Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kadzidełko

Faceta to jednak bardzo ciężko zrozumiec...

Polecane posty

Obecnie jestem w dosyc dziwnej sytuacji. Niedawno poznalam dosyc fajnego chłopaka. Przez cały tydzien pisał ze cieszy się ze mnie poznał, ze czuje ze to ja jestem tą jedną jedyną. Za bardzo w te slowa nie wierzyłam, ale przyznam ze miło było je słyszec:) Spotkalismy sie w weekend, niby było miło, umówilismy sie na następny raz ale widzę ze teraz juz nie pisze mi takich miłych słówek, zmienił się bardzo. Nie wiem co za tym moze stac. Faceci powiedzcie mi po co robicie dziewczynie nadzieję jesli nic poza seksem od niej nie chcecie?? No po co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana i bez szans
kadzidelko oni myslą główką a nie głową stąd te zagrania... nie przejmuj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci powiedzcie mi po co robicie dziewczynie nadzieję jesli nic poza seksem od niej nie chcecie?? i ze co ? Ze cie przeleciał w ten weekend i zostawił , ze takie osady wydajesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz pisze do innej, maleńka, SMSki tej treści, że czuje itd :D:D:D Faceci prosto myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana i bez szans
to teraz ty mu troche poslodź i zostaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może po prostu Ty mu nie pasujesz? Nie pomyślałaś nad tym? To, że Tobie wydawało się, że jest miło, nie znaczy, że jemu również się tak wydawało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przeleciał, ale sądze ze tylko po to mnie cały tydzien czarował to chociaz dobrze ze zdajesz sobie sprawe ze tylko tak sadzisz ... wiec nie masz niezbitych dowodów na swoja teorie... wiec mozemy dyskutowac w sytuacji ... "gdyby " " jak by " itd itp Znaczy ze rozmawiamy o twoich emocjach a nie faktach ktore nie nastapiły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo może się trafi głupia na bzyknięcie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andre260
znasz ta piosenke :) nie wiem kto tam spiewa ale tekst byl taki :hej dziewczyno nie oddawaj sie na perwszej randce......... fajna piosenka :) jesli chcesz isc z facetem do lozka to musisz go dobrze poznac zanim sie na to zdecydujesz. nabierz szacunku do wlasnego ciala i powiedz nastepnym razem nie tak szybko :) ten facet byl typem takiego ( nie wiem jak to sie nawet pisze ) ze ma dziewczyne na raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba masz rację, najlepiej kopnąc go w dupę i rozglądnąc się za jakims normalnym, tylko ile mozna szukac tego normalnego skoro za kazdym razem trafiam na takich buraków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale autorka bardzo szybko wydała osad na kolesiu :) Na podstawie swojego gdybania ... i podejrzenia sklasyfikowała szybciutko wszystkich facetów ajko "ogierów ktorym jedno w głowie " BRAWO :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiedziałam , ze nie dam mu jeszcze szansy tylko w podswiadomosci gdzies tam mam zakodowane ze moze on faktycznie chce mnie tylko wykorzystac. Moze to wynika z tego ze jestem jeszcze dziewicą i takie cos mnie nie keci, wiem ze to bardzo utrudnia mi kontakty z chlopakami jednak nic nie moge na to poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceta nie da się zrozumieć, a podobno to baby są skomplikowane. Bądź tu mądrą i wiedz, o co on się focha. Na pytania, o co chodzi, nie odpowiada, ale widać na kilometr, że jest obrażony. I robi dziwne jazdy. Po prostu niektórzy panowie sami nie wiedzą, czego chcą od życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lidiena chyba masz rację, facet to by chciał zeby kobieta najlepiej czytała w jego myslach i jak juz nie jest po jego mysli to robi wielkie obrazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak macie moje drogie to odpowiedz jest prosta : Wy nie spotykacie sie z facetami :P I niech wam dadza cos te słowa do myslenia .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już odpadam. Teraz widzę, że byłam głupia, bo on się obrażał, a mi zależało na nim, więc dochodziłam, o co mu chodzi, starałam się. A mój homoseksualny przyjaciel mówił mi wtedy, żebym nie pozwalała się tak traktować, żebym nie pozwalała sobie na to, że on się obraża, że za długo mu odpisuję, że się obraża, bo muszę przerwać rozmowę, bo mam naprawdę pilną rzecz do załatwienia. Ale byłam głupia i nie słuchałam dobrych rad, i teraz mam po kilka fochów na dzień. Przyznaję, że sama nie jestem krystaliczna, też miewam gorsze dni, zwłaszcza przed okresem, ale naprawdę nie obrażam się na ludzi nie wiadomo o co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kim ? a tego to nie wiem ? Ale facet ktory stroi fochy ,na humory z byle powodu , i narzeka na wszystko do okoła nie ma prawa nazywac sie facetem A to co ma miedzy nogami to tylko namiastka meskosci :D Czy wy takich spraw nie zauwazacie ? teraz macie przesrane z ich zachowaniami ... a zastanowcie sie co bedzie pozniej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większosc facetów jest taka więc trudno trafic na takiego który by sie tak nie zachowywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadzidełko a po czym to wnioskujesz ? Po tym jednym przypadku ...zinterpretowanym na podstawie twoich domysłów ... ze koles "niby" chciał cie tylko wykorzystac ... A ja powiem ci tak .. Po prostu nie trafiłas jeszcze ( w swoim młodym zyciu ) na takiego ktory pokazał by ci co to prawdziwy facet ... To nie moja wina ze zadajesz sie z pseudo facetami... Moze cie do takich ciagnie ,stad twoj osad ze wszyscy sie tak zachowuja ..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilekroć sobie postanawiam, że będę twarda, to i tak zawsze mięknę, bo potrafi się naprawdę starać. Jest cudownie. Ale za jakiś czas i tak łapie focha. Ciekawe, na jak długo starczy mi sił tym razem? Za dwie godziny kolejne zajęcia i pewnie niedługo skończy się akcja:"olej go". Podejdzie, przytuli, spojrzy głęboko w oczy, uśmiechnie się i mi przejdzie. A pod wieczór znowu będę się zastanawiała, o co focha strzelił tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat chyba własnie mnie do takich jedynie ciągnie i przez to jestem tak zrazona do facetów. Lidiena a długo juz z nim jestes??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lidiena ... wiec problem tkwi nie w nim ale w tobie .... Nauczysz sie rozmowy z partnerem , dialogu o waszych odczuciach to moze ci przejdzie z czasem ... Bo ja bedac na twoim miejscu nie tolerował bym takich nagminnych zachowan ktore serwuje ci twoj facet ... ot tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat chyba własnie mnie do takich jedynie ciągnie i przez to jestem tak zrazona do facetów. wiec to zmien :D I problem sie skonczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest mój facet, ale osoba, z którą wiązałam pewne nadzieje. Do tej pory uważałam go za swojego przyjaciela, ale jego obrażanie się stawia pod znakiem zapytania naszą przyjaźń, bo raczej przyjaciel się tak nie zachowuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×