Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Czy warto być dobrym człowiekiem?

Polecane posty

Gość

Czy lubicie pomagać ludziom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warto chociaz ludzie to wykorzystuja nie wszyscy oczywiscie ja bardzo lubie pomagac innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josta
na pewno warto. Ja też pomagam choć tego nie lubię. I nie pytaj dlaczego to robię bo nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Moja mama pomagała swojej koleżance w załatwianiu różnych spraw, bo ona nie może chodzić, kobieta przeszła operację guzu mózgu, ma jeszcze w dodatku niepełnosprawną 25 letnią córkę. Koleżanka mamy jest trudną osobą, koleżanki z pracy ostrzegały ją, żeby nie dała się wykorzystywać, ale moja mama ma za dobre serce, nie potrafiła jej zostawić, dużo zniosła, ale gdy doszły inne problemy, miała dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fire Fox
slowiczka zawsze twierdzilem ze warto i taki tez zawsze staralem sie byc .niestety zycie jest okrutne i wszyscy to wykorzystuja tak ze uczony doswiadczeniem coraz czesciej mysle tylko o sobie .Niestety jesli ktos ma miekkie serce to musi miec twardy tylek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może zabrzmi idelaistycznie, ale ja uważam, ze warto. Choćby po to żeby się pozniej przed sobą nie wstydzić. Byc dobrym, nawet egoistycznie dla siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobożne życzenia
Nie warto. Gnojom żyje się łatwiej i dostatniej. Mają cudze nieszczęście głęboko w dupie. Kradną bez skrupułów. I kopią leżących. Mimo wszystko sporo jest wśród nas dobrych ludzi! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //////////////////////
NIE WARTO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zawsze starałam się wszystkim pomagać,a teraz w zamian doznaję samego zła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie warto. Gnojom żyje się łatwiej i dostatniej. Mają cudze nieszczęście głęboko w dupie. czasami zastanawiam sie dlaczego nie potrafie taka byc.. chyba nie bylabym wtedy soba.. problem tkwi w tym ze czesciej mysle o innych niz o sobie, ale taka juz moja natura, sa ludzie ktorzy to docenia sa tacy ktorzy maja to w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alll
Wszystko zależy od ciebie. Robisz to dla kogoś czy dla siebie ? Dla swojego lepszego samopoczucia? Jeżeli pomagam, robię to bezinteresownie. Nie oczekuję wdzięczności. Jeżeli osoba której często pomagam jest rażąco niewdzięczna zaprzestaję działań. Jaka to pomoc? Jednorazowa? Ciągła? Zastanów się czy osoba którą chcesz obdarować ciągłą pomocą jej naprawdę oczekuje tylko od ciebie? Czy nie odbierze tej twojej troskliwości jako objaw wścibstwa ingerencji w jej życie? Pamiętaj możesz ale nie musisz pomagać. Co to znaczy być dobrym? Uprzejmym, grzecznym, kulturalnym na pewno warto. Mówi się, że do chama po chamsku trzeba się zwracać, ale mówi się również że dobro powraca. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pstryczkowa
Szczerze? Nie warto. Dobrzy ludzie obrywaja najwiecej po dupie, a tupeciarze, ktorzy kieruja sie jedynie swoim interesem i wykorzystuja innych maja sie bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylkoja
warto? korzyści materialnych z pewnością się z tego nie będzie miało, szacunek u ludzi itd, tez nie zawsze. Ale dla własnego wewnętrznego poczucia godności i człowieczeństwa- myślę że warto :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie jak kabel
nigdy nie zastanawiałam się, czy lubię. Ale skoro pomaganie innym jest przyjemne - to przecież lubię przyjemności! A więc - lubię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mama znała koleżankę z pracy od lat, kobieta ma jeszcze starszego syna, który mieszka z żoną i synkiem w Warszawie. Syn jest dobrym człowiekiem, kocha mamę , ona była dla niego bardzo nieprzyjemna, robiła mu przykrości, chłopak przeżywał to. Jest rozwiedziona, mąż chciał wrócić do niej, ale ona nie. Poznała pózniej mężczyznę, który robił miłe wrażenie , ale to było złudne, zakochała się w nim, zaszła w ciążę i urodziła córkę. Odkryła pózniej, że facet jest kobieciarzem i fałszywym człowiekiem, pewnie miał dziecko z innego związku . Nie interesował się córką. Ona wyrzuciła go ze swojego życia. Jak to się mówi nieszczęścia chodzą parami, jej córeczka w wieku 5 lat miała wypadek samochodowy, wyrwała się jakoś mamie, była w śpiączce, przeżyła, ale kalectwo zostało, ma uszkodzony układ nerwowy, chodzi kołysząc się na nogach, mówi niewyraznie, charakter ma bardzo trudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sama opiekowała się córką, strarszy syn mieszkał z ojcem, bo tam się czuł dobrze, miał lepszy kontakt z ojcem. W 1996 roku zachorowała poważnie, okazało się, że ma guza mózgu, miała być operowana, dużo czasu spędzała w szpitalu, moja mama ją odwiedzała wiele razy, przynosiła zupki, koszulę na zmianę, zabierała córkę do siebie. Teraz w domu ma opiekunki, nie może być sama, wychodzić nie może, mieszka w bloku. Ma siostrę, która też pomagała jej w opiece nad córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mama dobrze mnie wychowała, nauczyła, że trzeba mieć szacunek do innych ludzi , pomagać słabszym. Przeprowadzałam starszą panię przez ulicę jako nastoletnia dziewczynka, innym razem pomogłam innej starszej kobiecie na wysokich schodach do kościoła na górze( jest taki w Opolu) nieść wózek z rzeczami, chociaż spieszyłam się na przystanek autobusowy, kobieta uśmiechnęła się do mnie i podziękowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilija1903
Odniosę się do pytania w temacie. Zawsze starałam się być dobra dla innych. Myślałam, że jeżeli będę dobra dla innych, to inni będą dobrzy dla mnie. Niestety to się nie sprawdza. Ludzie mnie olewają razem z moją dobrocią. Moim zdaniem nie warto być dobrym. Bo czy jesteś dobry czy zły taki sam twój los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy dla kogo. Generalnie chyba nie (z doświadczenia piszę). A może przemawia we mnie złość na człowieka który mnie maxxxymalnie zawiodł i nie widział co dla niego robiłam....Życie:) To raz. Po drugie trzeba byc aktorem w życiu. Pierwsze z drugim się łączy... (też z doświadczenia ... ) :/ Trzeba byc troche egoistą (ale tak w granicach rozsądku) i nie zapominać o sobie... Ale smęcę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roslie
Pewnie ze warto. Moje zdanie jest takie ze ten kto jest dobry trafi do nieba, nasze ludzkie zycie trwa tylko kilkadziesiat lat a wiecznosc spedzimy albo w niebie u boku Boga albo w piekle. Kazdy ma swoja wole, ja mam nadzieje ze trafie do nieba. I tak kazdy z nas kiedys umrze wiec sprobujmy dobrze wykorzystac ten czas by nie miec czego zalowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×