Robienie facetowi dobrze ustami

Wczoraj rozmawialam sobie tak z facetem i wychodzi na to,ze on nic nie czuje jak mu robie dobrze ustami. Chociaz czasami czuje.. Obchodze sie z jego penisem dobrze.. Lubie ssac jego jądra, penisa. Robie kóleczka języczkiem na jego zoledziu. Nie raz dodaje do tego wszystkiego raczke.. I slysze czasem jego "ohhh, ahh..." I powiem szczerze, ze lubie robic mu dobrze przez usta. Tylko czy ja robie cos zle?? ;/

Dziecko, POROZMAWIAJ o takich SZCZEGÓŁACH ze swoich chłopakiem właśnie! :(

jak nie czuje to docisnij mocniej jezykiem czy mocniej obejmij ustami penisa ..MOze robisz to za delikatnie

pamietaj z penisem nie mozna delikatnie . JAk sie go scisnie to trysnie

Przed wczoraj mocniej robilam ustami i faktycznie to czul ;) Ale jakos mnie to zmartwilo.. Wiem dobrze, ze penis jest mniej unerwiony niz kobiece narzady ;)

no wlasnie . Uwazaj na zeby ale nie boj sie mocno go objac ustami

Zawsze uwazam na zeby ;) A co jeszcze faceci lubia? Tak wiem, ze kazdy facet lubi co innego ;)

Obchodze sie z jego penisem dobrze.. Lubie ssac jego jądra, penisa. Robie kóleczka języczkiem na jego zoledziu lubia własnie to ..

No ok ;) Dzieki za rade ;)

a przed akcja wlasciwa to chyba tak jak kobiety jakis masaz plecow , itd...

a jak ja robie mu dobrze ustami to on dochodzi doslowie w minute... :/ jak myslicie? cos robie zle? To dla niego dobrze czy zle? Mam myslec ze tak go to podnieca ze tak szybko dochodzi? czy wlasnie na odwrot?:/

rowniez oprocz nacisku jest wazna szybkosc .. Wolne ruchy głową nie zaprowadza go na szczyt. PRawidlowo jest tak ze na poczatku wolno a potem coraz szybciej.

ssij,a nie liz...ja sie zasysam i sune w gore i w dol...2 minuty i dochodzi

samamamama raczej dobrze , ale powinnas robic wolniej albo delikatniej . Niewatpliwie potrafisz to robic , bo kazdego faceta mozna tak szybko zalatawic , ale raczej 1 minuta to za szybko . Najlepiej jak dojdzie , tak miedzy 7-12 minut Postaraj sie zmniejszyc pobudzenie . Stopiniuj je powoli , a nie od razu

2 minuty i dochodzi tez za szybko . MOze od czasu do czasu takie cos jest dobre , ale 2 minuty przyjemnosci to raczej stanowczo za mało. mozna przeciez ssac i lizac jednoczesnie

jezeli dochodzi w 2 minuty ,to zwyczajnie rob powolne ruchy okrezne i nie ssij mocno . Gdy minie 5 -7 minuta zwieksz pobudzenie zeby doszedł . CZasem dochodzenia mozna sterowac. Wystarczy odpowienio dawkowac pobudzenie partnera...Powinnyscie to po jakims czasie opanowac

Najwazniejsze to nie dotykac penisa zebami, penis jest bardzo delikatny.