Miałam go dosc, czekałam tylko az wyjedzie a teraz...

jak juz sie dowiedziałam ze wyjezdza za pare dni to płakac mi sie chce.wyjezdza do pracy.ostatnio ciagle mielismy jakies sprzeczki i wogóle atmosfera była napieta, przez brak kasy i pogode. czekałam az powie ze jedzie, zebysmy troche odpoczeli od siebie, a dzis dowiedzielismy sie ze jedzie w niedziele i..... ech juz za nim tesknie i głupio mi ze tak myslałam ale czuje ze on nadal tak mysli, ze dobrze ze jedzie odpoczne od niej tak tylko chciałam sie wyzalic

Nie żal się tutaj, tylko powiedz jemu to co napisałaś tutaj . Pamiętaj, że czasami przez głupie sprzeczki, niedomówienia czy nieporozumienia można stracić bardzo wiele :) Duma w kieszeń - telefon do ręki ;)

ritatatata no to jak w koncu ? Cieszysz sie czy sie nie cieszysz ze wyjezdza Bo z tego bełkotu trudno co kolwiek wywnioskowac :O ?

sam jestes belkot i czy wszedzie musisz zabierac glos ,na kazdym topiku? jakis niezaspokojony jestes.......

powiedziałam mu to , zreszta sami wiedzielismy ze oboje o tym myslimy:zeby od siebie odpoczac" ja mu to powiedziałam na głos dzis i powiedziałam ze juz tego załuje ze wcale nie chce zeby jechał,nic nie odpowiedział przytulił

jakis stary zgorzknialy kawaler jak nic:O dlatego sie tak wymadrza;)

To już się nad tym faktem, ani nad sobą nie użalaj, tylko spędź z nim miło te ostatnie dni :)

czy to topik o niedźwiedziu ??? :O:O:O:O nie jestem w stanie zdzierżyć wpisów nie na temat... To jak wchodzenie komuś w słowo w połowie zdania... NIEKULTURALNE

"Miałam go dosc, czekałam tylko az wyjedzie a teraz..." "ech juz za nim tesknie i głupio mi ze tak myslałam" wybacz ale to nie moje słowa :P :P

tak tylko chciałaś się wyżalić? hmmm tak tylko sama nie wiesz czego chcesz?;)

tscz to przeciez mowie od pierwszego wpisu ze to bełkot :P ta sama co zawsze ubrałas to po prostu w inne słowa :)

tez zwiazek rozpadnie sie przedzej czy pozniej, ta nagla tesknota to tylko strach przed bycia sama i jak wyjedzie to autorka zapewne wyladuje szybko w ramionach innego faceta-pocieszyciela .."thats life"

ahoj bracie a rzeczywista;) nie zauważyłam, że pisałeś w sumie to samo co ja, tylko innymi słowy mówiąc;) wow! pierwszy raz brat nazwał mnie "ta sama co zawsze", a nie ekonomicznie jak zawsze "tscz":P:P:P choć takie już było powitanie;) hihihihi wiem wiem, czepiam się;):P

cholerka, to nie można nawet napisać powitania marynarzy,bo wypikają:O przecież tam nie było nawet "u" a "o":P brrrrrrrrrrrrrrrrr:(:(:( ale brat się chyba nie wkurzy na mnie;) to nie moja wina:(

ta sama co zawsze luzix ;)

jakiś Ty bracie wyrozumiały;):P