kryzys-odczuwacie?

Odczuwam i dziwie sie ze ludzie mysla ze to rozdmuchana przez media afera ktora nie pokrywa sie z rzeczywistoscia. Ludzie czytajcie wiecej prasy!!!

no, ja słysze dużo głosów że kryzys jest napedzany przez media, które niepotrzebnie sieją panikę:O

Nic nie czuję

JA ODCZULAM!!!!!! MIESIAC TEMU SPRZEDALAM 2000 FUNTOW ZA 4, 20 ZL/ ZA 1 FUNTA!!!!!!!! A DZIS ZAROBILABYM O ZLOTOWKE WIECEJ NA KAZDYM FUNCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Straciłam przez tę cholerną giełdę mnóstwo kasy, za którą mogłabym sobie kupić fajny samochód:O

ale nudy ---> no popacz, a ja nawet zarobiłem :)

Wielbiciel... nie dziwię się, skoro grałeś na właśną rękę. Ja utopiłam kasę w funduszach jak ostatni ćwok:O Ciekawe, czy kiedykolwiek się odkuję, w co szczerze wątpię:O

odczuwam jak cholera.Pracuję w banku, od kilku miesiecy nie przedłużają umów, chodza ploty, że od marca będą zwolnienia grupowe, czyli za tydzień moge być bezrobotna:(

ale nudy ---> tylko i wyłącznie na własną rękę, z funduszy trzeba było się wynosić 1,5 roku temu, jak się zaczęło robić głośno o \"kryzysie\" ;)

najgorzej to chyba z tym bezrobociem...współczuję że straciłaś tyle kasy w tych funduszach...:(

Ja to samo. Na funduszach stratna jakies 70 tysiecy :/

drożeje , zakupy w spozywczym - tylka takie robie , do tego opłaty . Wiosna niedługo , syn potrzebuje buty ja również mam tylko jedną zniszczoną parę , mąż prowadzi firmę - zastój jak diabli , przeraża mnie przyszłość, Ja pracuje za najniższą pensje i z tego sie ciesze. Pytanie jak długo bo tak naprawde niewiele mam do roboty. ech życie....

Pracuje w UM ale mam umowe na czas okreslony. Jeszczetylko na dwa lata. :(. Mieszkam niby w miescie wojewodzkim ale w regionie gdzie jest najwieksze bezrobocie. :(. szanse aby tu zostac sa znikome( brak ukladow i znajomosci). A jestem pedagogiem... Eh ... :(. Maz ma prace tez jeszcze na dwa lata a co dalej bedzie nie wiadomo. A kredyty wziete na 5 lat :(.

może to marne pocieszenie, ale ciesz się że wzięłaś kredyt na 5 lat, a nie np. na 30:O

odczuwam robiac zakupy, wszystko drozeje, z praca na razie jest ok (odpukac w niemalowane), mieszkam w wielkiej brytanii

najgorsze jest to że taka bieda nie wynika z lenistwa

-matka stracoila prace (pracowała w fabryce szyjacej ciuchy) -ja n ie mam pracy - wszytsko w sklepach drogie - w supermarketach mam wrazenie ze mniej ludzi jest - znajomi narzekaja ze musza splacac kredyty a nie wiadomo czy pracy nie straca

No marna to pociecha ale zawsze cos...... Nie wydole. Kurwa w jakim my kraju zyjemy. :-O. ceny jak na Zachodzie pensje glodowe wszystko w gore idzie.... Po cholere studiowalam uczylam sie....Psu na bude to wszystko...

najgorzej i tak mają Ci co maja kredyty bo jak ich nie ma to jakoś o chlebie i wodzie można przeżyć (jak sie prace straci) a jak jest kredyt to nie ma zmiłuj, banku to nie interesuje-spłacać trzeba:O

niestety, choć jestem studentką to kryzys odczuwam przez podniesienie czynszu przez dziewczynę u której mieszkam (" bo nam też jest teraz ciężko") i przy obecnej kwocie plus wydatkach zastanawiam się, czy niedługo pod mostem nie wyląduję. Bo nie wiem już skąd tę kasę wziąć, a do pracy nie mogę iść, bo robię 2 kierunki dzienne i bym się do końca zajebała :(

A mowia ze stancje tanieja? Moze warto sie przeprowadzic.

może spróbuje faktycznie sie przeprowadzić...może na mniejsze ale przy okazji tańsze?

firma mojego ojca plajtuje :o zwalniaja pracownikow do konca miesiaca, to firma spawacza, a babcia tez stracila mnostwo akcji :(

Ja jak na razie nie odczuwam. Ale na prawde duzo osób straciło badź straci prace. Stoje w sumie ok finansowo(mam 3000 netto wypłaty) ale jestem kawalerem i nie moge się równac z ludzmi którzy zyją w zwiazkach, maja raty kredyty i dzieci na utrzymaniu.

kryzys ? to mamy jakiś kryzys ? nic mi o tym nie wiadomo, właśnie kupiłam super autko

dmuchany balon pękł i teraz beda chudsze lata radze sie przyzwyczajać

no Ty kupiłas nowe autko, ale większość przez ten kryzys straci-ja k nie pracę to na akcjach...lipa lipa:(

czasami fajnie jest byc biednym, bo jak sie nic nie ma to juz sie nic nie straci ;)

ja dawno sprzedałam akcje, a teraz jeszcze zarobie na $, trzeba myśleć

jesteś niesprawiedliwa...jakby bogacenie sie było takie łatwe to nie byłoby biedaków.