w biurze...

Czy istnieje jakaś taka zabawka, którą mogłabym umieścić sobie DYSKRETNIE w pochwie lub - mniej chętnie - w odbycie i nosić pod ubraniem?

na pewno a co Cię interesuje?

tak kulki

:) Dziękuję za odpowiedzi, zaraz pewnie zleci się tłum trolli i po temacie...

jajeczko wibracyjne, może być na pilota. Kuleczki czujesz jak się ruszasz, chodzisz, a jajeczko włączasz i fruuuuu. Dobrej jakości żeby nie było słychać wibratora, kuleczki zresztą też trzeba uważać żeby były ciche.

Nie chodzi mi o to, żeby odlatywać ;) w biurze bo to mogłoby być kłopotliwe. Dlatego raczej to jajeczko odpada. Natomiast kulki - to brzmi ciekawiej. Rozumiem, że one mogą 'hałasować' ocierając się o siebie?

ogolnie w biurze to jest raczej średnio, kupa ludzi:)

Będą dzwonić jak dzwoneczek. :P

to nie ja pisałam, ale dobre jest hahahahahah

?

Tak jak się spodziewałam, trolle już się zlazły :) Warto było zarejestrować nick :) Topic uważam za wyczerpany

temat się dopiero moze rozwinąć... :D