Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepewnosc budujacej dom

budowa domu - co byscie wybrali ?

Polecane posty

Gość niepewnosc budujacej dom

Nie tylko projekt jest wazny, ale rowniez otoczenie, sasiedztwo. Biorac pod uwage rozne okolicznosci, co byscie wybrali? co byloby Wam najblizsze? 1. dom wolnostojacy w miescie ( najdrozszy wariant) 2. dom wolnostojacy 30-40 km pod miastem=prawie wies 3. dom w zabudowie szeregowej w miescie 4. dom blizniak w miescie (ale sasiedzi dookola, dzialka mala 5 arow) 5. dom na wsi (cywilizowanej)czyli takiej, gdzie nie ma gospodarstw, ale sa same domki, 30 arow ziemi dookola, wiec nie czujesz sie scisniety przez sasiada, jednak 30-40 km do miasta, rodzina daleko, czujesz sie obco, nikogo nie znasz, bo to nie twoje tereny, nie znasz nikogo i niczego 6. mieszkanie w bloku 7. apartament w bloku (w tej samej cenie mozna wybudowac dom) Ktory wariant najbardziej by Was kusil lub juz podjeliscie decyzje o przeprowadzce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhg
całe zycie mieszkałam na ursynowei teraz od 5 lat mieszkam 20km od wawy na wsi..mam duzy dom i 5tys działki..nigdy nie wróce do bloku lub szeregowca!!w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnosc budujacej dom
a nie czulas sie dziwnie zamieniajac Warszawe na wies? przeciez to duza i istotna zmiana w zyciu czlowieka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnosc budujacej dom
Ja wlasnie stoje przed takim dylematem co wybrac? jednak nie sadze by zamiana miasta na wies byla dla mnie do przeskoczenia :( mimo iz maz bardzo chce. Cale to gadanie o spiewaniu ptakow, ciszy, spokoju nie robi na mnie wrazenia :o wiem, ze wiecej strace niz zyskam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnosc budujacej dom
Ludzie - czemu tak chcecie mieszkac na wsi ? :o wytlumaczcie mi, co Was przegania z miasta? serio pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domek na wsi
ja zaczynam budowę na wsi, 15 km od miasta. wiesz dlaczego teraz ludzi goni na wieś? bo prawie każdy w rodzinie ma swój środek lokomocji. kiedyś w rodzinie albo był samochód, albo nie - częsciej nie było, więc ludzie szukali mieszkań w mieście, bo wygodniej. to może być jeden z powodów. nawet dzieci jeżdżą skuterkami do szkoły. takie jest moje zdanie. ja mam dosyć mieszkania w bloku, dosyć spalin i huku samochodów za oknem i dlatego budujemy na wsi, wśród zielonych pól, niedaleko rzeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko i wyłącznie wariant 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toalla
ja wybieram wariant nr 1 ZDECYDOWANIE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnosc budujacej dom
domek na wsi - to fakt, ze majac srodek lokomocji przemieszcze sie tam gdzie chce i kiedy chce,ale trzeba brac pod uwage rozne warunki i warianty.Moze byc zima stulecia i juz autkiem nigdzie nie podjade... Na wsi do sklepow daleko a nawet jesli sa we wsi, to sa slabo zaopatrzone,poza tym czuje sie wieksza samotnosc nie widujac tak czesto ludzi jak w miescie, daleko do stacji benzynowych, marketow, PRZYJACIOL, daleko od rodziny pozostawionej w miescie, czulabym sie odizolowana :( Cisza tez bywa przytlaczajaca ... Jak znalezlizcie w sobie sile i zapal by dostrzec uroki zycia na wsi ? jak z siebie to wykrzesac ? ale na sile chyba sie nie da 😭 Miasto ma tyle mozliwosci i tyle do zaoferowania, jak chciec dobrowolnie z tego zrezygnowac????????? jaka trzeba miec motywacje????? PODZIWIAM WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnosc budujacej dom
Zapomnialam dodac, ze moj znajomy wyprowadzil sie wlasnie kiedys z miasta na wies i co .............? po 5 latach wrocil, NIE DAL RADY :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silezja
ja wybieram również szukam mieszkanie w bloku wieś odpada, mam wielu znajomych którzy wpadli na taki pomysł , cierpią i bardzo żałują po latach -brak aglomeracji ludzkiej to wada nie do przejścia -brak sklepów, ryneczku, przychodni, szkoły , bez samochodu ani rusz i w zime kupa odśnieżania itp musi być w miescie, może niekoniecznie centrum, normalne mieszkanie w odnowionym elewacji bloku.Ładnie sobie urządzić, modnie bądź kupić w dobrym stanie i nie wykosztowywać się na apartament. Dom w mieście - zabójcze koszty, w życiu człowiek nie skonczy budowy lub wykanczania dom bliźniak może być ze wzg na ogródek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam wariant nr 5
przenigdy nie chciałabym w bloku albo w szeregowcu !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnosc budujacej dom
kurka - to lokalizacja nie robi Ci zadnej roznicy ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toalla
dom w mieście to najlepsze rozwiązanie. ja mieszkam przy bocznej ulicy, niezbyt uczęszczanej ( można sobie nawet na rolkach pojeździć, samochody jeżdżą rzadko i wolno :-P ) na spaliny nie narzekam, na hałas również. za to pare kroków dalej jest już główna ulica, szkoła 3 min drogi od domu, apteka,przychodnia, sklepy, poczta niewiele dalej. takie rozwiązanie jest najlepsze, ale trzeba dobrze trafić w miejsce. moje jest idealne. nie zamieniłabym mojego miejsca zamieszkania ani na blok, a ni na dom na wsi - próbowałam, dziękuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silezja
