Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fijalka

kredyt hipoteczny

Polecane posty

Gość fijalka

pytanie- który " szczęściarz" tak jak ja wziął kredyt hipoteczny we frankach w zeszłym roku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po 1.92
< euforia kulwa, euforia>;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalka
to jest jakiś koszmar, nie mogę zrozumieć,dlaczego mam takiego pecha, dlaczego nie wzielam teraz albo wcześniej tylko " akurat" wtedy.. tracę najlpesze lata na zamartwianie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masza sasza
a jaką miałas ratę i o ile wzrosła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalka
mam raty malejące wieć teraz są największe...wzrosła o 300 złotych:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalka
tzn teraz o 300 wczesniej jak nie bylo obnizonego oprocentowania to roznica byla jeszcze wieksza:((( najgorsze jest to, ze powoli trace nadzieje ze cos sie zmieni, taki kryzys tio pewnie nie potrwa rok ...wiecie co jest najgorosze> ze niby normlanie zyje, ale tak naprawde ciagle o tym mysle , tak naprawde to mysle o tym codziennie jestem zla najbardziej o to, ze mam takiego pecha, ze przeciez inni nie maja takiego probloemu, ze kaurat wtedy wzielam ten cholerny kredyt, nie miałam noża na szyji, moglam nadal wynajmowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pecha? :o To nie pech, tylko decyzja w sprawie, na której się - jak widać - nie znasz. Więc pretensje miej do siebie, a nie do losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniłam zawód
Przestańcie jojczeć. Kredyty są na 20-30 lat - jeszcze dziesiątki raz kurs się zmieni, to, co teraz się dopłaca, potem się zaoszczędzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalka
jak sie nie znam? czy ktokolwoek w banku poinformowalby cie wtedy, przepraszanm Pania za rok bedzie kryzys aboslutnie prosze nie brac teraz kredytu hipotecznego???? zaden doradca nie ejst chyba na tyle glupi. przeanalizowalm wszystko, negocjowalam umowe...wydawalo sie wszystko w porządku. i ten skok walut, ktory mnie przyparl do muru...:(((((no i ciekawe czy ty sie znasz na hipotece....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalka
wzielam 200 000 tys na 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale chyba nie wzięłaś na całą swoją zdolność? 300 - 500 zł miesięcznie to taki bufor przy tej sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalka
nie wzielam, mnie tylko trzyma fakt, ze to sie kiedys skonczy, ale boje sie ze niestety nie....juz ki wzroslo zadluzenie, wiec splace baardzo duzo wiecej, jezeli nic si enie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale na tym właśnie polega ryzyko kursowe. Kursy walut się zmieniają. Tego chyba byłaś świadoma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalka
ale o 1/3??? tego chyba nikt nie byl swiadomy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniłam zawód
No nie wiem, czy nikt. Ja wzięłam tyle kredytu, że byłabym w stanie spłacać nawet, gdyby rata wzrosła dwukrotnie. A przecież, tfu, tfu, odpukać, nie wzrosła prawie wcale w związku z obniżką stóp procentowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)))) Powtórzę - to własnie jest ryzyko kursowe. I tyle. W przyszłości bierz kredyty w walucie, w której zarabiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalka
jak nie wzrosła? skoro mi wzrosła i z tego co się orientuję wzrosła też innym kredyciarzom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniłam zawód
No dżizas, może z 80 zł wzrosła. Tyle, co nic. No, ale ja wzięłam mały kredyt, tylko na klitkę starczyło. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fijalka ---> istotny był kurs waluty po jakim brałaś kredyt, a nie to kiedy przyjdzie kryzys i czy w ogóle będzie. I nie tłumacz się doradcami, oni dbają o swoje interesy, a nie Twoje. Właśnie udowadniasz, że nie masz o tym zielonego pojęcia. A jak się nie ma pojęcia, to kredyt bierze się w walucie, w której się zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalka
no wlaśnie przy malym kredycie to może wzrosło o 80 zł... wiem co to jest ryzyko kursowe, moim tematem jest czy ktos jest tez takim " szczesciarzem" jak ja? i jak sobie z tym radzi? i czy ma nadzieję ze kurs waluty w końcu spadnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalka
wielbiciel jasne , tylko nie rozumiem o co ci chodzi z neiznajomością prawa bankowego, nikły procent posiadającyh kredyt hipoteczny się na tym zna od podszewki. tak naprawde to bylo szczescie albo pech ze wzielo sie teraz, rok czy 5 lat temu...ja należę do pechowców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś spadnie. Może za rok, może za swa lata. Ale mało prawdopodobne by w najbliższym czasie spadł do poziomu z połowy zeszłego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalka
wiesz dla mnie fakt, ze wydarzyloby sie to za rok czy dwa jest optymistyczny..bo inaczej zostanie ze mnie tylko klębek nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fijalka ---> :D:D 1. o ile wzrosła rata (kwotowo) oczywiście zależy od wielkości kredytu, ale o ile rata wzrosła procentowo zależy od KURSU WALUTY po jakim bierzesz kredyt! 2. nie chodzi o żadne prawo bankowe (hehe :D ) tylko najprostszą matematykę! jeśli bierzesz np. 300.000 PLN przy kursie 2 PLN, daje to kredyt 150.000 CHF gdybyś brała po kursie 3 PLN, miałabyś kredytu 100.000 CHF Więc masz różnicę 50.000 CHF, no ślepy by nie zauważył :o Kluczowy jest kurs po jakim bierzesz kredyt, bo stanowi punkt odniesienia do kursów w przyszłości, po jakich będziesz płacić raty. Innymi słowy, jak bierzesz przy kursie 2 PLN, będziesz tracić na różnicach kursowych kiedy kurs będzie wyższy, czyli praktycznie zawsze, bo patrząc na kilka ostatnich lat waha się on między ok. 2 a 3,30 PLN. Czy do tego potrzebna jest znajomość prawa bankowego? :o Albo jacyś DORADCY? :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalka
wielbiciel jasne, tylko jak to można było wtedy przewidziec!!! te wszystkie madrości, które mi teraz piszesz, to ja i pewnie wszyscy wiemy, to jest nic nowego!!! ja bralam kredyt jak frank byl po 2,30 i wiedzialam ze moze byc 2,50 ale tez ze moze byc 2 zł,jasne . ze moze wzrosnac... ale 3 zł???tego to chyba nawet ty nie przewidziałes...heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fijalka ---> gdybyś wiedziała o czym piszę, nie brałabyś kredytu w CHF po kursie 2,30 PLN. Kursy zmieniają się cyklicznie, równo 5 lat temu frank był po 3 PLN, pół roku temu po mniej niż 2 PLN, dziś jest po 3,20 PLN, a za rok-dwa-trzy-nieważneKiedy będzie znowu po 2 PLN. Dla nikogo nie jest to tajemnicą, nie trzeba mieć żadnego daru jasnowidzenia, wystarczy absolutnie PODSTAWOWA wiedza o walutach. Ty jej nie masz, bierzesz się za coś, czego nie rozumiesz, po czym zrzędzisz że masz pecha i los Cię pokarał. No sory, ale za niewiedzę się płaci, a za bezmyślność jeszcze więcej. Naczelna maksyma Buffett\'a: chcesz być bogaty, nie bierz się za biznes, którego nie rozumiesz. I kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona nie wie, kim jest Buffet :)))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×