Czy imię dziecka to kompleks rodzica?

Dlaczego rodzice nadają dzieciom dziwne imiona? Upierają się np. przy imieniu Dąb (o matko, jak do tego dziecka wołać - Dębuś?), albo udziwniają je - niedawno była tu dyskusja o imieniu Kuba, nie Jakub a Kuba. Nie chodzi mi to że że wszystkie dzieci powinny mieć na imię Natalia, Zosia, Antoś, Patryk. Chodzi mi o zjawisko które mam wrażenie jest jakby nie wiem kompleksem rodziców, przemożną chęcią wybycia się ponad przeciętność, zabłyśnięcie czymś oryginalnym. Tylko dlaczego kosztem tych biednych Dębów, Mariett i innych Kaszmirów.

a powiedz mi co w dziecku nie jest kompleksem rodzica: nauka, zainteresowania itd:P

jakie to udziwnienie: kuba? przeciez to normalne imie:O

Kuba tak, normalne, ale dlaczego ta mama za wszelką cenę chciała żeby to był Kuba nie Jakub.

a dlaczego ma być Jakub??? Kuba to takie samo imię jak Jakub, nie tylko zdrobnienie Jakuba. tak samo jak isnieje i Magda i Magdalena :o

i ponadczasowe. a nie sugerowane moda

albi Jacek i Jacenty czy Lech a Leszek

Jeśli istnieje to ok. To był tylko przykład, mógł być inny Małgorzata - Gosia.

Dobrze ale nie odbiegajmy od głównego tematu - wyjaśniliśmy że nie chodziło o Kubę, Jakuba, Lecha, Leszka tylko o na prawdę dziwne imiona i to co rodzicami kieruje.

Też chwilami tego nie rozumiem. Np. gdy widzę zestawienia typu Dolores Miednica.

Ale macie problem :o mój mąż chce nazwać dziecko KAzik, a córkę Janina. Nie wiem jak mu tio z głowy wybić. Już to widzę : "Kaziu, chodź tutaj" :o m a s a k r a!!!!!