Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nienawidze tego kraju

Mój tato stracił pracę, sytuacja tragiczna!

Polecane posty

Gość nienawidze tego kraju

Pomóżcie mi proszę. Mój tato pracował w cukrowni, ale stracił pracę, bo cukrownię zamknięto. Od kilku tygodzi tato siedzi w domu i to jest masakra, strasznie się zdołował i to już zupełnie nie ten sam człowiek... boję się, że ma depresje... jest strasznie nerwowy i wkurza go siedzenie cały dzień w domu. CO MOŻE ROBIĆ 55 letni mężczyzna? Matko, siedze w necie i szukam i iszukam, ale nic nie ma :-( Już nie wiem co robić :-( Mama pracuje, ale zarabia bardzo niewiele :-( Nie chce mi sie już żyć... nic nie jest takie jak by się chciało Nie chcę dysktuować o bzdurach, chcę żebyście mi poradzili co taki człowiek może robić, jak mu pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kastrat
z lap jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze tego kraju
proszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może np otworzyć swoją firmę
pt. "Złota rączka" drobne remonty, naprawy itp. Z urzędu pracy jest szansa dostać dotację uynijną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś najgorsza
jest w waszym miescie/miasteczku urzad pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kastrat
PYTAM CZY JESTES Z WIOSKI łapy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze tego kraju
tak jest UP... musze tam pojechać (ja mieszkam w innym mieście) I chyba żeby przetrwać i pomóc Rodzicom, będę musiała chyba sprzedać swoje mieszkanie, które i tak mam na kredyt, ale nie wiem co się wtedy stanie ze mną :-( wyć mi się chce!!! trzęsę się cała z nerwów :-( Dziękuję , ze ze mną rozmawiacie... a ten pomysł ze złotą rączką jest bardzo fajny, musze pomyslec i przekonac tatę, bo już wiem, ze dla niego to będzie masakra, pon się boi takich rzeczy, jakiegoś działania i odpowiedzialności... nie wiem jak to opisać... ponad 30 lat spokojnie sobie pracował, lubił swoją pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze tego kraju
nie, nie jestem z Łap Tam tez coś zamknęli??? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze tego kraju
mój tato naprawdę umie zrobić wszystko, kupiłam mieszkanie w riunie i wszystko pomógł mi zrobić, tylko że on się będzie bał, że jednak czegoś tam nie umie, że już jest stary i taka gadka :-O Ja pracowałam za granica 2 lata, zbierałam każdego centa na swoje mieszkanie, rodzice mi dołożyli 50 tyś., ale wiem, ze muszę to teraz sprzedać i im oddać te pieniądze, żeby żyli spokonjie :-( chyba mi serce pęknie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest zrozumiale, ze Twoj ojciec sie zalamal po 30 latach pracy, nie moc znalezc innego zajecia bo zamkneli jebana cukiernie.. tak moze byc tylko w Polsce ktos tam pisal ze moze byc kims w stylu zlotej raczki, swietny pomysl, ciekawe jednak jaki jest popyt na takie zatrudnienie u Ciebie w miescie moze sprobowac za granica? jest bardzo wiele ogloszen nt. 'zatrudnie tynkarza w Holandii' bla bla bla, wystarczy umiec podstawy budownictwa Ale rozumiem, ze Twoj ojciec nie jest zbyt smialy w takich sprawach, jako ze pracowal spokojnie przez tak dlugi okres czasu ale probowac mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXI.
wszedzie cos zamykaja i zwalniaja ludzi ;/ i zwalniaja tych ktorzy ledwo wiaza koniec z kocem a 'gwiazdom' politykom i innym osobom na wyzszych stanowiskach placa ile placili i stolki maja wszyscy ;/ ta polska jest tragiczna ;/ kazdy patrzy tylko na siebie i innych ma w dupie ;/ w ogole patologia ze jeden zarabia na miesiac 120 tys. a drugi nawet tysiaca nie ma ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś najgorsza
wyślij tatę do urzędu - albo weź go ze soba niech nie siedzi w domu - to najgorsze co mozna zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana
sa dwa sposoby: -albo jest cos, co twoj tata lubi i umie robic i dotychczas na tym nie zarabial. niech otworzy firme i zajmie sie wlasnie tym. potrzeba troche zabiegow przy rejestreacji dzialalnosci i reklamie. . moze firma, ktora pomaga w utrzymaniu ogrodow w atrakcyjnym stanie? dobrze by bylo, zeby mial kogos zaufanego, z kim moglby wspolpracowac bo czlowieka w tym wieku pewnie zjada brak pewnosci siebie. - drugim wyjsciem z sytuacji jest praca na etacie - w sklepie, kinie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczulinda
