ciągle myślę że z moją roczną córeczką jest coś nie tak to mnie wykańcza.

Jak w temacie.Jestem mamą rocznej Alicji, i strasznie się o nią martwię, bo wszystkiego ją uczę a ona umie tylko kosi kosi, papa, pokazać gdzie jest lampa, i dzwoneczek. I to wszystko, uczę ją gdzie jest oko, ucho, jaka jest duża, ale bez skutku i to mnie strasznie martwi. Mała nie chodzi, raczkuje, mówi też po swojemu. Te głupie myśli przysłaniają mi każdy dzień, który jest pełen niepokoju a Alicję,.

dodam jeszcze że Alicja jest strasznym niejadkiem i każdy posiłek to wmuszanie w ją zupki, kaszki itd.Karmię nadal piersią

moja nie umiała jako roczniak zrobić papa bo jej akurat to się nie spodobalo. Nie wiem zabardzo cxzego ty od dziecka wymagasz, że jako roczniak bedzie czytać i recytować wiersze po łacinie? Umie tyle ile umie, a reszty się nauczy. Moje dziecko ma 2 lata i za nic nie powie ile ma lat. Wścieka sie rzuca wrzeszczy i nie powie. Potrafi powiedziec jak ma na imie, gdzie mieszka, a na pytanie ile masz latek reaguje szałem. Nie chce nic więcej robić to nie. Nie zmuszaj.

Niby to wiem, ale w głowie mam głupie myśli, że to nie jest normalne żeby jeszcze tego nie umiała, i zamartwiam się na każdym kroku, mąż mi mówi że przesadzam, a ja już taka jestem...

wymagasz od dziecka. wpajasz w nia wiedze na sile i sie dziwisz ze dziecko nie lapie-za duzo bys chciala od razu. glupie czasy nastaly-kazdy tylko chwali sie co jego dzieciak potrafi a jak twoje nie dorownuje, to juz tragedia wielka.

bo uzyskasz odwrotny efekt. dziecko ma dopiero roczek, co ty bys chciala? zastanow sie........nie masz innych problemow to czepiasz sie dziecka. to ze nie chodzi, to tez nie tragedia-ciesz sie poki mozesz, jak zacznie chodzic, dopiero bedziesz miala problem. dzieci chodza przecietnie od 11-15 miesiaca, wiec twoje ma czas........

Jestem mama wspanialego, bardzo inteligentnego 2-latka. SYnek w tej chwili mowi zdaniami bardzo rozbudowanymi, zaczal je tworzyc, majac poltora roku. Zna na pamiec wierszyki, zaskakuje nas niesamowita pamiecia, logika, skojarzeniami.... Gdy mial roczek..... robil a kuku (sam sie zaczal chowac za kocykiem majac 7 i pol miesiaca), gadal cos po swojemu, zadnego kosi nie robil, papa tez nie chcial, chodzic zaczynal.... Gdy obserwowalam swoje dziecko moglam jedynie domyslac sie, ze bedzie szybko mowil, ze jest bystry, inteligentny, ale roczne dziecko to naprawde jeszcze maluszek a nie komputer, wiec wyluzuj kobieto!!!!!!

Dzięki, podnieśliście mnie na duchu, bo wiem że to wydaje się głupi problem, ale mi naprawde to nie dawało spokoju

pomysl o niej \"Alunia\" a nie \"Alicja\"????

jak cię coś niepokoi to powinnaś sprawdzić u neurologa, choćby po to by się uspokoić.

chyba rzeczywiście bardzo się o nią niepokoisz- zakładasz już kolejny podobny temat... A ja po raz kolejny napiszę Ci: twoja małą rozwija się jak najbardziej prawidłowo! Masz fajne dziecię, ciesz się nią! :) Zastanawiam się, czy nie jesteś za bardzo przemęczona albo sfrustrowana ciągłą opieką nad córeczką... Może potrzebujesz choćby kilkugodzinnej odmiany, jakiegoś wyjścia do kina czy cuś, żeby się przestać nakręcać? Wiem po sobie.

Już byłam u neurologa z Alusią, wszystko OK, powiedziała mi że przesadzam, a ja sie poprostu boję, bo mała miała problemy z wzmożonym napięciem mięsniowym i boję się czy to nie pociągnie dalszych konsekwencji.

zbadaj dziecku słuch, żeby mieć czyste sumienie. a jak miała napięcie mięśniowe to mowa może pojawić się dużo później tak jak i chodzenie

Słuch Alusia ma doskonały, słyszy i reaguje na najmniejszy szelest

skoro reaguje na szelest to znaczy że słuch ma prawidłowy w wysokich rejestrach, ale nie wiesz jak to jest z niskimi rejestrami, czyli właśnie z normalną mową. Być może ma uszkodzony słuch na niskich rejestrach i przyswajanie mowy ma utrudnione. Nie wiem, tylko sugeruję :-)

przesadzasz :) ale doskonale Cię rozumiem, bo rowny rok temu miałam podobnie. Moj synek tez nie wszystko pokazywał - na roczek dostal rowerek pieska i na piesku cwiczylam pokazywanie oka ucha... opornie szło, na sobie tez nie pokazał. Po jakims czasie samo wszystko przyszło teraz sie z tego śmieje. A jak ją uczysz pokazywania? Moze to za malo "wciagajace" i nie atarkcyjne? U nas takie suche pokazywanie nie wciagneło synka Poskutkowao nucenie wierszyka z pokazywaniem: Tu paluszek tu paluszek kolorowy mam fartuszek, Tu jest raczka a tu druga atu oczko do mnie mruga Tu jest buzia tu zabeczki Tu wpadają cukiereczki :) Powodzenia :)

a i jest jeszcze dalej : tu jest nóżka i tu nóżka chodź zatanczysz jak kaczuszka :)

Jako noworodek Ala miała robione przesiewowe badania słuchu i wyszło wszystko OK

Martwi mnie także ze moja córeczka ma wielki guz w kształcie czajnika na głowie, a zamiast gaworzyć mówi tylko ,,heil Hitler" Czy to normalne? Proszę o odpowiedź

ktoś sobie głupie żarty robi podpisując się moim nickiem, takie zabawne?ty może nie masz dzieci i nie wiesz jak to jest

co to za idiotyczny wpis! ze wszystkiego mozna sobie robic jaja ale nie z dziecka !!!!!!!!!!ty psychopato pieprzony !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! grrrrrrrrrrrrrr

faktycznie dziewczyno, nie masz się czym przejmować, ciesz się córeczką. Moja ma ponad 1,5 roku i zaw wiele nie mówi, jakieś dźwiękonaśladownictwo i może kilkanaście wyrazów. Bystra jest bardzo i sprytna, ale mówienie idzie jej raczej opornie (ale słowo nie!! ma opanowane do perfekcji ;)) Mój mąż zaczął mówić dopiero jak skończył 3 lata, a tak to gadał sobie coś po swojemu, ale nic zrozumiałego.