Mój facet ma dziś urodziny. Plany? Będzie oglądać mecz.

mój facet kończy dziś 28 lat. w zeszlym roku w prezencie zabralam go na koncert, to byl początek naszego związku. Prezent mu się podobal a ja milo spędzilam czas. w tym roku prezent ode mnie schowal do torby, po czym zacząl zastanawiać się co dostanie w prezencie w pracy. hm ... dzwonię dziś, skladam ponownie życzenia, pytam jakie ma plany na ten urodzinowy dzień. a on mówi że jakie plany ma mieć. idzie do kościola a potem będzie oglądal mecz. mialam spytać, czy gdzieś nie wyskoczymy, ale mi się odechcialo spytać. fajnie

no co? jego urodziny to ma prawo spedzic je jak chce, a nie jak ty chcesz

kobieto, dzisiaj liga mistrzow, o co ci chodzi??

spoko. ja tez będę oglądać mecz. tylko że moglibyśmy razem. ale nie spytalam o to. hm, jak będziemy mieszkać razem (bo planujemy) to urodziny będziemy świętować osobno? może mialam go znów gdzieś zabrać i byloby ok? w każdym razie on nie zaproponowal wspólnego spędzania tego wieczoru. trudno. woli sam - ok. a wy jak robicie? urodziny bez swojej polowy spędzacie? z kim w takim razie? ze znajomymi ale bez niej? sami? z rodzicami?

Zawsze z Nim...dla mnie to naturalne. Nawet gdy się nie mieszka ze sobą-to się rozumie samo przez się. Dla mnie, przynajmniej.

wlaśnie o to mi chodzi. nie chcial ze mną - i niby jest ok, tak? kto tak sobie wmawia, że facet nie proponuje spędzić razem tego wieczoru i jest ok?

real - liverpool..ma chłopak rację..święto piłkarskie.. szkoda, że nie juventus - chelsea.. :o

a istnieje coś poza meczem?

wygarnij mu...nie dzis, ale jutro pozwol mu poswietowac,a jutro zwyczajnie olej skoro on nie chce swietowac takiego dnia z Toba, to czemu w zwykly dzien macie sie widziec? u mnie byłyby foch..

15:50 adrianna81 a on mówi że jakie plany ma mieć. idzie do kościola a potem będzie oglądal mecz. ______________________________________ buahahaha kolejny katolicki hipokryta dupczy laskę bez ślubu i jeszcze (zapewne pokazowo) chodzi do kościoła

Biedak, to nie jego wina że ma dzisiaj urodziny. W UEFA pewnie tego nie wiedzieli, boby na 100% przesunęli mecz na inny termin...

jakie przesuwanie meczu. mecz nie trwa 5 godzin. móglby i obejrzeć mecz, i zaliczyć kościól, i spotkać się ze mną. a tak wylądowalam na trzecim miejscu. a w lykend będzie się chcial spotkać jakby nie wiadomo co. kiedy znajdzie czas między meczami a mszami. ja p....

adrianno oglądałaś już z nim kiedyś jakiś mecz??? najprawdopodobniej zna Cię już na tyle że wie że nie zrozumiesz atmosfery i emocji związanych z champions league!!!!! nie przejmuj się należysz do grupy w której jest większość kobiet! dla facetra dzisiejszy mecz to jest wydarzenie może i dnia szczególnie że liga mistrzów wraca tpo dłuższej przerwie!!! spróbuj go zrozumieć!

Przesadzasz!

A ja jestem kobietą i nie wyobrażam sobie abym miała opuścić taki mecz jak real - liverpool !!!!!!!!!!! moja droga, ja rozumiem doskonale Twojego faceta. Po prostu masz pecha, że jego urodziny wypadły akurat dzisiaj. Ja bym zrobiła tak: odpuściłabym mu dzisiaj ( chyba, że też uwielbiasz piłkę nożną, to poszłabym z nim. Mój facet uwielbia oglądać mecze ze mną :) ;) ja poza tym ubóstwiam piłkę nożną) a odbiłabym o sobie w weekend. Nie widzę problemu

\"buahahaha kolejny katolicki hipokryta dupczy laskę bez ślubu i jeszcze (zapewne pokazowo) chodzi do kościoła\" - kolejny, który musi wścibiać swój wścibski nochal w nie swoje sprawy :O pewnie masz poduszkę na parapecie, żeby łokcie nie bolały, co? :O do autorki - też myślę, że przesadzasz. faceci nie przywiązują takiej uwagi do dat jak my - urodziny, ot, dzień jak dzień. zresztą, to jego urodziny i naprawdę nie musi ich świętować jakoś specjalnie jeśli nie chce. co innego, gdyby to były Twoje urodziny, wtedy w pełni rozumiem że byłoby Ci przykro

Poza tym to są jego urodziny i to jego wybór co robi dzisiaj wieczorem. P.S. z tym kościołem to żart??????

do baru na mecz moglas go wziac!!! wiedzialas ze jest liga i ze Twoj chlop lubi pilke to moglas wziac go do baru gdzie transmituja mecze!

moglam zrobic wiele rzeczy. tymczasem on nawet sie nie zajaknal ze obejrzymy razem. a chodzimy razem na zuzel, siatke, reczna ... chodzi mi tylko o to, ze mecz to mecz i nic go od tego nie odciagnie. nawet fakt ze moglby go obejrzec w knajpie ze mna. ale po co. nie wpadl na to