a nie masz kontaktow stamtad gdzie wyjezdzalas? moze byscie razem pojechali tam znowu? moze mimo kryzysu da sie tam cos zarobic? bo wiesz ,tata ma 55lat, wiec w tym wieku to i na serce trzeba uwazac i w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze tego kraju
praca z agranica niestety odpada, mówiłam z Mamą Tacie o tym, ale wyszła tylko awantura :-( mój Tato nigdy nigdzie nie jeździł, nie zna języków, to prosty człowiek, ale bardzo dobry i dlatego tak mi przykro, bo widze jak się miota i płaczę jak nikt nie widzi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze tego kraju
no własnie, mój Tato już się leczy na serce :-( :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczulinda
sluchaj, ale jak by sie udalo obczaic jakies miejsce to jakby musial i mial Twoja pomoc to by sie zmusil chociaz nauczyc podstaw jezya ...no chyba, ze nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana
twoi rodzice raczej nie mieszkaja w duzym miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaa
piszesz ze tata 30 lat w cukierni pracowal, cukiernie zamkneli i tata pracy nie ma....nie mogl by w tym momencie sam otworzyc sobie swoja wlasna mala cukeirnie? Tam skad ja pochodze (mala wioska) kobieta otworzyla sobie, zaczynala od pieczenie w domu na male zlecenia....a teraz piecze masowo, zatrudnia ludzi i sie rozkreca....po 30 latach tata napewno ma fach w reku, no chyba ze nie zajmowal sie peiczeniema czyms innym ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kupilam
hej, mysle ze w takim wypadku twoj tato musi zaczac wlasny interes- skoro jak piszesz zna sie na rtemontach to nieh to robi, moze sobie podnajac jakichs lebkow np.z zawodowki zy cos takiego i naparwde kase na tym zrobic,albo moze niech otworzy jakas swoja wlasna cukrownie skoro ma tyle lat doswaidczenia....niestety w takim wieku bedzie mu bardzo trudno znalezc prace i mysle ze nie ma wyjscia jak zaczac wlasny biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze tego kraju
aż się kurcze poryczałam :-( dzięki że ze mną rozmawiacie... zagranica odpada, ale będę namawiać Tatę na tą firmę, obawiam się jednak, ze będzie na NIE, bo się po rpostu tego boi, nie wie, co to znaczy prowadzić firmę itp. Sama musze się wszystrkiego dowiedzieć... co do zapotrzebowania na takie usługi to nawet nie mam pojęcia jakie jest? To mała miejscowość, zamykają zakłądy pracy, ludzie nie mają z czego żyć, więc nie wiem jak to będzie a do UK raczej nie pojedziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara 48
Moze kurs na ciezarowke.Jest starszy to i odpowiedzialny.Albo kurs masazysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzieeeeeee cukrownia
to nie cukiernia :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana
cukrownia a cukiernia to nie to samo ludzie w cukrowni ma sie do czynienia z burakami nie ciastkami z pianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co wiecej poradzic, ale wiem jedno bieda w tej sytuacji ,lecz ojciec na pewno jest dumny, ze ma taka córke jak Ty.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaa
a to przepraszam, zle przeczytalam :P cukrownia a cukiernia ehmmm.....to pozostaje budowlanka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczulinda
a tata woli prace fizyczna czy umyslowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze tego kraju
Rodzice mieszkają w miasteczku, ok 15 tyś. ludności :-( Wyjazd Taty za granicę odpada na 100%, leczy się na serce, jest pod stałą opieką lekarza... jak juz to ja wyjadę... gdziekolwiek, żeby ich odciążyć, ale niebardzo mogę, bo mam zobowiązania w kraju wyżej się pomyuliłam, miałam napisać, że Tato płacze jak nikt go nie widzi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kupilam
powiem ci ja znam taka pare- mieszkaja w zadupionej wiosce - liczba mieszkanoc ok.300 (trzyasta), otoczona z kazdej strony albo wioskami albo polami ,a wiec zadupie,najblizsze maisetczko jest 15km (10 000 mieszkancow) , maja sklep spozywczy ,fakt zalozyli go dawno temu ,ale juz od wielu lat robia taki interes ze normalnie nikt by nie uwierzyl np. sowjej corce na 18 ktora byla 5 lat temu kupil noweiutkiego peugeota 306.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×