jak byście zareagowali na takie słowa...

jakis czas temu pokłóciłam sie z siostra, bo ona stwierdziła ze nie potrzebnie wtracam się w jej zycie ( chciałam dobrze, po prostu mowiłam jej to co mysle) i w pewnym momencie tak sie wkurzyła ze powiedziała ze nie ma siostry i mnie nie znam. juz dosc sporo sie nie odzywamy. dzis do mnie napisała i powiedziała ze powinnysmy sie pogodzic ale zebym robiła co uważam bo to ja zaczełam to wszystko.... nie wiem jak mam sie zachować..

pogodzic się nie pogodze. niznosze jej chodzi mi tylko by rodzice nie zapomnieli o mnie przy podziale majątku. chyba uwiode jej chlopaka choc mam 11 lat

nie musisz sie podszywać pod moj nick!! widze jak masz wiele do powiedzenia...

jest niedojrzała i przerzuca odpowiedzialnośc na ciebie, powiedz jej to spokojnie