ja mam 4 kolegów, którzy zbudowali dom na wsi pod miastem wszyscy po latach bardzo żałują i ja widzę jak się męczą pojechanie do sklepu z żoną i dzieckiem to dla nich wyprawa sprzedali mieszkania w blokach i teraz żałują, szczególnie jak mają dziecko bo jak pójdzie do szkoły to trzeba wozić autem , wszędzie autem ja tak nie lubię, mam auto i prawo jazdy ale czasami chce podjechać autobusem, powędrować trochę między ludźmi, spotkać kogoś, pogadać. mój brat też zbudował rezydencję na wsi i teraz mówi że jakby czas się cofnął to kupiłby 4 pokoje z kuchnią w bloku za te pieniądze.Ma dwoje małych dzieci, żona bez prawa jazdy i niesamowita męczarnia, wożenie wszystkich codziennie, zakupy ,nawet nigdy piwa nie może wypić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariant 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariant 5
ale tak pod samym miastem anie 30 km za miastem:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silezja
jak ktoś nie lubi bloków to ok może być domek albo bliźniak w mieście ale nie na wsi, tymbardziej jak ktoś pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IbupromMax
zmienilem blok na dom jednorodzinny i nigdy nie zamienie z powrotem go na blok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi. budować będziemy na wsi. dostaliśmy tam działkę, więc w sumie tak wyszło. a wyłożyć kasę i na działkę i na dom w mieście to trochę za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nie ma wariantu domek pod miastem ? nie 20-30 km od miasta ale tak 2-5 w jakiejs podmiejskiej dzielnicy..tak jest najlepiej. chyba :) z tego co tu jest wybrałabym chyba 5 , chociaz tyle km to aleko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silezja
obecnie mieszkam w domku w mieście ale chce kupić mieszkanie w bloku w bloku to zapłacę rachunki, mieszkanie wyremontuję i mam spokój nie mam czasu ani chęci bez przerwy wszystko naprawiać, odśnieżać, remontować dach, ogrodzenie i tak wkoło macieju, skarbonka bez dna. Najlepiej pokoje w bloku i święty spokój a działkę rekreacyjną pod miastem mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to było do grejpfrutowej. a co do odśnieżania i innych prac... mieszkałam całe życie na małym osiedlu, gdzie mieliśmy ogródki, grabiliśmy liście, wynosiliśmy pranie na dwór, to wszystko za ogrodzeniem, własny plac zabaw na 4 bloki... więc trochę jak u siebie na podwórku. teraz po przeprowadzce mieszkam w bloku przy hałaśliwej ulicy i mnie szlag trafia, bo jak wychodzę, to od razu na ulicę. co z tego, ze sklep mam pod nosem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
teraz mieszkam w 1. tzn dom wolnostojący w mieście, ale nie jest to duże miasto takie ok 100 tys mieszkańców. W przyszłości dom na cywilizowanej wsi ale 10 km od miasta, nie więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
na studiach wynajmowałam mieszkanie w bloku - nigdy więcej!! jak tylko ktoś do mnie przychodził, to sąsiadki uchylały drzwi i oglądały, w czasie sesji ja się uczę a nade mną impreza do rana, albo chory dzieciak za ścianą kaszle całą noc, nie mówiąc o tym, że w sobotę od 6 rano wszyscy robili pranie i odkurzali - normalnie masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pewnie ja robiłam to pranie, bo jestem rannym ptaszkiem, hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhg
powiem ci tak mowisz ze to daleko i do sklepu i do miasta??! nie zartuj ja jade do wawki na mokotów pół godziny,a jak mieszkałam na ursynowie to nie raz wiecej zajmowało mi przejechanie z ursynowa na bemowo,czy prage.. odsnieżanie? kłopot? lepsze niż areobik..a poza tym jesteś u siebie..jak ci sie nie chce to nieodsniezasz i tyle.. znajomi ??za daleko >>?? nie dosyc ze poznałam tutaj przmiłych znajomych i mam ich teraz wiecej to wszyscy moi bliscy z ursynowa bardzo chcetnie przyjezdzaja na wekeend... sklep za mało wyposażony? nie przesadzaj..raz w tyg jedziesz na wieksze zakupy wracajac z pracy a tak masz pod nos świeze mleko,chleb i jajka.. nigdy w życiu nie zamienie sie na mieszkanie.. i chciaąłm tak daleko od wawy bo chciałam miec cisze i spokój.. ni wiem dlaczego tak wasi znajomi strasznie narzekaja?? wiele osób mi bliskich kupiło dom,.lub budowało w okolicy i widze jak promienieja.. wiadomo jak jestes tpisiara-solara..to lepiej siedz w miescie.. ja uwielbiam moj ogród,,sadze,piele..uprawiam warzywniak,chodze na spacer,,wreszcie moge miec dużo psów..mam 7 ;) i dwa koty. nikt mi nie wali w rure żebym sciszyła radio.. robie grille,imprezy,, albo jak mam ochote to zaszywam sie na ogrodzie i opalam do woli.. aha i jestem młoda osoba mam 25 lat.. nie mam problemu zeby dojechac do wawy..nawet na impreze..obok jest pociag..w pół godziny jestem w wawie jak chce drinkowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×