Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona_żona_ona

Czy jestem nienormalna,ze sie wkurzylam?

Polecane posty

Gość wkurzona_żona_ona

Moj maz pojechal w delegacje ze swoja nowa kolezanka. Oboje sa w podobny wieku. Co prawda zakwaterowanie w hotelu bylo z innymi osobami (on z kolega ona..sama nie wiem) ale.. Przez caly czas trwania delegacji moj maz nie mial czasu by dac znac,ze np. dojechali szczesliwie. Jak dzwonilam- on nie odbieral.. A dzis rano mialam wazna spawe i koniecznie chcialam sie z nim skontaktowac..ale ten nie mial jak odebrac bo byl na sluzbowym sniadaniu. Czekam az wroci..normalnie jestem taka zla,ze szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczery za duzo gadasz za mało piszesz rozwinał bys czasami swoja wypowiedz o kilka zdań oj niedzwiadku, przeciez juz ci to tlumaczylem, jak temat powazny to rozwijam wypowiedzi, jak bzdurny to nie uwazam tego za wskazane ale fakt, u ciebie wystarcza sama stopka i juz zajmujesz pokazna czesc ekranu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_żona_ona
Jak bzdurny - to wypad!! Bo jestem naprawde ZŁA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_żona_ona
Jak to co chce przeczytac? Że jestem normalna, ze mam prawo sie wkurzyc, ze moj maz nie zasluzyl dzisiaj na obiad!np. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes normalna , masz prawo sie wkurzyc a na dodatek zbuntuj sie i obiadu mu nie podawaj :D dodam od siebie ze bys mu kare wymierzyła w postaci braku sexu przez najblizszy miesiac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczony35
masz racje! bo napewno posuwa ja caly czas i telefon wylaczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczony35
kara nie pomoze bo tamta mu da dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w zwiazku akurat jest
odwrotnie. To ja wciaz wyjezdzam, z roznymi ludzmi. I powiem Ci, ze na takim wyjezdzie naprawde czesto nie ma jak odebrac, zadzwonic. Bo jak nie posilek, to obrady albo cos tam , integracja. Przeciez on nie bedzie siedzial z komorka w rece z dala od innych, bo na odludka wyjdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_żona_ona
Ale chyba wpadne w szal jak uslysze " Ale o co sie wkurzasz? Przeciez pracowalem!" Chyba bedzie lepiej jak nie bedzie mnie w domu kiedy wroci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_żona_ona
Ja wszystko rozumiem ale..jechali ponad 3h w jedna str..przeciez sie martwilam czy dojechali calo i zdrowo :) Zreszta mamy teraz troszke waznych sparw na glowie i jak czegos nie jestem pewna to normalnie chcialam sie skonsultowac.. A ten wyslal mi tylko smsa, ze: Nie mogl odebrac poniewaz: - bral prysznic, - szykowal sie do konferencji, - jest na obiedzie, na kolacji, na sniadaniu, No Jezu Drogi..niech mnie nawet nie wkurwia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że oczywiste
wkurzona, pewnie, że lepiej i nie odbieraj od niego telefonów :D swoja drogą pewnie, że niefajnie sie zachował :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w zwiazku akurat jest
a co mialby powiedziec?? :O Przeciez to prawda? Pojechal w delegacje. A delegacja, jakby nie bylo zalicza sie do pracy :O czepiasz sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w zwiazku akurat jest
ciesz sie z tych smsow!!! Lo matko jakbym czytala swoje smsy :D Dokladnie takie same wysylam ;) I to wszystko prawda. jakbys jezdzila w delegacje, na konfy to bys wiedziala. Nie zdziw sie jak uzna Cie za histeryczke, jak sie dowie co myslisz na ten temat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że oczywiste
wkurzona, z twojej złości nic dobrego dla ciebie wyniknąc NIE MOŻE wyluzuj, pretensjami i złością NIC nie zyskasz, ba po rozmowie z nim poczujesz, że jeszcze ci dołozył, zobaczysz, wspomnij potem moje słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_żona_ona
Wiem dlatego teraz zrobie sobie obiad (on go dzis nie dostanie) a wieczorem jestem juz umowiona z kolezanka mozecie mnie teraz wysmiewac i denerwowac ale bardziej wkurzona juz byc nie moge!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że oczywiste
przestańcie ludzie, co wy piszecie dziewczynie ja tez jeżdżę w delegacje, wiem jak jest, człowiek jest zajęty albo edukacyjnie albo towarzysko, ale nigdy nie olałam mojefo faceta, kiedy do mnie dzwonił...jak dzwoni w nieodpowiednim momencie, to potem oddzwaniam, normalne...czasem sie chce zapytac jak sie miewam albo czy sie dobrze bawię albo powiedziec dobranoc... codziennie lub co drugi dzień mam telefon (jak nie mamy waznych spraw) mam świadomość, że jestem do pewnigo stopnia odpowiedzialna za jego spokój i poczucie komfortu, a poza tym nie chcę, by ktokolwiek odniósł wrażenie, że go lekceważę, to wszystko jest takie proste...zwyczajnie jest to mój wkład w bliskość (jesteśmy 23 lata ze sobą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w zwiazku akurat jest
Owszem,ale tu kontakt byl!!! Przeciez wysylal smsy, nei?? ja tez. Zawsze latwiej smsa wyslac, niz zadzwonic przeciez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle , że zawsze mozna znaleźc 5 min. by oddzwonic i nie ma to tamto. dlugo jest w tej d e l e g a c j i ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_żona_ona
Wyslal smsa bo napisalam,ze dzwonilam w waznej sprawie a ten nawet nie potrafi oddzwonic. Delegacja 2dniowa..krociutka..a jednak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w zwiazku akurat jest
na delegacji bywa, ze jest makcymalnie wykorzystany czas i trzeba sie sprezac. Zwlaszcza jaka krotka, dwudniowa. Ja to rozumiem, bo tez na takie jezdze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzuc go
!!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz bede obstawała przy swoim zdaniu, 5 min. to takie minimum, na ktore jak sie chce to zawsze znajdzie sie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak trudno wytrzymac
bez ciaglego kontaktu?? :O Jak zolnierze wyjezdzaja na misje to nie ma telefonowania kiedy sie chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no bez przesady - a tak trudno wytrzymac nie porownuj misji wojskowej z e zwykłą delegacja alez oczywiscie ze mozna wytrzymac bez komunikowania sie tylko po co ? skoro jest jakas pilna sprawa to trzeba cos z nia zrobic no ale zonka tez moze w koncu nie miec czasu przez kolejne dwa dni by przywitac swojego faceta- w koncu po co ten kontakt ? po co są telefony ? wspolne mieszkania ? wszystko mozna odwiesic na kołek i czekac az samo sie rozwiąże ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×