cholerni faceci!

co mają nasrane do łbów faceci w wieku 30+ żeby zarywac 20 parolatki??!! tylko o bzykanie sie rozchodzi?! czy juz naprawdę wszystko musi sie kręcic wokół sexu? i tylko szkoda mi wartościowych, dojrzałych lasek przed 30, potencjalni kandydaci na męża wolą , w ich mniemaniu, niedojrzałe, głupiutkie laski podatne na manipulację :> bardzo niefajnie..

skoro kobiety wolą "zaradnych" i przystojnych to faceci wolą młode i ładne co w tym dziwnego ?

...ja nie :P To o co chodzi? A bzykanie owszem jest ważne :)

bo 30latki mają podwyższone wymagania i ciężko im zaimponować. a 20latki to się podjarają samym faktem że je starszy podrywa. poza tym 30latki już swoje przeszły i na byle słodkie słówko nie polecą, a młodą wystarczy dobrze przybajerowac, kupic dwa prezenty i masz w kieszeni. szkoda tylko tych młódek, bo potem są złamane serca i poczucie bycia wykorzystaną... ale taki lajf, na szczęście od tego się nie umiera.

co mają nasrane do łbów faceci w wieku 30+ żeby zarywac 20 parolatki? a co ? pewnie koles który ci sie podobał podrywa twoja kumpele :) a nie ciebie ...:D stad tyle jadu w twojej wypowiedzi ?

faceci w wieku 30+ mają "nasrane" to samo we łbie co 20+ czy 40+;) sztuką całą jest to żeby nie być naiwną nieważne w jakim wieku:P:P:P w ogóle co za temat:O:P jakby kobiety podobnie "nasrane" nie miały we łbie;):P

potencjalni kandydaci na męża wolą , w ich mniemaniu, niedojrzałe, głupiutkie laski podatne na manipulację :> bardzo niefajnie.. skoro wola 20latki, to chyba nie sa potencjalnymi kandytami dla tak wymagajacych wartosciowych 30latek :-)

omg maja nasrane bo wolą młode ciała od leciutko starszych? moim zdaniem to czysta komercja i prawo rynku,klient wybiera towar proste

Hehe, jakie to proste, że na to nie wpadłem. Kobieta jest towarem, mężczyzna jest towarem. Prawa rynkowe, popyt, podaż ... Pięknie :(.

grunt to nie dać sobą manipulować - faceci to fałwszywe dziady :P

a czy autorka tematu to ta wykorzystywana, biedna '20-sto paro latka' czy ta niechciana 30-sto letnia kandydatka na zone ? bo jesli to drugie, to chyba nie twoja sprawa dla kogo faceci traca glowe. jak ich nie umiesz soba zainteresowac to twoj problemik