Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale mam moralniaka

Kac moralny z powodu kolezanki

Polecane posty

Gość ale mam moralniaka

bylam na imprezie ze znajomymi, chlopak kolezanki sie do mnie dostawial, doslownie mnie zmacał w pewnym momencie. Nigdy nie dawałam mu zadnych sygnałow - chlopak zajety nie jest dla mnie. Lubiłam z nimi wychodzić, zartować, ale teraz to mam ochote go unikac. Nic wtedy nie powiedizalam, tylko po prostunie podchodizlam do niego blizej niz na odleglosc wyciagnietej reki, nie chciałam robić awantury. Jest mi strasznie wstyd, kolezance z trudem patrze w oczy, boje się, że moze to 'wyplynac' i ona bedzie miec do mnie pretensje albo się z nimm pożre :/ Strasznie to przezywam... czuje się taka,.. zeszmacona :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primulkaaa
To trzeba sie bło dawac zmacac?? Pozatym gościu to gnój. Nigdy nei dał ci sygnałów że mu sie podobasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mam moralniaka
no wiesz, siedzac kolo kogos na pewno sie spodziewałam, ze jak bede z nim sama wsadzi mi reke pod spodnice i zlapie za piers... tym bardziej spodziewalam się tego po kims, kto za pol roku bierze slub, a jego polowka jest na aprkiecie.... Tak, dawał mi sygnaly - brałam to za zarty, takie kumpelskie... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosheee
na twoim miejscu walnelabym go ryj i tyle ale skoro na to pozwolilas i te podloty traktowalas jako zart no to sory wychodzi na to ze jestes nie lojalna wobec kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×