czy byly kochanek moze byc przyjacielem??

ma tak ktos?

może:)

no i jak nie jestes zazdrosna o jego kobiety np

nie jestem zazdrosna mogę Ci jeszcze powiedzieć,że opowiada mi o Nich,zwierza się z problemów,opisuje czasem jak obecna Jego kobieta wygląda

jak jest forsiasty, to nawet wskazane aby był przyjacielem

ja wlasnie jestem na etapie tworzenia takiej przyjazni

a nie kusi was przy spotkaniu aby jak kiedys sie zapomniec :-)

nie kusi było minęło:) teraz łączą nas zupełnie inne relacje,zresztą już ładnych parę lat

dla mnie ten moj zawsze pozostanie takim sentymentem ale póki co dobrze nam z ta przyjaznia

Ja mam męża, dzieci i nadal utrzymuję znajomość z moim eks. Mało tego, jest też już dobrym znajomym mego męża i od czasu do czasu odwiedza nas. On wie, co sę dzieje u mnie, ja wiem co się dzieje u niego, zawsze możemy na siebie liczyć. On ma kobietę,z którą ma zamiar ułożyc sobie życie. Nikt nie jest zazdrosny (z Nią nie mam kontaktu) i wszystko jest ok. Po prostu nie ma tematu.

sentyment to jedna rzecz a wzdychanie wciąż na widok byłego i żałowanie i próbowanie powrotu to zupełnie inna sprawa

ja tez mam zamiar mojego ,,wprowadzic,, do domu hihi

z obserwacji życia wiem,że taka przyjaźń jest raczej wyjątkiem niż regułą:) nie zawsze okoliczności rozstania pozwalają na dalszą przyjaźń,no i ludzie są różni,nie zawsze taka przyjaźń dojdzie do skutku wbrew obietnicom i staraniom

Czasami przywiązanie do czlowieka jest tak silne, że człowiek chce być obok niego mimo odrzucenia, nawet patrząc jak ukłąda sobie życie z kim innym. Aby tylko być obok.I tak się to ciągnie.

Myślę , ze nie jest to mozliwe.

Moze ale nie kazdy :) Ja z jednym bylym mam swietny kontakt a za to z innym tragedia... zawsze jak sie spotykamy to przeprasza, chce wrocic, jest o wszystkich zazdrosny.

Mysle ze nie moze byc przyjacielem... zazwyczaj ten "byly" kochanek czasami znowu staje sie kochankiem... Mi nigdy nie udawalo sie utrzymac przyjazni, w nieskonczonosc konczylo sie znowu w lozku wiec zerwanie kontaktow uwazam za dobre rozwiazanie i zakonczenie tego co bylo, a nie ciagle sie cofac do przeszlosci i ladowac w tej samej sytuacji... No chyba ze komus to odpowiada...

wszyscy moi prawdziwi przyjaciele to ex. Znasz ich,nie czujesz skrepowania, mozesz opowiedziec o wszystkim, a juz ci na nich nie zalezy, nie jestes zazdrosna i oni tez. Oczywiscie, jesli rozstaliscie sie za obopolna zgoda.

tarantóla żałosne to