zdradza zone bo kobiety nienawidzi innych kobiet???

mam znajomego który kocha swoją żone traktuje ją jak bóstwo , a z szacunku do nej zadka z nią sypia (chyba tylko i wyłacznie by spłodzić dziecko), natomiast reszte kobiet uważa za "ścierwo" z którym nic go nie łączy bo to tylko seks a on krzysta z życia i ma do tego prawo, uważa ze wszystkie kobiety to dziw** które sie puszczają i tylko jego zona jest taka wierna jedyna , wyszła za niego bedąc dziewcią i tylko ją szanuje , w dodatku sprawdza czy jest mu wierna np. wysyłając do niej jakiegoś kolege który ma ją adorować i nie czuje nić ze to on chyba ma jakiś problem ze sobą... jak dla mnie to jest chore i zastanawiam sie czy w psychologii jest jakś nazwa na to???