Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiunia...

błagam o pomoc

Polecane posty

Gość kasiunia...

hejka... Witam wszystkich mam problem i nie mam osoby komu mogłabym sie zwierzyć,z tego co mi sie przytrafiło ..czy chciałybyście mnie wysłuchania i wesprzeć ?? pomóc bo sama nie wiem co robić mam mieszane uczucia.mam chłopaka z którym byłam szceśliwa..mieszkamy nawet razem.ale pokłuciliśmy sie i odeszliśmy od siebie w tym czasie poznałam pewnego chłopaka..zaczeło mi an nim zależeć.on ma dziecko 6 letnie ona jets bardzo kochana i bardzo sie do mie przywiązała on wiedział jak u mnie stoi cala sytuacja.jest w trakcie rozwodu..ma 29lat napewno podchodzi do życia z odstępem.dostał już "kopa" i wie co to znaczy,gdy go nie ma strasznie mi go i malej brakuje :( ...mój były zaczał mnie szukać pzrez moich rodzicow .;/ spotkalam sie znim i sama niewiem czego ja chce nieche ranić nikogo ale wiek że tak czy saiak i tak kogoś zranie albo juz to zrobiłam.tlyko że niewiem co mam myśłec niewiem co mam robić :( niewiem sama na kim mi tak naparwde zależy . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
jak Ty sama nie wiesz czego chcesz to jak my Ci mamy pomóc? napisac "weź pierszego, olej drugiego"?... sie nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekaj na trzeciego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turtur
jedyną dobrą metodą na przekonanie się na kim bardziej Ci zalezy jest odcięcie się od obu na jakis czas- i sprawdzenie siły tęsknoty do jednego i drugiego. Jezeli po tym teście niczego sie nie dowiesz- to prawdopodobnie albo nie dojrzalas do powaznego związku albo nie kochasz zadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta30*
Jeśli chodzi o tego drugiego chłopaka to uważaj bo to moze być tylko chwilowe zaurocznie,on sie rozwodzi i może szukać pocieszenia dlatego może byc miły i wogle nie mówie że tak jest w 100 % to zależy tez od tego ile go znasz i ile byłaś z chłopakiem swoim. Wez to pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia...
wiesz to jest naprawde bardzo trudne dla mnie :( niewiem co mam zrobićale jak jestem z jednym to nie myśłe o drugim a tak samo jest na odwortchoc nie do końca bo strasznie tesknie za facetem który ma dziecko już.moze to nie moje ale pokochałam ja.. ;/ wiem wszytsko dzieje sie za wczas... ech sama niwiem co robić.mam problem bo on cche abym była jego żoną a mój byly powiedział mi że chce si e pogodzić aże wie ze zrobił błąd w życiu i nieche tego stracić .takze mi sie oświadczył;/ niewiem czy olać ich 2 czy nie ale wiem tlyko tlyle ze na jednym znich mi naparwde bardziej zależy.. ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turtur
ok, ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia...
z moim chłopakiem bylam 1.5 roku a od 6 miesiecy mieszkamy razem. ztym ze on spotukał sie ze swoją była pzre bardzo dlugi okresczasu ,powiedziałam mu to i sie pokłuciliśmy .przyznał mi racjei powiedział mi wtedy ze zycie jest zbyt trudne i on nie wie kogo kocha tak naprawde;/ wiec sie rozstaliśmy teraz chce sie pogodzić i całkowicie co innego mowi. niewiem czy mam mu wierzyć jakos niemam zaufania do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia...
a jeżeli chodzi o tego drugie znam go też kilka lat pomagałam mu jak zostawiła go na kilka tyg żona....aby opiekowav sie dzieckiem jak była mała ....teraz sie rozwodzą bo ona jestw ciaży z innym gościem. wątpie aby szukapocieszenia niechcił miec nikogo życie nparwde dało mu kopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia...
moj były ma 26 lat ten drugi ma 29 a ja mam 23 lata.. cchciałam sobie życie ułożyć... wszytsko było by ok gdyby mój były nie spotykał sie z byłą dziwczyną ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia...
wiesz to jest naprawde bardzo trudne dla mnie :( niewiem co mam zrobićale jak jestem z jednym to nie myśłe o drugim a tak samo jest na odwortchoc nie do końca bo strasznie tesknie za facetem który ma dziecko już.moze to nie moje ale pokochałam ja.. ;/ wiem wszytsko dzieje sie za wczas... ech sama niwiem co robić.mam problem bo on cche abym była jego żoną a mój byly powiedział mi że chce si e pogodzić aże wie ze zrobił błąd w życiu i nieche tego stracić .takze mi sie oświadczył;/ niewiem czy olać ich 2 czy nie ale wiem tlyko tlyle ze na jednym znich mi naparwde bardziej zależy.. ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turtur
Twój były jak czytam, nadszarpnął juz Twoje zaufanie- nie masz gwarancji,ze to sie nie powtórzy. Fajnie,ze sie oświadczył,ale to nie wszystko. Drugi- moze fajny facet,ale zraniony( wiec wbrew pozorom łatwo nie bedzie) no i z dzieckiem. Wierzę,ze ją pokochałas,ale uwierz,ze mialabys cięzko gdybys zdecydowala sie z nimi być. Dziecko rośnie, ma problemy, nie zawsze bedzie dla Ciebie słodkie, tym bardziej,ze nie jestes jej matką. Poza tym młoda dziewczyna z Ciebie, a to jednak duza odpowiedzialnosc,z której moze nie do konca zdajesz sobie sprawe( bez ironii, po prostu nie masz swojego dziecka, wiec nie wiesz). Na Twoim miejscu dałabym sobie czas- jezeli jest tak jak piszesz,ze bedac z jednym myślisz o drugim, to zachowujesz sie troche podobnie jak Twoj były, który spotykał sie z eks za Twoimi plecami. Musisz zrobic jakis wybór sercem,ale nie wyłączaj rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia...
wiesz tamten został moze zraniny ale powiedział mi ze jego dziecko niechcialo chetnie chodzić do innych kobiet,ze widzi ze ona bardzo sie otwarła do mnie z każdym problemem woli isc do mnei niż do niego.sama to zauważyłam ale boli mnei tlyko to ze zdarza sie ,ze ona mówi mi mamo,staram sie jej to wytlumaczyć ze jej mama jest tamta ze ja moge zostać jeje przyjaciółką wtedy jest smutna i mi mówi ze nigdy nie miała mamy nigdy niemogła znią porozmawiać i ze ona chce do mnei tak mówić . on mówi ze rozmawał znia też na ten temat i mówił ze ona sie bardzo otwarła ze jestem jedyną soobą która poswiaca jej tyle czasu .ale cóż zrobić mam..a jak chodzi o te myśłenie to kiedy jestem z moim byłym to myśle własnie o tamtym i o dziecko jego.a jak jetsem znim to jetsem bardzo szceśliwa i zapominam o moim byłym.trudno mi jest podjać jakąś decyzje teraz nei spotykam sie pzrez 2 dni znikim tlyko pisze ona ciągle sie o mnei wypytuje kiedy przyjde itp. on takze dzwoni pisze...nie wpsomniałam o moim byłym faktycznie niby sie zmienił ale czy do końca;/ ech no niewiem ,czemu życie musi być takie dziwne;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×