ja cierpie a on będzie dobrze, nie ma to jak pocieszenie

no niestety ja licze na jego wsparcie w takim przyziemnych sprawach. Do kota- nei miałam z nim jak o tym porozmawiać? on jest zajęty nie ma czasu sie ze mną spotkac, leże w domu od niedzieli bo jestem chora , on powiedział że nie przyjdzie bo sie zarazi. wczoraj łaskawie wpadł, mówiłam mu że bolą mnie jajniki a on nic na to. to co ja twoim zdaniem mam zrobić? mam faceta egoiste i tyle.

mam faceta egoiste i tyle. ale na szczescie juz niedlugo, bo zerwiesz z nim, prawda?

ak chcialam sie wygadac itd to stwierdzil ze jego to nie dotyczy i ze nie wie co ma mi powiedziec, a ja chcialam tylko sie wygadac nic wiecej a to ty nie masz przyjaciólek ? ...

przyjaciółki to tylko patrzą jak tu faceta ukraść

zawsze szczery - skoro nie masz nic sensownego do napisania to sie nie udzielaj. bede chciała to zerwe, to nie twój pieprzony interes.

z tymi przyjaciółkami to podszyw ;/

"przyjaciółki to tylko patrzą jak tu faceta ukraść " chyba piszesz o pseudo kolezankach ...

łyżeczkaaaa => się dzwoni się. Skoro jest na gg tzn., że porozmawiać tym bardziej może. Tępe te baby, tępe, tępe, tępe...

Kocie - wypraszam sobie! ;-) Jestem kobietą, ale takich akcji nie odstawiam.. :O

kici kici - to sa twoim zdaniem akcje?? gg to chyba też jest jakiś sposób komunikacji prawda? pozatym skoro pisze o czymś co mnie martwi to znaczy że jestem smutna czy coś. to chyba normalna reakcja, on chyba wie o tym że jego kobieta jest zmartwiona , chyba nie wiem jaki cymbał by musiał byc ;/

gg to chyba też jest jakiś sposób komunikacji prawda? to tak samo jak Nasza Klasa jest jedyna forma autoprezentacji przed znajomymi :P z tym ze jest to forma zastepcza bo po co do kogos zadzwonic umowic sie porozmawiac w temacie co u ciebie słychac ...? prosciej wejsc w portal i masz wszystko jak na dłoni :P mozna isc na latwizne :( ale nie zawsze jest to dobry pomysł

niedźwiedź, nie wiem jak sie z nk bo nie mam i nigdy nie miałam. ze znajomymi komunikuje sie za pomoga komórki i gg. i nie porównuj gg z nk ;/ bo moim zdaniem to lekka przesada.

oj moze pomyslal ze to jakis objaw ciazy i sie ucieszyl ze bedzie tata...przesadzasz

:o

Zgadzam się z powyższym. Przykro mi.

to miło że przegrałam z kredensem :) tylko jedno osoba tutaj mi sensownie poradziła. reszcie dziękuje :o

A jak można sensownie poradzić jeśli piszesz takie typowo babskie bzdury. Nie znam Twojego faceta, ale na podstawie tego co tutaj piszesz to ty robisz problemy, a nie on.

i nie porównuj gg z nk ;/ bo moim zdaniem to lekka przesada. no to wskaz mi roznice miedzy tymi komunikatorami ? Bo moim zdaniem i to i to to formy zastepcze komunikacji miedzy ludzkiej bez ktorych w latach 80 jakos człowiek mogł sie obejsc a ktore w dzisiejszych czasach wiecej przynosza złego ( patrz twoja sprawa) niz dobrego

to tylko twoj facet a nie maz odstraszysz go tymi torbielami

tylko jedno osoba tutaj mi sensownie poradziła. reszcie dziękuje lepiej by brzmiało : dziekuje tej osobie za to co chciałam usłyszec :P

nie nie mam przyjaciolek, bo jestem w innym miescie na studiach i mieszkam z nim to chyba nic dziwnego, ze mialam ochote wygadac sie przed nim, zaraz po egzaminie skoro ledwo co weszlam do domu, a poza tym, ja nie zadreczam swoimi sprawami kolezanek, bo nie mam takiej poterzeby, z nimi gadam, jesli zdarzy sie cos o czym nie moge pogadac z facetem, np jesli mnie wkurza to wtedy obgaduje to z kolezankami, a uwzam, ze to facet powinien odgyrwac role pocieszyciela i sluchacza, bo skoro sie kogos kocha to interesuje sie jego sprawami, on mi potrafi nadawac jak to go w pracy wkurzyli, mimo, ze tez mnie to nie obchodzi, to slucham

zamiast sie tym przejmowac idz do lekarza!masz torbiel niech ci go wytna!mialam ten sam p;roblem [z jajnikiem]

a uwzam, ze to facet powinien odgyrwac role pocieszyciela i sluchacza, bo skoro sie kogos kocha to interesuje sie jego sprawami sprawami tak ale nie pierdołami :p A czesto jest tak ze ta sprawa ktora uwazasz za jak ze wazna i cholernie ciekawa ... czesto okazuje sie zwykła gadanina nie majaca zadnego znaczenia i powtorze ... do wygadywania słuza kolezanki :D Z facetem mozna podyskutowac i sie poradzic w pewnych kwestiach a nie oczekiwac ze bedzie wysłuchiwał mało znaczacych opowiadan ktore działaja na niego nijak :P

chwileczkę, ale czy facet powiedział coś w stylu "nie chce mi się tego słuchać"? "nie obchodzi mnie to"? "to twój problem, nie mój"? "leję na to"? Bo niczego takiego się nie doczytałam. Moim zdaniem facet chciał Cię pocieszyć tak, jak umiał. A Ty szukasz dziury w całym i czepiasz się. Gruuuuuuba przesada :O