czemu tak malo ludzi wierzy w siebie?to podstawa szczescia przeciez

a ludzie wciaz to szczescie sobie odbieraja, nie szanujac siebie samych. nie kochajac siebie, nie jestes w stanie obdarzyc druga osobe szczesciem, wypelnij najpierw siebie.

halo, mowi sie.

Łatwo mówić, trudniej zrobić.

a moze wystarczyloby kazda nagatywna mysl na swoj temat obracac w cos pozytywnego? zaczac myslec, ze jestes sie swietnym czlowiekiem, ktory zasluguje na szacunek i szczescie...

Mam siebie okłamywać? Bo nie jestem ani świetna ani nie zasługuję na szczęście. Więc po co sobie kłamać skoro znam prawdę?

a czemu nie zaslugujesz na szczescie? rzecz w tym, ze negatywnym mysleniem o soebie nic nie poprawisz. a gdy zacznesz pozytywnie myslec, to czego pragniesz, bedzie Twoje, tylko musisz w to uwierzyc. juz gorzej byc chyba nie moze niz jest teraz, co?, wiec czemu by nie sprobowac?

KAŻDY zasługuje na szczęście :) :) :)

ja siebie okłamuje i dobrze mi z tym a poza tym lubie kaszanke i sledzie:)

ja tez wierze w siebie, chociaz czesto powatpiewam:P

kaszanki nie lubie zbytnio, ale sledzie jak najbardziej ludzie, trzeba oddalac od siebie negatywne mysli, bo sa one przyczyna naszych niepowodzen. brac sie wgarsc kluchy leniwe:D