BARDZO LICZĘ NA WASZĄ RADE CO DO MOICH WŁOSÓW. WEJDŹ.

jestem w liceum. Zawsze miałam jasne blond włosy. Nie wyglądam jakoś sztucznie, nie nadużywam makijażu, ale włosy mam dość jasne. Pół roku temu robiłam odrosty, swoje mam ciemny blond, wiec nawet sie nie rzuca w oczy. Jutro ide do fryzjera. Wszyscy w szkole mówią że super mi w jasnych i juz mam zrobić te odrosty. A moje dwie przyjaciółki powiedziały, że lepiej wygladam teraz bo mam ciemniejsze, że w takicj jasnych jak pusta blondynka się wygląda. I co ja mam teraz zrobić.? Doradzi mi ktoś.? Mam na myśli, czy dorobić do jasnych jakieś ciut ciemniejsze pasemka.? Jak będzie ładnie. Tylko żeby zostały jasne.

a pokaż zdjęcie, ok? To ci napisze jak lepiej (twarz możesz zamazać)

nigdy nie słuchaj przyjaciółek, bo to zazdrosne jędze

Jak mówią, że ładnie wyglądasz to zrób tylko odrosty. Pasemka są już niemodne A koleżanki na pewno zazdroszczą

u mnie to te pasemka chyba jednak znowu na modzie są.. kiedyś miałam jasne pasemka.. potem czarne.. teraz nic.. a tu wszyscy w koło teraz je robią

możliwe że zazdroszczą, ale one akurat nie są zawistne wobec mnie, znamy się od zerówki, to taka prawdziwa przyjaźń. Robię zawsze balejaż z samych jasnych. I momentami miałam baaardzo jasne włosy, boje się, że mi za gęsto zrobi odrosty. Wiecie o co mi chodzi.? Chciałabym wyglądać fajnie i przy okazji nie jak każda ta pusta blondynka, co się tleni na blond, dużo takich. Wiecie o jakie mi chodzi.? Chcę się wyróżniać w pozytywny sposób, a wkurza mnie, że pełno lasek teraz tleni sobie włosy.:(

nie liczy sie to co na głowie, ale to co w głowie

:(

a nie lepiej isc do najlepszego fryzjera w mieście i on doradzi co bedzie najlepsze

lepiej byłoby napisac widząc to..