czy jest mozliwosc puszczenia na wyjsciu z kosciola czegos innego niz marsz?np t

http://www.youtube.com/watch?v=a37bBm8pXSk marsz nam sie bardzo nie podoba natomiast ze to najszczesliwszy dzien i bardzo piekna piesn pomyslsleismy zeby na wyjsciu grali to. a dpokladnie aby puscic z plyty.

myślę, że powinnas o to zapytać księdza oraz organistę. Ksiąd zmusiałby zezwolić na coś takiego, a organista musiałby potwierdzić,czy jest mozliwośc uruchomienia w ogóle tej płyty z piosenką. Nie we wszytskich kościołach organy sa podłąćzone do odtwarzacza płyt czy w ogóle nawet do głośników, więc to chyba istotna kwestia jak chcesz to zrobić, żeby było ta Twoją pieść słychać w kościele.

a nie no jaha ze sie zapytam przy okazji zaplaty za nauki. ale zastanawialam sie czy trafil sie tu ktos kto na swoim slubie a rzczj przed dogadalam sie z ksiedzem w spprawie takiej prosby i czy nie stawal ksiadz okoniem.

w czasie liturgii nie wolno W OGOÓLE odtwarzać muzyki "martwej" = nagranej, w grę wchodzi wyłącznie wykonanie na żywo - live. Poza tym kościół to sfera publiczna, więc odtworzenie jakiegokolwiek nagrania łączy się ze slonymi opłatami na rzecz ZAIKS. Możecie wraz z księdzem zabulić niezły mandat... Naprawdę znacznie bezpieczniej i korzystniej skorzystać po prostu z dobrych mouzyków, którzy :"na żywo" wykonają wam jakiś ciekawy, a jednocześnie radosny utwór muzyczny. Raczej nie gospelowy jednak, bo protestanckie hopsasy do katolickiej mszy nie pasują zdecydowanie, choć same w sobie bywaja bardzo sympatyczne i pogodne.

princessa sie za dużo filmów amerykańskich naoglądała...

no to lipa wielka. no trudno.zostaniemy przy mendelsonie . a tak chcielismy bardzo. dzieki za info

ja tez ym wolala zupelnie inny utwor na wyjsciu. wolelibysmy. tez cos radosnego i wznioslego.i tez myslleismy nd nagraniem ale jak widac nie d arady.szkoda .

Nie jesteś skazana na Mendelssohna, naprawde może być coś innego, jesli mas zmozliwość "zatrudnić" dobrych muzyków, wykonają Ci na wyjście (i w czasie całej mszy) super rzeczy!! mogę podesłac kilka linków z youtube z przykładami nieoklepanych i radosnych utworów.

Przykład pierwszy z brzegu - spokojnie do wykonania w wersji organy + sopran (dobry!!! nie każda śpiewaczka to uciągnie ;) ) "Laudamus Te" - czyli "Chwalimy Cię, błogosławimy Cię, wielbimy Cię, Panie..." Podać inne przykłady?? moga być organowe - solowe, wokalne, w innych zestawieniach... Możliwości jest mnóstwo!!!

chcemy chcemy kogos zatrudnic ale myslleismy o skrzypcach lub o skrzypcach i harfie. ale jak ys mogla pdoac linki to moze by to podsunelo nowy jakis pomysl:)

http://www.youtube.com/watch?v=BHJjCiKfydo

mi sie w zasadzie poboba:-) ale mlody siedzi obok i widze kreci glowa wiec odpada. nie o to chodzi zeby jedna osoba byla zadowolona :)

hahahha princessaa jak wodze twoj temat to mysle ze to moj :d

skrzypce to dość oklepany pomysl, poza tym ze swoim delikatnym dźwiękiem "giną" one stawieniu z dość masywnymi w brzmieniu organami... w tym wypadku już lepsza będzie trąbka lub trąbka + sopran na przykład: http://www.youtube.com/watch?v=vIMGiwL0LZA

narazie wize siedzi mu w glowie ten gospel wiec co by nie polecialo to sie nie spodoba. :-) pomyslimy. czasu duzo jeszcze

Podobny zestaw wykonawców, ale utwór nieco spokojniejszy w charakterze, może na wejście ("Eternal source of light divine" - "O wieczne źródło boskiego światła") - kontekst do ślubu akurat :) Miłość i wierność to światło :)

Powtórzę: gospel na katolickiej liturgii - to nie przejdzie. Poza tym, hamarykanizmu dość mamy na co dzień, i może ślubowi Europejczyków wartałoby jednak nadać ciut bardziej europejskiego sznytu ;)

link do arii o "boskim świetle": http://www.youtube.com/watch?v=vIMGiwL0LZA