POLSKA GŁUPIA ADMINISTRACJA- JESUS!!!!

Znajomej babcia dostała poważnego wylewu i oprócz tego, że mruga oczami, to wlasciwie nie ma z nia kontaktu. Lekarze poradzili przeniesc ja do hospicjum, poniewaz jej stan juz wlasciwie nie rokuje. No wiec zaczeli szukac miejsca w hospicjum. Okazalo sie,ze babcia bedzie przewieziona do miejsca wiele km od domu. Owszem, jest hospicjum w jej miejscowosci,ale ja tam nie przyjma, bo potrzebny jest UWAGA, UWAGA- jej podpis pod zgoda na pobieranie 70% emerytury na utrzymanie w hospicjum. Nie ma wyjątkow! Jedynie co mozna zrobic to zwrocic sie do sadu,aby to ustalil. Sad to moze i orzeknie-po 2 miesiacach-jak to polskie sądy. Niestety jej stan jest tak powazny,ze za 2 miesiace moze juz nie zyc. Ot, POLSKA.....

To jest tylko mozliwe u nas w Polsce....chory kraj i tyle!

Ja sie pytam,gdzie ta komisja d/s absurdalnych przepisow? Zeby wymagac podpisu od kobiety,ktora nie moze ruszyc reka? A, malo,jakos tam sprawdzaja,czy rodzina nie podrabia, porownuja jakies dokumenty czy cos.