Dziewczyna nie chce się ze mną kochać

Bo się odchudza. Nigdy nie była kruszynką, ale taka mi się spodobała i taką ją pokochałem. W trakcie naszego związku trochę może przytyła, ale nie robiło mi to różnicy. A ona tymczasem ostatnio sobie ubzdurała, że jest oblesnym grubasem i zaczęła się odchudzać. Zdaje się, że wtedy trochę za słabo protestowałem i ona uznała, że się zgadzam ze słowami o "obleśnym grubasie". A ja tylko pomyślałem, że jak koniecznie chce, to niech trochę zrzuci dla zdrowia i samopoczucia. Ale ona zdecydowała, że więcej mi się w takim stanie nago nie pokaże i nie uprawiamy seksu! Odchudza się tak już od miesiąca i chyba przesadza. Ćwiczy, trzyma dietę, faktycznie schudła, codziennie ją zapewniam, że wgląda pięknie i zgrabnie, ale ona ma mnie gdzieś. Jak próbuję ją rozbierać, to mówi, że jeszcze nie, że jeszcze trochę musi nad sobą popracować albo się obraża, bo ona teraz nie ma siły na takie bzdury. Nosz bzdury...?? Co ja mam jej powiedzieć? Nawet mówiłem, że seks spala dużo kalorii, ale mnie olała.

nie wiem ..heheeh

Kurcze, toche przesadza, lepiej niech uważa by nie popaść w anoreksje.

ales ty glupi. ona nie ma obowiazku sie z toba kochac debilu

Jesteśmy w związku, to chyba normalne, że uprawiamy seks? A raczej nienormalne jest, że nie uprawiamy;/.

hm wiesz kobiety sa wrazliwe i czasem jak sobie cos wmowia;/ popatrz na to z tej strony, ze jakbys nie mial dziewczyny teraz?tez nie mialbys sexu..bez tego mozna zyc..to przeciez nei potrwa dlugo..albo znajdz z nia jakis kompromis

Porozmawiaj z nią spokojnie i poważnie jeszcze. Powiedz, że ją kochasz i w Twoich oczach zawsze była i jest piękna, że nie zalezy Ci jedynie na jej wyglądzie, również na tym jaka jest i, że pragniesz jej bliskości tak jak kiedyś.

dziewczyna ma nasrane we łbie :O