakiegos hotelu. Obiecala ze nic mu nie powie. Pewnie tez za jakas godzine bedzie. Nie wiem co robic. Nawet nie wiem kiedy bym miala wracac do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popowamania
do autorki topiku 123 to strasznie trudne, ja nie wiem co robic. Ale powiedz mi, czy mam racje ze sie na niego wkurzam? Czy moze to ja przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popowamania
Jakbym byla wyrachowana to bym teraz udala ze ok juz zla nie ejstem i bym w ukryciu organuizowala jakies mieszkanie i nowa prace. Bo bym musiala jechac do innego wiekszego miasta. Ale chyba tak nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ciebie rozumiem
no moj az taki nie jest, ale czuje, ze wypala sie cos we mnie, meczy mnie jego charakter i mysle, ze bardzo sie zmienilismy przez 4 lata i chyba sie rozmijamy, ale tez nie potrafie sie wyniesc, mysle ze to niewykonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaddd
masz absolutna racje, nikt nie bylby szczesliwy przy takim czyms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki topiku123
masz rację, u mnie jest podobna sytuacja, ja niestety nie mam odwagi odejść pierwsza. Mój po powrocie z pracy siada do komputera, bierze piwo i tak siedzi 3-4 godziny, potem idzie sie kapac i spac. Jak sie go wczoraj zapytałam co bedziemy robic w weekend bo mam dosyc siedzenia w domu to odpowiedzial, ze ja moge robic co chce, bo on po calym tygodniu pracy usi odpoczac i cala niedziele przelezy w lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki topiku123
na dodatek ma 26 lat i ciagle mu sie nic nie chce- na spacer zmeczony, na dyskoteke, impreze za stary, nawyjscie do znajomych- nudni znajomi. Szlag mnie trafia jak kolejny raz slysze- nie chce mi sie. Najgorsze jest to, ze jestem od niego uzalezniona z wyjscaimi, mieszkamy kawalek od miasta i nie mam prawa jazdy wiec on musi mnie zawozic Kiedys tez szukalam mieszkania, chcialam odejsc, nie potrafilam zapakowac ani jednej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popowamania
no moj tez ma 25 lat i chce mu sie tylko pic i palic a jak ja chce isc na karnawal czy w niedziele nad jezioro to mu sie nie chce. Na szczescie mam prawo jazdy ale nie mam znajomych zeby wychodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki topiku123
Szkoda, że mieszkasz tak daleko, wyszłybyśmy razem, a ich ze sobą poznały, dwa lenie na kanapie by zostały. Ja już starałam się na wszystkie sposoby coś zmienić. Sylwester w domu, ostatki w domu, andrzejki w domu, jedynie co on proponuje to może pojedziemy do mojej mamy. pewnie dzis bedzie to samo. Mamy siedzieć w domu z jego rodzicami w ostatki lub sylwestra, bo on już się wyszumiał i jemu się nie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki topiku123
Jak dziś usłyszę, to moze ostatki spędzimy z rodzicami, to przysięgam, ze nastepny weekend niech sobie sędza z mamusią, bo ja już z nim nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ciebie rozumiem
jak tak ty czytam to faktycznie macie przekichane z tymi facetami, chociaz moj jest mlodszy, a tez czasami ma takie zapedy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki topiku123
ciekawe co będą robić na emeryturze. Co najgorsze, ze mam prace w domu i czas, ktory spedzam z ludzmi ogranicza sie do powiedzenia paniw sklepie dziekuje i do widzenia. SZlag!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffffffffffff
hahhah jednej nie pasuje że chłop siedzi w domu i nie chodzi na imprezy a drugiej że nie siedzi w domu i chodzi na imprezy omg :D mam prosta radę : zamieńcie się chłopami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki topiku123
Dobra rada:) ja nie chce chodzić gdzieś co tydzień albio nawet co dla, ale w ciągu 3 letniego związku ani razu nie byliśmy na sylwestra ani razu na ostatkach ani razu na andrzejkach DWA RAZY byliśmy na dyskotece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×