teraz to już chyba można tylko nienawidzieć?

dziś udał że mnie nie widzi na ulicy. po niecalych 3 latach zwiazku rozstalismy sie bo niby sie wypaliło a on stwierdził że juz mnie nie kocha i mu nie zalezy. potem twierdził że tęskni ale mnie nie kocha i jest mu lepiej. obwinia mnie o to że juz mnie nie kocha. klocilismy sie i rozstawalismy juz pare razy a on stwierdzil ze gdybym wtedy nie walczyła o nas to juz dawno nie byloby tego zwiazku... a dzis po prostu przeszedł i odwrócił głowę, że niby mnie nie widział ...

załosne nie znosze takich ludzi nie przejmuj sie, szkoda nerwow na gowno

po tym jak mi oznajmił te rzeczy napisałam że nie chce go juz nigdy widziec skoro udawał ze mnie kocha. wiem że kochał mnie bardzo na początku ale co z tego? niby nie powinnam obwiniac go o to że mnie nie kocha ale on miał do mnie o to żal i skoro podsumowal to tak ze mu nie zalezało to teraz mu juz na pewno nie zalezy.. zastanawiam sie tylko czy on w ogole o tym mysli, czy tak łatwo mu dzisiaj bylo przejsc obojetnie, czy w ogole moze kiedys stwierdzic ze popełnił błąd...

popieram koleżankę, zacznij nowe życie, bez niego nawet jako w roli znajomego

akurat nie mam problemu jak tutaj niektorzy, ze swiat sie zawalił i nie mają co robić bo ja mam nadal swoje pasje ale wszystko przychodzi mi teraz tak ciężko. po dzisiaj tylko nie moge przestac myslec czy on ma to po prostu w dupie czy tak sie zachowal bo nie wiedzial jak sie zachowac. nie mam zamiaru sie juz nigdy do niego odezwac ale jestem ciekawa czy on to zrobi. myslalam ze to milosc mojego zycia :)

pewnie tak sobie z tym radzi bo jest tchorzem emocjonalnym nie analizuj go bo zwariujesz ja w ogole nie wiem jak mozna udawac ze sie kogis kocha? to juz jest chore

>> a dzis po prostu przeszedł i odwrócił głowę, że niby mnie nie widział ... Na jego miejscu ja bym jeszcze splunął ci pod nogi :o

:-O

ale nigdy nie będziesz na jego miejscu ani żadnym podobnym dlatego z nudów i zawiści wylewasz żółć na kafeterii tak bardzo marzy ci sie anal co

Tak, marzy mi się anal. Z rosłym senegalczykiem z wielką armatą. Ja oczywiście pasive

no to już wiesz na czym stoisz, kochana tchórza nie zamienisz w rycerza

Na pocieszenie autorki: http://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=4005605 wszyscy znają już że ja tylko tak potrafię:P